Dla PO Lubin jest większy od Legnicy?

Do kalendarza Platformy Obywatelskiej wkradł się błąd. Na mapce na ostatnich stronach Legnica jest zaznaczona takim samym symbolem jak 21 - tysięczny Świebodzin. Z kolei Lubin urósł do rangi ponad 100 - tysięcznego miasta.

Przeglądając strony kalendarza można wyczytać ciekawe informacje dotyczące Unii Europejskiej oraz dowiedzieć się o sprawach bardziej prozaicznych. Jakby ktoś miał problem z ułożeniem sztućców, czy talerzy na stole, to w przejrzysty sposób na stronach kalendarza zaznaczono, co i gdzie powinno się na nim znaleźć. Nie mogą czuć się pokrzywdzeni także koneserzy napojów. Przeczytamy w jakim kieliszku podać likier, a w jakim białe bądź czerwone wino. Rzecz równie istotna to temperatura podawanych napitków. O tym również nie zapomniano. Na koniec porównano roczniki najbardziej popularnych win. Gdy odpukać, zdarzył się nam wypadek samochodowy, to na kolejnej stronie jest gotowy do wypełnienia formularz „Wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym”.

Od razu widać, że to kalendarz eurodeputowanego. Wszak wiadomo, że w Europie królują wytworne salony i miejmy nadzieję, że bezpowrotnie minęły już czasy, kiedy to polski reprezentant narodu w Brukseli zamiast w hotelu nocował w swoim biurze, żeby zaoszczędzić kilka euro.

Nas jednak zainteresowały najbardziej ostanie strony kalendarza, a mianowicie mapy. Konkretnie mapa Polski. Osoba przeglądająca okręg wyborczy Piotr Borysa może dowiedzieć się, że największymi miastami Dolnego Śląska są: Wrocław, Jelenia Góra, Wałbrzych i ... Lubin. Legnica natomiast to miasto porównywalne do Nowej Soli i Kłodzka.

Czyżby zdecydowano się zakłamać geografię, żeby podkreślić miejsce zamieszkania Piotr Borysa? Dlaczego pomniejszono Legnicę?

- Nie mam pod ręką kalendarza Piotra Borysa, ale mam Jerzego Buzka. Są one takie same. My te kalendarze robiliśmy dla wszystkich posłów Platformy Obywatelskiej oraz dla jednego eurodeputowanego z PSL. Jeśli jest taki błąd, to dziękujemy za informację i powiadomimy o tym wydawnictwo kartograficzne – powiedział Rafał Budnik z Wydawnictwa „Wokół Nas” z Gliwic, które kalendarz wydało.

- To jest błąd niedopuszczalny. Przy tak mało dokładnej mapie nie powinien się zdarzyć. Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Czy macie jeszcze jakieś uwagi? – dopytywał nas Jan Bednarczyk z katowickiego Wydawnictwa Kartograficznego.

Z zainteresowaniem i uśmiechem na geograficzny błąd zareagował główny zainteresowany, czyli europoseł Piotr Borys.

- Pierwsze biuro wyborcze otworzyłem w Legnicy. Legnica jest ważnym miastem. Centralne położenie na Dolnym Śląsku oraz krzyżowanie się ważnych szlaków komunikacyjnych stanowi o wartości miasta – skomentował Piotr Borys.

Eurodeputowany uważa, że w miarę przekazywania kompetencji z Urzędu Wojewódzkiego do Urzędu Marszałkowskiego - Legnica powinna zostać stolicą województwa i to w Legnicy powinien działać Urząd Wojewódzki.