Niezwykła wystawa i performans w Legnicy. Artyści pokażą piękno w zniszczeniu

Zniszczone przedmioty, które normalnie trafiłyby do kosza, stają się bohaterami nowej wystawy w Legnicy. W sobotę w Galerii Sztuki można będzie zobaczyć projekt "STALKER", który w zaskakujący sposób łączy organiczne i sztuczne elementy, tworząc hybrydy pełne nowych znaczeń. To nie wszystko. Po wernisażu odbędzie się wyjątkowy performans, w którym taniec spotka się z muzyką perkusyjną. Oba wydarzenia są częścią Avant Art Festival 2025 Dolny Śląsk, festiwalu promującego eksperymentalne podejście do sztuki.

[CGK]2470[/CGK]

Co to za wystawa?

"STALKER" to projekt dwóch młodych artystów, Krzysia Bykowskiego i Dawida Konopki. Pokazują oni rzeczy, które normalnie wyrzucilibyśmy do śmieci. Zepsute, zniszczone, niepotrzebne przedmioty. Ale w ich rękach te "śmieci" nabierają nowego życia i znaczenia.

Artyści łączą w swoich pracach to, co naturalne (jak rośliny czy ziemia) z tym, co sztuczne (jak plastik czy metal). Chcą nam pokazać, że nawet zniszczone rzeczy mogą opowiadać ważne historie o naszym świecie. To trochę jak archeologia przyszłości. Badanie śladów, które zostawiamy po sobie.

A po wernisażu?

Na scenę wejdą Wojtek Kurek i Olga Balińska. Połączą taniec z muzyką perkusyjną w spontanicznym występie. Nie będzie to zwykły koncert. Artyści chcą pokazać, jak ruch ciała może "rozmawiać" z dźwiękami bębnów.

Praktyczne informacje

Wystawa "STALKER" będzie dostępna dla zwiedzających od soboty 23 sierpnia. To dobra okazja, żeby zobaczyć sztukę, która zmusza do myślenia o tym, jak traktujemy nasze otoczenie i co zostanie po nas w przyszłości.