Po naszej publikacji o MCK przy ul. Rataja miasto przedstawiło swoje stanowisko

Po naszej wczorajszej publikacji dotyczącej planów zamknięcia siedziby Młodzieżowego Centrum Kultury przy ul. Rataja 24 w Legnicy, głos zabrała zastępczyni prezydenta Aleksandra Krzeszewska. Podczas spotkania z dziennikarzami przedstawiła argumenty, które zdaniem władz miasta przemawiają za reorganizacją działalności MCK. Zapytana o przyszłość budynku przyznała, że nie jest wykluczona jego sprzedaż.

Młodzieżowe centrum kultury prowadzi na ten moment 62 koła zainteresowań i zajęć dodatkowych, 4 koła są zamrożone ze względu na nieobecność nauczycieli prowadzących. 23 koła znajdują się przy ulicy Rataja 24 w budynku Młodzieżowego Centrum Kultury, aktualnie na zajęcia uczęszcza tam 368 dzieci. W sumie w MCK na Rataja i Mickiewicza z zajęć korzysta ponad 1300 dzieci. Budżet roczny wynosi 3,5 miliona złotych. W większości przeznaczone są na wynagrodzenia i koszty funkcjonowania placówki. Koszt utrzymania budynku przy ul. Rataja 24 wynosi średnio 11 tys. zł miesięcznie. Średni miesięczny koszt kształcenia jednego ucznia w MCK to 296 zł. Reorganizacja ma ograniczyć dublowanie funkcji szkół i centrum oraz obniżyć koszty utrzymania budynków.

Zajęcia mają zostać przeniesione do szkół i filii

[ZT]114447[/ZT]

Aleksandra Krzeszewska podkreśliła, że docelowym modelem ma być główna siedziba MCK przy Mickiewicza 3 oraz filie w szkołach.

Ewentualne jakiekolwiek zmiany, które mogłyby być wprowadzone, zostaną wprowadzone dopiero w nowym roku szkolnym 2026/2027. Zajęcia na pewno nie skończą się ze styczniem, nie skończą się do ferii zimowych. Chcielibyśmy, żeby ta procedura została przeprowadzona dokładnie w taki sposób, żeby rodzice mogli mieć możliwość zapoznania się z nową ofertą kulturalną Młodzieżowego Centrum Kultury, nową lokalizacją, nowymi filiami. Szkoły będą miały wyższy standard bezpieczeństwa niż budynki przy Mickiewicza i Rataja, które nie są dostosowane do obecnych przepisów. Chcielibyśmy odejść od dublowania funkcji i jednocześnie zapewnić zajęcia bliżej domu dzieci – wyjaśniała Aleksandra Krzeszewska, zastępczyni prezydenta Legnicy.

Dla mnie najważniejsze dobro dzieci, dobro moich pracowników, więc mam nadzieję, że Młodzieżowe Centrum Kultury będzie się rozwijać, dostosowując ofertę dla dzieci do nowych czasów i że zapewnione będą zajęcia na takim poziomie, a nawet lepszym, niż są w tej chwili. Dzieci rozwijają się w różnych kierunkach, mamy zajęcia plastyczne, wychodzimy też naprzeciw rodzicom, którzy chcą przyprowadzać młodsze dzieci niż pięciolatki. Były głosy rodziców, żeby przychodzić z młodszymi dziećmi, i organizujemy w ramach imprez kulturalno-oświatowych zajęcia już dla czterolatków, a nawet młodszych. Mam nadzieję na rozwój MCK, bo najważniejsze jest dobro dzieci, moich pracowników i to, aby uspokoić niepokój rodziców wywołany zamieszaniem wokół likwidacji Rataja. Cieszę się, że zajęcia będą przebiegały do końca roku szkolnego przy ulicy Rataja, a później, tak jak zostało powiedziane, jeszcze nie wiemy, w której szkole, bo zależy to od bazy i skomunikowania – powiedziała Agnieszka Socha, dyrektor Młodzieżowego Centrum Kultury.

 

[ZT]114447[/ZT]

Miasto nie wyklucza sprzedaży budynku przy Rataja 24

Jeszcze w tym roku radni dostaną pod ocenę projekt likwidacji zajęć w budynku przy ulicy Rataja. Cała procedura potrwać ma kilka miesięcy. Tymczasem są już wstępne plany co do przyszłości budynku.

Rozważana jest sprzedaż budynku ze względu na brak możliwości dostosowania jego na potrzeby użyteczności publicznej. Nie moglibyśmy pozwolić sobie na to, żeby kilkadziesiąt milionów przeznaczyć na przystosowanie tego budynku, w momencie kiedy mamy zupełnie inne potrzeby oświatowe. Obowiązuje nas dyscyplina finansów publicznych i chcielibyśmy, żeby środki były wydatkowane racjonalnie. Chcielibyśmy w pełni wykorzystać szkoły, nie inwestować w remonty budynków, które aktualnie mamy, bo nie jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich norm przy Rataja z powodu ochrony konserwatorskiej – przyznała Aleksandra Krzeszewska.

Podczas konferencji padło pytanie czy po likwidacji schroniska przy ulicy Jordana i przeniesieniu zajęć z Rataja do innych placówek, pokazujących „tendencję prooszczędnościową” lub „ racjonalizatorską”, będą kolejne podobne działania.

To jest kierunek działań miasta Legnicy. Nie odżegnujemy się od tego i chciałabym też z czystym sumieniem powiedzieć, że finanse publiczne mają być wydatkowane racjonalnie i nie zmienimy tego kierunku działań. Nie chcemy, żeby Młodzieżowe Centrum Kultury straciło na jakości, ale też musimy podchodzić do tego racjonalnie. I myślę, że to jest właśnie ten kierunek, który powinno obrać każde miasto w Polsce, bo takie jest oczekiwanie społeczne – zakończyła Aleksandra Krzeszewska, dodając, że to nie jest kierunek szukania oszczędności, a racjonalnego wydatkowania środków publicznych.