Poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek spotkał się z legniczanami w sali Letii Business Center. Rozmawiał o centrolewicowej liście do europarlamentu pn. Europa Plus. Nie zabrakło jednak kontrowersyjnych tematów.

Już na wstępie poseł Andrzej Rozenek wyjaśnił, że Janusz Palikot nie pojawił się osobiście w Legnicy, bo "dopadł" go ból zęba i musiał pilnie poddać się skomplikowanemu zabiegowi u dentysty. - Zapewniam jednak, że lider Ruchu Palikota spotka się z mieszkańcami Legnicy w innym terminie - obiecywał Rozenek.

Głównym tematem spotkania w Letii Business Center była centrolewicowa lista do europarlamentu pn. Europa Plus. - Chcemy znaleźć a później przedstawić 50 kandydatów do PE, dlatego przez najbliższe pół roku odwiedzimy entuzjastów naszego projektu w całym kraju - zapowiadał rzecznik RP.

Rozenek zaznaczył, że Europa Plus to projekt w który nikt początkowo nie wierzył. - Przez ostatni miesiąc byliśmy świadkami niezłego festiwalu znawców politycznych - wspominał. - Wciąż słyszeliśmy, że Janusz Palikot nie dogada się z Aleksandrem Kwaśniewskim (przyp. red. który zgodził się współtworzyć projekt Europa Plus), a tu nagle ogromny szok! Nadal jesteśmy ruchem nieobliczalnym i wciąż lekceważonym, ale w tym tkwi nasza siła. Z listą Europa Plus "popedałujemy" do Europy.

Poseł RP i jednocześnie rzecznik prasowy klubu powiedział, że priorytetem jest odsunięcie od władzy POPiS. - Rządzą Polską przez ostatnie 7 lat i nic dobrego z tego nie wynika - oceniał. - Wciąż żyjemy w cieniu Smoleńska i debaty Tusk - Kaczyński. Chcemy słyszeć wreszcie o rozwoju kraju i recepcie na kilkunastoprocentowe bezrobocie. [FOTORELACJA]5914[/FOTORELACJA]

Rozenek liczy, że w wyborach parlamentarnych partia Palikota uzyska nawet 30 proc. poparcie społeczeństwa. - Nie ukrywam, że liczymy na elektorat lewicowy, ale także na wyborców PO, którzy są rozczarowani, bo Donald Tusk nie spełnił żadnego z czterech postawionych postulatów - mówił rzecznik RP.

Ostatnim etapem spotkania była dyskusja z legniczanami. Padło pytanie, czy Ruch Palikota zamierza złożyć wotum nieufności wobec rządu. Rozenek odpowiedział bardzo delikatnie. - Nie możemy zagłosować za żadnym projektem PiS, co jest oczywiste, bo nigdy nie popieraliśmy happeningu Kaczyńskiego. Z drugiej jednak strony, czy mamy popierać PO? - szybko uciął.

Pojawiło się też pytanie o stosunek RP do 0,5 proc. odpisu podatkowego na Kościoły, który miałby wejść w życie od 1 stycznia 2014 roku. To następstwo propozycji likwidacji Funduszu Kościelnego. Odpis jest dobrowolny i będzie przekazywany z kwoty, jaką podatnik odprowadza do skarbówki. Ma funkcjonować na podobnej zasadzie jak 1 proc. dla organizacji pożytku publicznego. - Fundusz Kościelny przez 60 lat utrzymywał renty i emerytury funkcjonariuszy kościelnych, a prawda jest taka, że już dawno powinien być zlikwidowany - tłumaczył Andrzej Rozenek. - Jesteśmy za tym, by wierni dobrowolnie się opodatkowali na rzecz Kościoła. Fundusz to symbol fałszu i obłudy Kościoła, którego symbolem miało być ubóstwo.

Na koniec Rozenek zaznaczył, że Janusz Palikot planuje półroczny objazd po Polsce, żeby dotrzeć do wszystkich zainteresowanych nowym projektem. - Europa Plus to wszystkie postulaty Ruchu Palikota, które zostaną jeszcze rozszerzone o nowe propozycje. Wszystko po to, by przyłączyli się do nas ludzie, którym do tej pory nie było po drodze z Januszem Palikotem.

[WIDEO]806[/WIDEO]