Nocne zatrzymania na A4. Kierowcy mieli we krwi więcej alkoholu niż rozsądku w głowach

Dwóch pijanych kierowców poruszających się po autostradzie A4 wpadło w ręce policjantów w nocy z soboty na niedzielę. Jeden z nich miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, drugi 2,5 promila. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Obaj wpadli tej samej nocy na autostradzie A4

Policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który miał poruszać się autostradą w sposób wskazujący, że może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali i zatrzymali 46-letniego kierującego samochodem marki Citroën. Badanie alkomatem wykazało u niego 3,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie minęło wiele czasu, gdy policjanci zatrzymali kolejny pojazd Audi prowadzony przez 39-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna również był pijany, miał 2,5 promila alkoholu – informuje komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdu. Jak zostaną ukarani, zdecyduje sąd. Pijani kierowcy nie powinni liczyć na to, że noc skryje ich stan i bezmyślne wybryki. Na szczęście coraz częściej na takie działania reagują inni użytkownicy ruchu, a policjanci zawsze są na posterunku i strzegą bezpieczeństwa także nocą.

Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na koncentrację, czas reakcji i zdolność oceny sytuacji na drodze. Każdy, kto wsiada za kierownicę po spożyciu alkoholu, staje się ogromnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale i dla wszystkich uczestników ruchu.