Rozpoczęło się wielkie czyszczenie kąpieliska Kormoran. Operacja, która będzie kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych potrwa do połowy maja.

- Teraz musimy odczekać, aż dno nieco przyschnie i ruszymy z jego czyszczeniem. Na koniec nawieziemy świeży piach na część kąpieliskową - mówi Andrzej Gąska, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Legnicy.

Spuszczanie wody przeprowadzone zostało pod nadzorem legnickiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego.

- Woda z Kormorana została przepompowana do rzeki Czarna Woda. Odłowiliśmy prawie dwie tony ryb. Trafiły one do podlegnickich zbiorników, m.in. w Szczytnikach i Dobrzejowie - mówi Mariusz Ból z zarządu legnickiego oddziału PZW.

W niedzielę nad Czarną Wodą spotkaliśmy wędkarzy, którzy narzekali na dużą liczbę martwych ryb leżących na brzegu rzeki. W PZW jednak uspokajają.

- Przy tak dużej operacji straty niestety są nieuniknione. Głównie chodzi o małe ryby, takie jak płocie i ukleje - wyjaśnia Mariusz Ból. - Gdy zbiornik zostanie napełniony wodą, przystąpimy do jego zarybania - dodaje.

Koszty całej operacji na miejskim kąpielisku dyrektor Gąska szacuje na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Po raz ostatni Kormoran był czyszczony trzy lata temu.[FOTORELACJA]11073[/FOTORELACJA]