Skandal! Legnica bez rezonansu i tomografii?

Jeśli w Narodowym Funduszu Zdrowia nie pójdą po rozum do głowy, przez najbliższe osiem miesięcy na rezonans i tomografię legniczanie będą musieli jeździć do Lubina bądź Wrocławia.

Po dziesięciu latach w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym zmieniła się firma świadcząca usługi z zakresu diagnostyki obrazowej. Od 1 października legnicka lecznica prześwietlenia rentgenowskie, usg, rezonans i tomografię zleca już nie firmie Affidea, a Starmedice. Pisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu.

Niestety mamy złe wiadomości dla pacjentów. Firma Starmedica nie dostanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. To oznacza, że pacjenci ze skierowaniami, ważnych badań, jakimi są rezonans i tomografia w Legnicy nie wykonają. No chyba, że prywatnie.

- NFZ poinformował nas, że nie przewiduje rozpisania konkursu na diagnostykę obrazową. Decyzja to dla nas kompletnie niezrozumiała - rozkłada ręce Wojciech Kempiński, prezes Starmediki. - Będziemy się od niej odwoływać. Może po wyborach w NFZ zatriumfuje rozsądek - dodaje.

Kontrakt z NFZ do czerwca przyszłego roku posiada firma Affidea, która przegrała przetarg i właśnie ze szpitalnych pomieszczeń się wyprowadza. Jeszcze kilka dni temu prezes Starmediki deklarował, że dopóki nie otrzyma kontraktu, rezonans magnetyczny i badanie tomografem komputerowym jego firma będzie wykonywać za symboliczną złotówkę. Tyle, że gdy to mówił, nie wiedział jeszcze, że na umowę z funduszem poczeka do połowy przyszłego roku.

Całe zamieszanie nie dotyczy pacjentów legnickiego szpitala. Im badania Starmedica wykonuje na podstawie wartej 3,5 mln zł umowy z dyrekcją lecznicy. Na razie w naczepach samochodowych. Centrum diagnostyki obrazowej w szpitalnym budynku ruszyć ma do końca listopada.