Na polskich drogach szykuje się zmiana, która może wpłynąć nie tylko na transport, ale też na codzienną jazdę kierowców. Rząd otwiera drogę dla większych ciężarówek – na próbę, ale na długie lata.
Na polskich drogach mogą wkrótce pojawić się ciężarówki większe i dłuższe niż te, które dziś dopuszczają unijne przepisy. Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje rozwiązanie, które umożliwi takie przejazdy w ramach wieloletnich programów pilotażowych.
Zmiana nie będzie jednorazowym eksperymentem. Pilotaże mają trwać co najmniej pięć lat, a w praktyce mogą zostać przedłużone. Oznacza to, że nowe pojazdy na drogach nie będą krótkotrwałą ciekawostką, lecz elementem długofalowej polityki transportowej.
Resort infrastruktury liczy, że większe ciężarówki pozwolą firmom transportowym przewozić więcej towarów jednym kursem. W założeniu ma to zmniejszyć koszty pracy kierowców i ograniczyć liczbę przejazdów, a w konsekwencji także emisję spalin.
To argument, który od lat pojawia się w debacie o transporcie drogowym. Zwolennicy wskazują na oszczędności i efektywność, przeciwnicy – na bezpieczeństwo i stan infrastruktury.
Choć mowa o programach pilotażowych, ich skala ma być szeroka. Najpierw sprawdzony zostanie stan polskich dróg i ich odporność na większe obciążenia. W trakcie testów monitorowany będzie wpływ nowych pojazdów na bezpieczeństwo ruchu, zużycie nawierzchni oraz poziom emisji spalin.
Każdy pilotaż będzie oceniany co roku. Jeśli wyniki okażą się pozytywne, programy mogą być kontynuowane, a nawet rozszerzane na kolejne trasy.
Udział w pilotażach nie będzie bezpłatny. Firmy transportowe, które zdecydują się na wprowadzenie większych ciężarówek, zapłacą roczną opłatę za każdy pojazd biorący udział w programie. Maksymalna stawka ma sięgać kilku tysięcy złotych rocznie za jedno auto.
To ma być mechanizm selekcyjny – pilotaże nie będą masowe, a dostęp do nich uzyskają tylko ci przewoźnicy, którzy zdecydują się na spełnienie określonych warunków.
Zmiany w transporcie ciężkim rzadko pozostają niezauważone przez kierowców osobówek. Większe i dłuższe zestawy to potencjalnie trudniejsze wyprzedzanie, większe wyzwania na skrzyżowaniach i rondach oraz pytania o bezpieczeństwo na drogach lokalnych.
Dlatego właśnie rząd zapowiada długie testy i stopniowe wprowadzanie zmian. Efekty pilotaży mają pokazać, czy korzyści gospodarcze da się pogodzić z bezpieczeństwem i komfortem wszystkich użytkowników dróg.
Projekt zmian w przepisach jest na etapie prac legislacyjnych. Ostateczne rozwiązania mają zostać doprecyzowane w 2026 roku. Jedno jest jednak pewne – jeśli pilotaże zakończą się sukcesem, polskie drogi mogą wyglądać inaczej niż dziś.
A to oznacza, że zmiana, o której mówi się teraz w kontekście transportu i logistyki, w praktyce dotknie każdego kierowcy.
TIR na PRĄD23:31, 26.12.2025
będzie jak w Ameryce. TIR z dwoma naczepami zamiast jednej. Takie małe pociągi 100 tonowe
i zarobią wiecej23:32, 26.12.2025
Kierowcy zdecydowanie sobie poradzą z przewozem i zawracaniem podwójnych paczek. Mamy najlepszych kierowców na świecie.
Tak, to prawda23:37, 26.12.2025
Tak, to prawda – na polskich drogach wkrótce mogą pojawić się dłuższe i cięższe zestawy ciężarowe, znane jako EMS (European Modular System), o długości do 25,25 m i masie całkowitej nawet do 60 ton (choć na początek prawdopodobnie niższej, np. 48–60 ton).
Betlejem w legnickich świątyniach
Niestety podczas świąt było mroźno, lodowato i nieprzyjemnie... Człowiek nawet nosa z domu nie mógł wychylić a ulice były puste... No i święta, święta i po świętach... No i jaki to efekt świąt jak człowiek musiał siedzieć w domu ukrywając się przed mrozem... Teraz w telewizji będą podniecać się na każdym kanale sylwestrem , bo święta już minęły... i już straszą dalej mrozem i opadami śniegu...i znów człowiek będzie uwięziony w domu...
noc
23:49, 2025-12-26
To zmieni codzienną jazdę. Nowe zasady na drogach
Tak, to prawda – na polskich drogach wkrótce mogą pojawić się dłuższe i cięższe zestawy ciężarowe, znane jako EMS (European Modular System), o długości do 25,25 m i masie całkowitej nawet do 60 ton (choć na początek prawdopodobnie niższej, np. 48–60 ton).
Tak, to prawda
23:37, 2025-12-26
To zmieni codzienną jazdę. Nowe zasady na drogach
Kierowcy zdecydowanie sobie poradzą z przewozem i zawracaniem podwójnych paczek. Mamy najlepszych kierowców na świecie.
i zarobią wiecej
23:32, 2025-12-26
To zmieni codzienną jazdę. Nowe zasady na drogach
będzie jak w Ameryce. TIR z dwoma naczepami zamiast jednej. Takie małe pociągi 100 tonowe
TIR na PRĄD
23:31, 2025-12-26