Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Piętnasta legnicka wigilia i czternaście narodów

LS(lca.pl) 20:27, 18.12.2016 Aktualizacja: 08:58, 25.10.2025
Skomentuj

W czternastu językach zabrzmiały życzenia świąteczne wypowiedziane na XV Legnickiej Wigilii Narodów. Przy wspólnym stole zasiedli przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych mieszkających w Legnicy.

Międzynarodowe spotkania przy wigilijnym stole to już w naszym mieście tradycja, która trwa dokładnie piętnaście lat. Rokrocznie spotkanie świąteczne organizuje Elżbieta Chucholska. Przy wspólnym stole spotykają się przedstawiciele mniejszości narodowych zamieszkujących Legnicę.

W tym roku zasiedli przy nim przedstawiciele mniejszości, których do tej pory brakowało, mimo że od lat są mieszkańcami Legnicy.

- To rodzina z Nigerii i z Filipin. Na naszym spotkaniu są też po raz pierwszy przedstawiciele Madagaskaru – wyliczała Elżbieta Chucholska. - Nasze dzisiejsze spotkanie będzie pełne muzyki i śpiewu. Wystąpi zespół ArPoDe, który zaśpiewa w kilku językach. Kolędy i pastorałki zabrzmią między innymi po niemiecku, żydowsku, ukraińsku, romsku – dodała Chucholska.

Stoły, za którymi zasiedli goście, uginały się od potraw tradycyjnie podawanych podczas świąt w ich krajach.

- Na naszym stole są przede wszystkim pielmienie, tradycyjne rosyjskie pierożki z mięsem. Są gotowane i podawane są z rosołem lub ze śmietaną. Są też bielaszy, te są smażone – mówi Olga Majda, przedstawicielka mniejszości rosyjskiej.

Na rosyjskim stole królują też potrawy z ryb i kawior. Nie ma za to opłatka. Zamiast niego Rosjanie przełamują się prosforą. Podobnie czynią Ormianie, u których posiłek wigilijny rozpoczyna się od modlitwy i dzielenia prosforą.

- Na ormiańskim stole króluje pilaw, czyi potrawa z ryżu, naszego chleba, rodzynek i innych słodkości – wyjaśnia Szorik Sargysjan z mniejszości ormiańskiej. - Podajemy też gołąbki, które po naszemu nazywają się tolma. Nie ma w nich mięsa, są ziemniaki i warzywa strączkowe.

Berenice Folake Taiwo z Nigerii mieszka wraz z mężem i trzema synami od prawie sześciu lat w Legnicy. Jednak święta Bożego Narodzenia rodzina stara się obchodzić według tradycji swojego kraju. Jest w domu choinka, a podczas wigilii na stole stoją tradycyjne potrawy.

- Święta wyglądają podobnie, ale są pewne różnice. Po pierwsze nie obchodzimy wigilii, nie dzielimy się opłatkiem, ale składamy sobie życzenia. Zaczynamy świętowanie od pójścia do świątyni w nocy z 24 na 25 grudnia i wracamy. Rano po nabożeństwie świętujemy – tłumaczy Berenice Folake Taiwo.

- Na stole zawsze jest ryż z warzywami i mięsem, oraz joruba, to takie nasze puree. Przygotowujemy je z bulwy zwanej jam. Potrawa jest słodka. Do tego jest zupa warzywna ze szpinaku i pestek dyni, nazywa się egusi.

Potraw każdy mógł spróbować i porównać smaki. Z pewnością każdy będzie kultywować swoje tradycje, dobrze jednak jest poznać tradycje sąsiada. Mimo, że przez kilkanaście lat formuła spotkań jest podobna,wszyscy chętnie zasiadają przy wspólnym stole. Dzięki tym spotkaniom między mniejszościami wytworzyła się więź przyjaźni, a wszyscy stali się jedną wielką rodziną, która co roku chce się spotykać bo jest jej ze sobą dobrze.

Podczas jubileuszowej, piętnastej wigilii przy wspólnym stole siedzieli przedstawiciele mniejszości ormiańskiej, rosyjskiej, niemieckiej, filipińskiej, pakistańskiej, romskiej, łemkowskiej. Byli także przedstawiciele Turcji, Madagaskaru, Nigerii, Grecji, Ukrainy i Mołdawii. Gospodarzami był prezydent Tadeusz Krzakowski, który wręczył wszystkim grupom świąteczne bombki i kalendarze miejskie.[FOTORELACJA]12190[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Donald Tusk o miedzi i bezpieczeństwie Polski

Redaktor Lilla powinna ujawnić, że jest to tekst sponsorowany, którego autorem jest słabo zorientowany pisarz. Największy knot, to twierdzenie, że za 9 mld zł można wybudować trzy szyby w ciągu 15 lat. Parę tygodni temu była informacja poważna, która mówiła, że 3 mld zł jest potrzebne na prace przygotowawcze do tych inwestycji, które potrwają 3 lata. Z tą opinią można się zgodzić, bo budowa jednego szybu to jest rząd ok. 15 mld złotych. Nie warto cudzych knotów brać firmować swoim obliczem

TED

20:27, 2025-11-15

Uroczystość Złotych Godów w Legnickim Polu

jednym zdaniem. Nie opłaca by młodzi przedłużali swój związek małżeński. Teraz jest łatwiej bo mozna szybciej przez kierownika USC zakończyć instytucje prawno- społeczną zwaną w skrócie małżeństwem

nie opłaca się

20:00, 2025-11-15

Uroczystość Złotych Godów w Legnickim Polu

P10-11/23, celem której było dodanie do katalogu świadczeń rodzinnych świadczenia dla małżonków posiadających przynajmniej 50-letni i dłuższy staż małżeński. Za zakończeniem prac nad petycją zadecydował argument finansowy. Według przedstawianych szacunków liczonych w skali 10 lat z uwzględnieniem największych wydatków w pierwszym roku obowiązywania ustawy, maksymalny koszt jej wprowadzenia wyniósłby 9,3 mld zł. Senatorowie podzielili argument senator Ewy Mateckiej, że „obecna trudna sytuacja geopolityczna, konieczność zwiększenia środków na zupełnie inne wydatki niż dotychczas, potrzeba przemodelowania budżetu państwa nie jest korzystna dla realizowania nawet tak ważnych społecznie inicjatyw”. Senatorowie wyrazili wolę powrotu do sprawy w stabilniejszym dla gospodarki czasie. reasumując 14 października 2025 r. Komisja Petycji kontynuowała prace nad petycją. Senatorowie zapoznali się z Oceną Skutków Regulacji odnoszącą się do czterech wariantów realizacji postulatu petycji. Drugi wariant, związany z wniesioną przez senatora Roberta Mamątowa poprawką do wstępnego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw,dotyczył wyliczenia kosztów świadczenia w pierwszym roku dla wszystkich małżeństw ze stażem 50+ i w kolejnych latach tylko dla małżeństw uzyskujących staż 50. lat pożycia małżeńskiego. Zgodnie z szacunkami, realizacja tej propozycji w 10-letnim okresie (2025-2034) wyniosłaby ok. 7 mld złotych. W dyskusji senator Robert Mamątow złożył wniosek o przyjęcie projektu ustawy w wariancie drugim. Z kolei, senator Ewa Matecka wyjaśniła, że generalnie popiera potrzebę uhonorowania finansowego długoletnich małżeństw, jednak obecna, trudna sytuacja finansowa państwa nie sprzyja podjęciu decyzji o uruchomieniu kolejnego świadczenia. Pani senator E. Matecka wniosła o niekontynuowanie prac nad petycją.

P10-11/23

19:55, 2025-11-15

Odnowiono zieleniec przy ul. Jordana

kiedy legnicki rynek zwany '' lewacką betonozą '' , zostanie zrewitalizowany ?? ...czy może kierownik miasta , o tym nic nie wie , co ludzie mówią ??

gupi

19:40, 2025-11-15

0%