[CGK]2917[/CGK]
W najbliższy wtorek w Centrum Witelona odbędzie się spotkanie wspomnieniowe poświęcone historii Lidii Nowikowej, kobiety, której losy od ponad sześciu dekad budzą emocje i pytania. To opowieść o miłości, która w czasach podzielonej Legnicy nie miała prawa się wydarzyć, i o śmierci, wokół której do dziś krążą niejasności. Choć oficjalna wersja mówiła o samobójstwie, od lat powracają głosy sugerujące, że w tragedii mogły mieć udział radzieckie służby. Historia Lidii Nowikowej na trwałe zapisała się w pamięci mieszkańców, stając się jednym z najbardziej symbolicznych i poruszających rozdziałów w dziejach miasta.
Tragiczne życie Lidii Nowikowej stało się inspiracją dla filmu „Mała Moskwa” w reżyserii Waldemara Krzystka, który przywrócił pamięć o czasie, gdy Legnica była miastem zamkniętym i podzielonym, a uczucia musiały ustępować przed wojskową dyscypliną. Historia ukazana na ekranie pokazała dramat ludzi, którzy kochali i cierpieli w mieście pełnym zakazów, granic i tajemnic.
Grób Lidii Nowikowej na terenie dawnego cmentarza cywilnego Armii Radzieckiej odwiedzają mieszkańcy, historycy i pasjonaci przeszłości. To miejsce, które do dziś przypomina o kobietach i mężczyznach żyjących w cieniu radzieckiej obecności w Legnicy. Nad grobem opiekę sprawuje Stowarzyszenie Tarninów, dbając, by pamięć o Lidi Nowikowej i jej historii pozostała żywa.
W spotkaniu udział wezmą Sergiej Nowikow, syn Lidii Nowikowej, dr Wojciech Kondusza, prezes Stowarzyszenia „Pamięć i Dialog”, Franciszek Grzywacz, dr Marcin Makuch, dyrektor Muzeum Miedzi, oraz dr Arkadiusz Muła, zastępca dyrektora Legnickiego Centrum Kultury ds. Centrum Witelona. Wśród uczestników znajdą się również członkowie rodziny Nowikowów, którzy przyjechali, by spotkać się z Franciszkiem Grzywaczem, autorem zdjęć i reportaży dokumentujących życie w radzieckiej strefie miasta.
Spotkanie będzie okazją, by spojrzeć na „Małą Moskwę” oczami tych, którzy pamiętają tamte czasy. Ma przypomnieć, że historia Legnicy to nie tylko wojskowe koszary i radzieckie bloki, ale też ludzie i emocje, które przetrwały pokolenia. Rozmowa o Lidii Nowikowej to nie tylko wspomnienie – to także refleksja nad pamięcią, która w tym mieście nigdy nie wygasła.
Glimp15:13, 06.10.2025
Postawcie jej pomnik jako bohaterce Legnickiej. Piękna historia, żona zdradzała męża za co ponoosła fakt że bardzo srogiej karze. To moja koleżanka też zdradzała swojego męża może też zrobimy wspomnienia tej pięknej historii.
klown16:14, 06.10.2025
Proponuję żeby przed spotkaniem jego organizatorzy zorganizowali jeszcze prezentację dronów.
wuj16:16, 06.10.2025
Czy preziem jest nadal Dinozaur? W miejskiej instytucji? Brawo. Mała Moskwa wiecznie żywa. I jej towarzysze.
mm16:21, 06.10.2025
To Urząd Wojewódzki w osobach jego dyrektorów jest wiecznie żywy.
udanka16:24, 06.10.2025
Panowie wożą się na filmie a o Krzystku zapomnieli?
tak16:31, 06.10.2025
Warto zdradzać by rutyna nie wkradła się w nudne życie.
klop16:34, 06.10.2025
"Miasto podzielone". Może miasto okupowane, panowie komuniści? Proszę przeczytać książkę dr Marka Żaka "Drudzy mieście", o mordach, gwałtach, pożarach i trochę się zawstydzić.
zmiana16:38, 06.10.2025
ok
była Mała Moskwa
a teraz jest
Mały Kijów
Yabada 16:49, 06.10.2025
Mało kogo już ta historia interesuje.
Mała Moskwa oczami syna Lidii Nowikowej
Mało kogo już ta historia interesuje.
Yabada
16:49, 2025-10-06
Mała Moskwa oczami syna Lidii Nowikowej
ok była Mała Moskwa a teraz jest Mały Kijów
zmiana
16:38, 2025-10-06
Mała Moskwa oczami syna Lidii Nowikowej
"Miasto podzielone". Może miasto okupowane, panowie komuniści? Proszę przeczytać książkę dr Marka Żaka "Drudzy mieście", o mordach, gwałtach, pożarach i trochę się zawstydzić.
klop
16:34, 2025-10-06
Pełen emocji „Adapciak” i „Integra” w I LO
no ziobać ...paci ...adapciak jest sie integra sie lobi
jak w psiedskolu
16:33, 2025-10-06