W ogrodzie jednego z domów w Piątnicy ziemia kryła przez dziesięciolecia grób małego dziecka. 16 października archeolodzy z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST z Poznania, wspólnie ze stowarzyszeniem TILIAE i Muzeum Miedzi w Legnicy, odkryli szczątki, które przez 80 lat spoczywały tuż pod powierzchnią. O istnieniu pochówku mówiono od dawna, a pamięć o nim przetrwała tylko dzięki mieszkańcom.Do odkrycia doszło z inicjatywy stowarzyszenia TILIAE, które po rozmowach z mieszkańcami zwróciło się do Pracowni POMOST z wnioskiem o przeprowadzenie badań archeologicznych.

Od lat mówiono o małym grobie. Teraz potwierdziły to badania archeologiczne

Od wczesnego rana w czwartek 16 października na posesji Adama Chmurowskiego przy ulicy Szczytnickiej panowała cisza i skupienie. Ziemia schodziła powoli, warstwa po warstwie. Po zdjęciu około metra gruntu pojawiła się wyraźna zmiana koloru podłoża. Archeolodzy od razu wiedzieli, że to ślad po dawnej jamie grobowej. Niewielki kształt nie pozostawiał wątpliwości, że pochowano tu dziecko.

Ostrożnie odsłaniano miejsce spoczynku. Z trumny zostały tylko gwoździe, drewno rozłożyło się całkowicie. W ziemi zachowały się nieliczne fragmenty kości, tak delikatne, że trudno było je wydobyć bez ryzyka zniszczenia. Nie udało się ustalić wieku, płci ani przyczyny śmierci. Wiadomo jedynie, że ciało leżało tu od dziesięcioleci.

Historia przekazywana przez mieszkańców okazała się prawdziwa

Zajrzyj do fotorelacji:

[FOTORELACJA]23080[/FOTORELACJA]

Mieszkańcy Piątnicy wiedzieli o tym miejscu od dawna. Wiedzieli, że na ogrodzie był pochówek, i choć kolejne pokolenia zmieniały się w domach wokół, ta historia trwała. Nie było tabliczki, nie było krzyża, a mimo to nikt nigdy nie ruszył tego fragmentu ziemi.

Teraz, po 80 latach, maleńki grób został odnaleziony i opisany. Szczątki dziecka zostaną pochowane na cmentarzu ofiar II wojny światowej w Nadolicach Wielkich. To miejsce, w którym spoczywają ci, o których nikt już nie mógł opowiedzieć.

W pracach wzięli udział również Marek Żak i Paweł Nowak z Muzeum Miedzi w Legnicy. Dla członków stowarzyszenia TILIAE to kolejny rozdział odkrywania historii. Ekshumacja w Piątnicy była kolejnym działaniem realizowanym przez Pracownię POMOST w ramach dokumentowania miejsc spoczynku ofiar II wojny światowej. Badania tego typu prowadzone są w wielu miejscowościach regionu i mają na celu ustalenie lokalizacji zapomnianych grobów oraz przeniesienie szczątków na cmentarze wojenne, gdzie mogą spocząć w sposób godny i trwały.