Po raz pierwszy restauracja Oberża wyszła do mieszkańców miasta. W sercu Legnicy pojawił się biały namiot, a w jego wnętrzu stanęło kilka stołów, na nich profesjonalne menu. Nie zabrakło świeżych kwiatów.

Wojciech Cichoń, kierownik legnickiej Oberży i jednocześnie jeden z radnych Komitetu Wyborczego Wyborców Tadeusza Krzakowskiego przyznaje, że plenerowa akcja ma związek ze zmianami w karcie menu. - Dwa razy w roku, na wiosnę i jesień modyfikujemy potrawy w menu – wyjaśnia kierownik Oberży. - Dzięki temu proponujemy klientom nową ofertę, co wpływa na rozwój lokalu a także nabywanie nowych umiejętności przez naszych pracowników, którzy nieustannie się dokształcają.

W nowej karcie każdy znajdzie coś pysznego dla siebie. Są różne rodzaje mięsa: wieprzowina, wołowina, cielęcina, nie brakuje soczystych i zdrowych ryb. Dla osób dbających o linię polecamy niskokaloryczne zupy oraz smaczne kremy. - Karta z potrawami jest przejrzysta, więc klient bez problemu odnajdzie danie, którym jest zainteresowany – dodaje Wojciech Cichoń.

Ceny w dzisiejszym plenerowym menu były promocyjne. Klienci mogli skusić się na jedno z pięciu dań: krem z zielonego groszku, dorsza z koprem włoskim, polędwicę confi w sosie, filet z dorsza w zalewie octowej oraz sałatkę z wędzonym kurczakiem. Kelnerzy serwowali też niewielkie ziemniaczki barbie.

Wojciech Cichoń obiecuje, że takie akcje będą w mieście częstsze. - Chciałbym przy każdej zmianie menu, wychodzić w plener i w ten sposób prezentować mieszkańcom miasta nową ofertę – obiecuje kierownik restauracji. - To innowacyjny pomysł, ale mnie się podoba, a moim pracownikom także, są uśmiechnięci i świetnie sobie radzą.

Niewątpliwą atrakcją dla przechodniów był carving, czyli rzeźbienie w owocach przez szefa kuchni Oberży Tomasza Strzelczyka. Efekty były naprawdę imponujące, arbuzy, melony, kalarepy, papryki i cukinie zmieniały kształty i stawały się w mgnieniu oka dziełami sztuki. Tomasz jest samoukiem, nie skończył żadnego kursu, a carvingiem zajmuje się od 1,5 roku. - Wystarczy mieć trochę wyobraźni i wyciąć za pomocą tajskiego noża odpowiedni kształt – mówi szef kuchni. - Jest to zadanie bardzo pracochłonne, wykonanie 15 obiektów, które widzimy zajęło mi cały dzień. Natomiast, w zależności od tego, co chcemy wyrzeźbić, na jeden owoc musimy poświęcić minimum 30 minut.

Sztuka carvingu ma uatrakcyjnić wygląd jedzenia. Najprawdopodobniej legniczanin jest jedynym w obrębie dawnego województwa legnickiego, który zajmuje się rzeźbą w jedzeniu. Kroku próbuje mu dotrzymać kolega po fachu i szef kuchni Oberży Ratusz w Lubinie Grzegorz Wittke. [FOTORELACJA]4598[/FOTORELACJA]

Warto zaznaczyć, że organizatorzy i jednocześnie pracownicy Oberży na czele z Wojciechem Cichoniem zadbali o odpowiedni wystrój i atmosferę w swojej plenerowej restauracji. Nie straciła na profesjonalizmie, bo stoły zostały nakryte białym obrusem, na którym pojawiły się karty menu a obok nich świeże róże. W niedalekiej odległości od gości, chłodziło się czerwone wino, a kelnerzy podając zamówione potrawy klientom, pozwolili im poczuć się jak w Oberży na osiedlu Kopernika.

Restauracja Oberża w Legnicy zajmuje się organizacją przeróżnych imprez i przyjęć okolicznościowych: komunii, wesel, konsolacji, przyjęć dla zakładów pracy, spotkań integracyjnych. - Do dyspozycji mamy także znacznie większą salę Sunny Clubu na powyżej 100 osób, ale na życzenie klientów przenosimy się również ze swoim sprzętem w plener – podsumowuje kierownik. - Nie jest problemem zorganizowanie profesjonalnego przyjęcia, imprezy czy spotkania w miejscu, które pozbawione jest prądu. Klient nie musi się niczym martwić, bo my dopinamy wszystko na ostatni guzik.

Legnicka restauracja już niejednokrotnie zajmowała się oprawą dużych imprez, m.in. podczas Pucharu Świata w Biegach Narciarskich w Szklarskiej Porębie a także na festynie 50-lecia Polskiej Miedzi w Lubinie.