Radni Legnicy zamknęli schronisko przy Jordana. W planach bursa albo hostel

[ZT]113405[/ZT]

Po burzliwej dyskusji, w której emocje sięgały zenitu i nie brakowało mocnych słów, radni Legnicy zdecydowali o likwidacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego przy ul. Jordana 17. Placówka, która przez 55 lat dawała tanie noclegi dzieciom, młodzieży i turystom, zakończy działalność z końcem sierpnia. Władze miasta planują, że w pięknej kamienicy powstanie bursa dla młodych piłkarzy Miedzi Legnica lub hostel prowadzony przez prywatnego operatora.

Koszty i statystyki przesądziły o losie schroniska

Aleksandra Krzeszewska, zastępczyni Macieja Kupaja zaprezentowała na sesji dane, które, jak podkreślała, nie pozostawiają wątpliwości. Schronisko dysponowało 50 miejscami, co rocznie dawało możliwość zapewnienia ponad 18 tysięcy noclegów. Faktyczne wykorzystanie bazy było jednak znikome. W 2023 roku stopień obłożenia nie przekroczył 3,8 procent, w 2024 roku było podobnie.

Miasto od lat dopłacało do funkcjonowania obiektu ponad 700 tysięcy złotych rocznie, co oznaczało, że do jednego noclegu dokładaliśmy po kilkaset złotych. Placówka nie realizowała celów edukacyjnych ani turystycznych. Nie zatrudniono nawet wychowawcy, który w takiej jednostce jest obowiązkowy – wskazywała Aleksandra Krzeszewska, zastępczyni prezydenta Legnicy.

Zastępczyni prezydenta dodała, że wbrew statutowi obiekt pełnił rolę taniego hotelu. Organizowano tam wesela i prywatne imprezy, na których pito alkohol, co jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami, dotycząctmi placówek oświatowych, a z noclegów korzystali głównie pracownicy firm budowlanych.

Radni PiS przeciw: petycja, obawy o sprzedaż i „gwóźdź do trumny”

Radni Prawa i Sprawiedliwości ostro sprzeciwiali się likwidacji. Podnosili argumenty o funkcji społecznej i edukacyjnej schroniska, przynieśli też petycję mieszkańców podpisaną przez ponad 300 osób i pytali o realne wsparcie miasta dla placówki. Rafał Rajczakowski zwrócił uwagę, że w prezentacji zabrakło danych za 2025 rok do dnia, w którym odbywała się sesja, czyli za okres, w którym miał obowiązywać plan naprawczy, a jedynie do maja bieżącego roku.

Największą wisienką na torcie jest to, że wyremontowaliśmy obiekt, przygotowaliśmy, a teraz pójdzie on w prywatne ręce. Czekam na moment, kiedy będzie przetarg i jestem bardzo ciekawa, kto go wygra i jak będzie prowadził imprezy na naszym mieniu gminnym - mówiła radna PiS Joanna Śliwińska-Łokaj.

Te słowa wywołały gwałtowną reakcję prezydenta Macieja Kupaja. 

Szczyt prostactwa i nie powiem czego jeszcze. To będzie przetarg, w którym wygra ten, kto da więcej, tak samo jak przy sprzedaży nieruchomości. Robimy to zgodnie z prawem – odpowiadał zdenerwowany. I dodał, że radni PiS mogliby sami stanąć do przetargu. Na co Rafał Rajczakowski odparł, że chodzi o mienie komunalne, a radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na jego bazie.

„Nie będzie sprzedaży ani ośrodka dla migrantów”

Aleksandra Krzeszewska podkreślała, że miasto nie sprzeda obiektu i nie powstanie tam żaden ośrodek dla migrantów.

Kamienica pozostanie w zasobach miasta i będzie służyć mieszkańcom. Rozważane są dwa scenariusze: bursa dla piłkarzy Akademii Miedzi Legnica albo hostel prowadzony przez wyłonionego w przetargu operatora – zaznaczyła.

Zastępczyni prezydenta zapewniła też, że wszyscy pracownicy schroniska mają gwarancję zatrudnienia w innych miejskich jednostkach. Wyjątkiem jest dyrektor Jolanta Jucewicz, która sama złożyła wypowiedzenie.

Decyzja była przesądzona

Mimo emocji i protestów wynik głosowania był do przewidzenia. Za likwidacją schroniska opowiedziało się 11 radnych Koalicji Obywatelskiej, przeciw było 7 radnych PiS oraz radny niezależny Piotr Żabicki. Dwie osoby nie wzięły udziału w głosowaniu.

To trudna, ale konieczna decyzja. Nie możemy wydawać setek tysięcy złotych na placówkę, która nie pełni swojej roli – mówiła Urszula Juchnik-Pogorzelska, radna klubu Koalicji Obywatelskiej.

Koniec pewnej epoki

Szkolne Schronisko Młodzieżowe przy ul. Jordana 17 zostanie formalnie zamknięte z dniem 31 sierpnia 2025 roku. Dla wielu legniczan to koniec pewnej epoki, przez dziesięciolecia obiekt gościł wycieczki szkolne, studentów i turystów indywidualnych, odbywało się w nim wiele imprez organizowanych między innymi przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Władze miasta zapewniły, że znajdzie się dla nich miejsce, między innymi w Młodzieżowym Centrum Kultury.