Powstanie spacerownik tropem legnickiego lwa?

Uczniowie I LO wyszli z inicjatywą stworzenia trasy spacerowej, zainspirowanej rzeźbami legnickich lwów. To świetna okazja do promocji miasta, jego historii oraz młodych talentów fotograficznych.

- Ideą spacerownika jest popularyzacja obiektów, które mają związek z herbowym lwem. Jest to forma promocji miasta, która powinna zainteresować jego mieszkańców – mówi Robert Wójcicki, nauczyciel w I LO. - To przykład lokalnego patriotyzmu. Wrocław ma swoje krasnale, my będziemy mieli lwy – dodaje.

Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem i zajął drugie miejsce na liście najciekawszych inicjatyw Dolnego Śląska w konkursie organizowanym przez Gazetę Wrocławską. Zresztą, to już się dzieje. Absolwenci I LO podarowali szkole dwie sześciuset kilogramowe rzeźby, które strzegą wejścia od strony dziedzińca.

- Mamy kilku uczniów, którzy zajmują się fotografią artystyczną na wysokim poziomie – mówi Robert Wójcicki. - Chcemy umożliwić młodzieży rozwijanie swoich pasji, a także zainteresować ją historią miasta, również tą przedwojenną. Można również przywrócić zniszczone rzeźby, np. piękne, mosiężnych lwy, które znajdowały się przy dworcu kolejowym.

To nie pierwsza inicjatywa uczniów liceum, związana z architektonicznymi smaczkami Legnicy. Wydana już została w nakładzie kilkuset egzemplarzy publikacja „Legnickie anioły”, w której znalazły się fotografie młodzieży. - Każdy może włączyć się do naszego projektu – zapewnia Robert Wójcicki.