W sklepach roi się od okazji na kostkę masła, a ekonomiści mówią o realnej szansie na trwałe obniżki cen jeszcze w tym roku. Co warto wiedzieć jako konsument?
Mimo że standardowa cena masła wciąż utrzymuje się w rejonie około 8 zł za 200-gramową kostkę, obecnie w wielu sieciach można trafić na promocje, które obniżają koszt nawet do kilku złotych.
W praktyce oznacza to, że przy zakupie większej liczby sztuk cena jednostkowa spada znacznie – przy trzech kostkach można zapłacić już poniżej 5 zł za sztukę, a przy czterech nawet około 4 zł.
W wybranych marketach właściciele kart lojalnościowych mają ostatnio okazję na jeszcze lepsze warunki. Jedna z dużych sieci zaoferowała promocję polegającą na tym, że przy zakupie czterech kostek konsument otrzymuje dwie następne gratis. To tylko przykład z wielu bieżących akcji, które przekładają się na spadające ceny w koszykach Polaków.
Spadki w sklepowych cenach nie są wyłącznie efektem promocji. Według ekspertów przyczyn jest kilka i mają one źródło na rynkach surowcowych. Na rynku mleczarskim obserwuje się nadpodaż surowego mleka, co osłabia jego wycenę, a to z kolei obniża koszt produkcji tłuszczów mlecznych, w tym masła.
Dane z międzynarodowych agencji wskazują na spadek notowań masła w ostatnim miesiącu – to zjawisko dostrzegają też krajowe analityki rynku.
Ekonomista z instytucji finansowej Credit Agricole cytowany przez RMF prognozuje, że jeszcze przed końcem roku można spodziewać się wyraźnych obniżek cen detalicznych. Jego zdaniem istnieje realna przestrzeń do redukcji wartości masła o kilkadziesiąt procent w ujęciu rocznym, gdy rynek dopycha nadpodaż oraz oczekuje się zwiększenia produkcji u dużych eksporterów.
Do krótkoterminowych czynników wpływających na podaż należą sezonowe zmiany popytu na surowiec. Po sezonie największego zapotrzebowania na śmietanę (między innymi związanym z produkcją lodów) ilość surowca dostępnego dla przetwórstwa masła wzrasta, co naturalnie obniża jego cenę. Dodatkowo rynki reagują na prognozy zwiększonej produkcji masła w krajach kluczowych dla eksportu, co dodatkowo działa w kierunku spadków cen.
Dla klientów oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze – dzisiaj można natrafić na bardzo atrakcyjne promocje i sensownie zaopatrzyć spiżarnię po korzystnych cenach, zwłaszcza jeśli trafi się na akcję wielopaku. Po drugie – jeżeli nie musisz kupować masła na już, istnieje duża szansa, że regularne ceny w sklepie będą niższe w najbliższych tygodniach.
Analitycy ostrzegają jednak przed paniką i gromadzeniem zapasów: rynek jest zmienny, a promocje bywają krótkotrwałe. Rozsądne podejście to korzystanie z okazji, gdy one się pojawiają, ale bez nadmiernego magazynowania produktów.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa stockking na Freepik
rozważania obywatels20:22, 09.10.2025
Za platformy obywatelskiej masło będzie po 80 zł a chleb po 30 zł
Na szczęście wielu głosowało na PiS który przygotował obywatelskiego prezydenta czego skutkiem będzie hamowanie fantazji PO
18 października Legnica sercem Dolnego Śląska
a kiedy dzień poligonowca ?
miliony na poligony
22:22, 2025-10-09
Po tym błędzie zapamięta to skrzyżowanie na długo
i podejrzana laweta tez była aby wymusić holowanie
Lord
22:01, 2025-10-09
Żółte tabliczki ostrzegają o likwidacji grobów!
Hieny z lpgk !!! Za co wam płacić !!! Już zapłacone było !!! Do tej pory braliście za każdy dochówek niezależnie od tego, że już było zapłacone !!! Teraz wam NSA obciął koryto, to się wzięliście za pseudo inwentaryzacje!!! Nauczyliście się tylko doić ludzi, a szacunek dla zmarłych ???!!! A ruskie wam płacom za przedłużenie ??? Łapy precz od grobów !!!!!!
No.japier.dole
21:48, 2025-10-09
Żółte tabliczki ostrzegają o likwidacji grobów!
Bardzo dobry czas. Teraz sporo osób chodzi na cmentarze. Żółta tabliczka przypomni o wyborze . Płacić czy nie płacić.
dobry czas
21:14, 2025-10-09