Bitwa o handel na os. Kopernika. Poszło o namiot

Jeśli to polski namiot i polska firma to wydaje mi się że warto tam robić zakupy. Wielu Polaków omija portugalskie Biedronki i niemieckie Lidle a nawet francuskie Carefoury i angielskie Tesca ponieważ tam jest dość średnia półka jakościowa i dość duże ceny nawet za masło. Zakupy na ryneczku każdy wie jakie są. Trzeba maszerować po błocie a jak pada deszcz to już jest zabawnie. Namiot przecież nie zabierze wszystkich klientów ryneczka.

Im więcej białych namiotów w Legnicy tym większa konkurencja i niższe ceny. Urzędnicy powinni zaprosić firmy do budowania takich namiotów. To są też dodatkowe miejsca pracy i wpływ z podatków do kasy miasta.

wolny rynek po prostu, albo zaczną sami być konkurencyjni albo sorry Winnetou.

A obok targowiska stoi biedronka, niedaleko lidl, czy polo, do intermarsche też wcale daleko nie jest ...więc o co kaman ???

Jest ten wolny rynek, czy nie ???

Jak ktoś woli kupować na targowisku, to ów namiot zapewne ni ziębi go, ni grzeje. A jeśli kupuje w marketach itp., to z kolei nie potrzebuje targowiska, a może wolałby tam piaskownicę :)

A jeśli co poniektórzy "kupcy" sami zaopatrują się w marketach, a później próbują te towary sprzedawać chcąc zarobić i uważają ludzi za de.ebili co tego nie zauważają, to powodzenia życzę.

Można by się ino zastanowić kto dał zgodę na lokalizację w tym konkretnym miejscu i dlaczego. Zdaje się, że to teren zielony.

" konkurencja z chińszczyzną" , niby to na targowisku nie ma chińszczyzny

Na tzw. ryneczku ceny jednakowe niezależnie od stoiska. Tam się nikt nie wychyli z niższą ceną. Zwykła zmowa cenowa.
Dlatego nic nie mam do tego aby stał namiot.

[quote="Gość"]Na tzw. ryneczku ceny jednakowe niezależnie od stoiska. Tam się nikt nie wychyli z niższą ceną. Zwykła zmowa cenowa.
Dlatego nic nie mam do tego aby stał namiot.[/quote]

Przykład
Jak ktoś jest kumaty to jedzie na GIEŁDĘ WARZYWNĄ i tam kupuje ZIEMNIAKI za GROSZE

Jak ktoś nie ma czasu to kupuje ziemniaki na ryneczku. Ziemniaki te handlowcy kupują na giełdzie warzywnej

Reasumując - te same ziemniaki mogą być tańsze lub droższe ale zawsze znajdzie się ktoś kto je kupi nawet do zjedzenia po wcześniejszej obróbce termicznej.

[quote="K@mil"]
Można by się ino zastanowić kto dał zgodę na lokalizację w tym konkretnym miejscu i dlaczego. Zdaje się, że to teren zielony.[/quote]

Przeczytaj artykuł do końca do będziesz wiedział.

??? czytałem cały artykuł geniuszu i ???
"spółdzielnia" ??? To raczej konkretni ludzie.

I to też nie jest własność prezesa spółdzielni, zupełnie analogicznie do tego, że tereny w Legnicy nie są własnością Krzakowskiego.

Może niech zarząd spółdzielni pochwali się stanem finansów !!!? Kolejny "wizjoner"??? Co na to członkowie spółdzielni ???

Czy była otwarta propozycja wydzierżawienia tego terenu, czy może po cichutku tylko akurat pod ten namiot ???

Ile płacą kupcy, a ile ci od namiotu ???

Juz kiedyś tu pisałem że takie wiejskie jarmarki z prymitywnymi budami i straganami były dobre ale 40 lat temu. Dzisiaj buduje się tzw domy kupieckie, wszystko pod dachem, ogrzewane i z toaletami Kupcy wynajmują tam powierzenie wg. swojej potrzeby i pracują w ludzkich warunkach, a klienci nie chodzą po błocie i nie leje im się deszcz na głowę.

[quote="wwwak"]Juz kiedyś tu pisałem że takie wiejskie jarmarki z prymitywnymi budami i straganami były dobre ale 40 lat temu. Dzisiaj buduje się tzw domy kupieckie, wszystko pod dachem, ogrzewane i z toaletami Kupcy wynajmują tam powierzenie wg. swojej potrzeby i pracują w ludzkich warunkach, a klienci nie chodzą po błocie i nie leje im się deszcz na głowę.[/quote]

I co za tym idzie, ceny są relatywnie wyższe.
Siedź tam w tej swojej wwwawie wwwawiaku i nie wydziwiaj...

Prawo wolnego rynku. A ryneczek nie jest wcale taki tani!

Prawo wolnego rynku. A ryneczek nie jest wcale taki tani!

Ten ryneczek to już dawno powinien być zlikwidowany bo to są slamsy ledwo stojące ,latem to jest jeden wieli smród bo właściciele szczególnie stoisk mięsnych wodę po myciu wylewają na parking a ta tam kiśnie pytam gdzie sanepid.Ceny to porażka jedna wielka zmowa bo jakiś pajac chodzi i pilnuje żeby wszyscy mieli takie same bo jak nie to awantura.Mam nadzieję że ten namiot to przyspieszy bo standardy tego targowiska to póżny PRL.

[quote="K@mil"]??? czytałem cały artykuł geniuszu i ???
"spółdzielnia" ??? To raczej konkretni ludzie.
[/quote]

Konkretni ludzie w spółdzielni to prezes. I nie trzeba być geniuszem, że bez wiedzy i podpisu prezesa nic w spółdzielni się nie dzieje.

Prawda taka że to relikt PRL, a ceny droższe niż w niektórych sklepach w galerii. Smród i tylko stare babcie tam kupują bo w normalnych sklepach nie ma spódnic na gumkę na tłuste d u p s k a - a tam są.

[quote="Gość"][quote="wwwak"]Juz kiedyś tu pisałem że takie wiejskie jarmarki z prymitywnymi budami i straganami były dobre ale 40 lat temu. Dzisiaj buduje się tzw domy kupieckie, wszystko pod dachem, ogrzewane i z toaletami Kupcy wynajmują tam powierzenie wg. swojej potrzeby i pracują w ludzkich warunkach, a klienci nie chodzą po błocie i nie leje im się deszcz na głowę.[/quote]

I co za tym idzie, ceny są relatywnie wyższe.
Siedź tam w tej swojej wwwawie wwwawiaku i nie wydziwiaj...[/quote]

Napisałem tylko jak to się odbywa w normalnych miastach, a jak komus to się nie podoba to p. Krzakowski powinien obok urzadzic handel świniami, krowami i kurami. Juz taki tu kiedyś był na przeciw cmentarza. Zawsze jeszcze są tanie biedronki

Jak ci sie nie podoba targowisko to nie musisz tam chodzić idź do galerii i zamkni ryj

od kiedy zieleń na osiedlu należy do prezesa Lewandowskiego i niezmienialnego od 20 lat Zarządu? JUż widze jak ta kasa z wynajmu idzie na remonty... wszystko pojdzie na wynagrodzenia prezesa i zarządu.. pazerne ludziska prowadzą to miasto i ten kraj do ruiny!

Hmmm, rozumiem kupców handlujących chińszczyzną, bo dla nich to konkurencja, ale oni także wykończył sklepiki z Polskimi produktami, np. bielizną i ubraniami. Kiedy otworzono Galerię Piastów, to sieciówki wykończył sklepy w Centrum. I koło się zamyka.
Ryneczek na tym osiedlu jest potrzebny (i godziny jego pracy SĄ odpowiednie). Zwłaszcza warzywny. Tylko tak się zastanawiam- dlaczego ceny warzyw są sporo wyższe aniżeli na ryneczku koło Zamku, skoro towar jest z tej samej Giełdy? No, ale wolny rynek mamy i każdy może ceny ustalać jakie mu się podobają.
Nie wyobrażam sobie żebym musiała po ziemniaki czy marchewkę jechać do marketu:(

Ceny na ryneczku jak zmowa jakaś. I do tego te ceny, ehhh. Jak w promocji w markecie ziemniaki 1,99zl za 5kg były to pełen wózek i na ryneczek pod handel. Z jajami wiejskimi też robią wałki, nie wiem czy na tym targu ale w jednej miejscowości podjeżdża bus a stare babki przekładaja marketowe do wiklinowego kosza i handlują, upaćka błotem i jako świeże jaja od kurki co po łące hasała. Sam byłem też świadkiem kiedyś na targu jak się rozpętała awantura bo ktoś obniżył cenę, mało co do rękoczynów nie doszło. Mówię wam, można by książkę napisać. Handel powinien kierować się własnym rozumem a nie wpływem innych.
Jestem za uczciwym Polskim handlem z dobrymi cenami.

[quote="frej"]od kiedy zieleń na osiedlu należy do prezesa Lewandowskiego i niezmienialnego od 20 lat Zarządu? JUż widze jak ta kasa z wynajmu idzie na remonty... wszystko pojdzie na wynagrodzenia prezesa i zarządu.. pazerne ludziska prowadzą to miasto i ten kraj do ruiny![/quote]

Dla ścisłosci zanim sie wypowiesz i tak dla informacji, to ten Zarząd jest od 2009 r. Czyli 8 lat, nie 20.


Życzę bardziej przykładać się do wiedzy, zamiast siać zamęt:)

[quote="Ashhhh"]Jak ci sie nie podoba targowisko to nie musisz tam chodzić idź do galerii i zamkni ryj[/quote]

Propozycja od ponad roku już nie aktualna.
Nie jestem już poddanym p. Krzakowskiego i nie jestem dziadem żeby łazić po błocie i oszczędzic 20 gr na ziemniakach.

Ceny na ryneczku są ogólnie wysokie ... odzież jest droga , spodnie potrafią kosztować 80-90 zł .... a to jest rynek a nie jakaś galeria !! Boją się konkurencji ? i dobrze !! bo można gdzie indziej kupić daną rzecz taniej a nie ceny z kosmosu ... Zawsze kiedyś lubilam chodzić na rynek bo można właśnie było coś kupić taniej a teraz to oni mają drożej niż u chinczyka , ja rozumiem trzeba się utrzymać ale bez przesady , podwyższając tak ceny tam nikt nie przyjdzie bo pojdzie do galerii na promocje i kupi taniej a na rynku ledwo co się potargujesz bo jak Ci opuszczą 2 zł to z wielką łaską . Zimą wejść do takiej przymierzalni to czysty hardkor . Skoro interes sie nie opłaca to lepiej zamknąć tą budę albo znaleźć miejsce gdzie indziej a nie na rynku i tyle. Bardzo się cieszę że powstał taki namiot , może będzie coś taniej .

Ojojoj.....

No to wielkomiejski panie po co się dusisz skoro nie musisz ???

Zadzwoń na taxi, podaj listę zakupów i czekaj, aż przywiozą :)

A tak na poważnie, to może zainteresuj się przekrętami w twej nowej małej ojczyźnie.

A jak ktoś woli ziemniaki umazane błotem, jajka z resztkami kurzej qpy, zamiast chemicznie pędzonych i genetycznie poprawianych wynalazków, to też jest NIE TWOJA SPRAWA.

[quote="frej"]od kiedy zieleń na osiedlu należy do prezesa Lewandowskiego i niezmienialnego od 20 lat Zarządu? JUż widze jak ta kasa z wynajmu idzie na remonty... wszystko pojdzie na wynagrodzenia prezesa i zarządu.. pazerne ludziska prowadzą to miasto i ten kraj do ruiny![/quote]
Zgadza sie a LSM to prywatny folwark idioty Lewandowskieg,a robi takie inwestycje,ze niech go szlag trafi.A za lewe pieniadze,ktore bierze to przynajmniej ten szrot w gebie by sobie zrobil.

[quote="Gość"]Hmmm, rozumiem kupców handlujących chińszczyzną, bo dla nich to konkurencja, ale oni także wykończył sklepiki z Polskimi produktami, np. bielizną i ubraniami. Kiedy otworzono Galerię Piastów, to sieciówki wykończył sklepy w Centrum. I koło się zamyka.
Ryneczek na tym osiedlu jest potrzebny (i godziny jego pracy SĄ odpowiednie). Zwłaszcza warzywny. Tylko tak się zastanawiam- dlaczego ceny warzyw są sporo wyższe aniżeli na ryneczku koło Zamku, skoro towar jest z tej samej Giełdy? No, ale wolny rynek mamy i każdy może ceny ustalać jakie mu się podobają.
Nie wyobrażam sobie żebym musiała po ziemniaki czy marchewkę jechać do marketu:([/quote]

Ostatnio kupiłem ziemniaki w Auchan cały wielki worek i większość wywaliłem bo w środku były jakieś czarnawe. W smaku przypominały papier z bibułką / Dla jasności na kartce było napisane że to kartofle polskie

A ja mogę do chińskiego zegarka przyczepić metkę, że to Szwajcarski, ale czy to coś zmienia???

Choć jak ktoś uprawia na skalę przemysłową, no to i jakość właśnie taka. Pamiętaj dobry człowieku, że dzięki PSLom itp. ogromne połacie ziemi nie są już polskie, bo zostały wykupione przez obcokrajowców na słupy. Przyszedł jakiś gość w gumofilcach z walizką pieniędzy i nikomu nie przyszło do głowy spytać skąd je wziął... US może to zrobić, ale niestety tylko MOŻE, obowiązku nie ma więc po co się wysilać.

I taki Niemiec, Holender, czy inny ma w głębokim poważaniu takich jak ty. Liczy się tylko kasa. Przecież oni z pewnością tego nie jedzą, jako że doskonale wiedzą jak to jest robione :)

[quote="K@mil"]??? czytałem cały artykuł geniuszu i ???
"spółdzielnia" ??? To raczej konkretni ludzie.

I to też nie jest własność prezesa spółdzielni, zupełnie analogicznie do tego, że tereny w Legnicy nie są własnością Krzakowskiego.

Może niech zarząd spółdzielni pochwali się stanem finansów !!!? Kolejny "wizjoner"??? Co na to członkowie spółdzielni ???

Czy była otwarta propozycja wydzierżawienia tego terenu, czy może po cichutku tylko akurat pod ten namiot ???

Ile płacą kupcy, a ile ci od namiotu ???[/quote]
a TO pacynko zapytaj siódemki dlaczego tak drogo biorą

Tytuł jak z lat 50-ych. Tam też była "bitwa o handel" . Czasy i władza podobna . Komuna wraca

I bardzo dobrze, zdrowa konkurencja musi być. Na tych ryneczkach to już całkiem odwala tym właścicielom. Ceny mają kosmiczne!!! Może w końcu to do nich dotrze.

[quote="wwwak"][quote="Gość"][quote="wwwak"]Juz kiedyś tu pisałem że takie wiejskie jarmarki z prymitywnymi budami i straganami były dobre ale 40 lat temu. Dzisiaj buduje się tzw domy kupieckie, wszystko pod dachem, ogrzewane i z toaletami Kupcy wynajmują tam powierzenie wg. swojej potrzeby i pracują w ludzkich warunkach, a klienci nie chodzą po błocie i nie leje im się deszcz na głowę.[/quote]

I co za tym idzie, ceny są relatywnie wyższe.
Siedź tam w tej swojej wwwawie wwwawiaku i nie wydziwiaj...[/quote]

Napisałem tylko jak to się odbywa w normalnych miastach, a jak komus to się nie podoba to p. Krzakowski powinien obok urzadzic handel świniami, krowami i kurami. Juz taki tu kiedyś był na przeciw cmentarza. Zawsze jeszcze są tanie biedronki[/quote]
Panie Biber, po co dyskutujesz z tym mopsiarzem, on nawet nie zrozumiał o czym napisałeś.

[quote="stachu"]Ten ryneczek to już dawno powinien być zlikwidowany bo to są slamsy ledwo stojące ,latem to jest jeden wieli smród bo właściciele szczególnie stoisk mięsnych wodę po myciu wylewają na parking a ta tam kiśnie pytam gdzie sanepid.Ceny to porażka jedna wielka zmowa bo jakiś pajac chodzi i pilnuje żeby wszyscy mieli takie same bo jak nie to awantura.Mam nadzieję że ten namiot to przyspieszy bo standardy tego targowiska to póżny PRL.[/quote]


RACJA!!! ZLIKWIDOWAĆ TYCH KOMBINATOROW!!! PARAGONU JESZCZE NIGDY TAM NIE DOSTALEM

WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI: Du.pcy z bazaru postanowili wykończyć cenowo chiński namiot. Obniżą ceny o połowę. Legniczanie zacierają ręce

Kupujcie na tym ryneczku, bo w ten sposób pomagcie polskim rolnikom z pobliskich wsi, Kunic, Rzeszotar oraz z Piekar Welkich i Piekar Starych, którzy w pocie czoła wytworzyli dla was te produkty, a kupując trampki, gacie i skarpety pomagacie polskim chińczykom. Dobre bo polskie. Precz z biedronkami i obcymi towarami.

[quote="Antypo"]I bardzo dobrze, zdrowa konkurencja musi być. Na tych ryneczkach to już całkiem odwala tym właścicielom. Ceny mają kosmiczne!!! Może w końcu to do nich dotrze.[/quote]

Rzytoski ka(pi)taklizm juz całkiem zapaskudził łby polskim goiam. Za samochód to nie płacisz kosmicznych cen? Buty oryginalne! co to kuwa jest!? z 3 paskami wydajesz 300zł i więcej, nie marudząc, a jak za marchewke ma dać 2 złote to rozpłacze się na ryneczku i będzie się darł że baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo drogo.

I bardzo dobrze walczyć z tym dziadostwem rozkładają te namioty gdzie chcą a ludzie płacący za miejsce handlu muszą na tym tracic .

Ryneczek oznacza targowanie się. Jeśli marchewka kosztuje 2 złoty to można ją wytargować za 20 groszy . Jeśli sprzedawca nie potrafi handlować to na tym interesie straci i ludzie pobiegną do białych namiotów a nawet niemieckiego Kauflanda. Tam ceny wieczorem za marchewke i podobne sa zawsze niższe niż w dzień

Zawsze najtaniej jest na giełdzie warzywnej w Legnicy. Jedzie się rano i kupuje to co potrzeba. Kupisz więcej kartofli, kapusty cebuli itp to tylko zyskasz. Potem nie musisz biegać po sklepach albo do żabki :)

[quote="Gość"]Ryneczek oznacza targowanie się. Jeśli marchewka kosztuje 2 złoty to można ją wytargować za 20 groszy . Jeśli sprzedawca nie potrafi handlować to na tym interesie straci i ludzie pobiegną do białych namiotów a nawet niemieckiego Kauflanda. Tam ceny wieczorem za marchewke i podobne sa zawsze niższe niż w dzień[/quote]

Marchewka z kauflandu nie pachnie marchewką, powąchaj. Naiwne próżniaki patrzą tylko na ceny, zjedli by i kał gdyby był sprzedawany tanio!
Na ryneczku lidla targowałeś się? Zarabiać towarzysz też chciałby 2zł na dzień/godzine gdy wszędzie wkoło tak tanio?

Na pewno ceny byłyby niższe, jak na tym wiejskim prymitywnym jarmarku, jakby ucywilizowac ten handel i wybudawać hale kupieckie z kilkudziesięcioma stoiskami z warzywami i owocami, kilkunastoma z mięsem i wędlinami itd. To wstyd kupować w jakiś budach z tektury i namiotach. Znam ten ryneczk i na początku było jeszcze jako tako ale potem nastała tam wolna amerykanka, a te budy po zimie zaczęły gnic.
Czy w Legnicy jest az taka bieda ze ludzie muszą kupować w takich warunkach aby zaoszczędzić 10 gr na kilogramów kartofli?

[quote="Gość"]Zawsze najtaniej jest na giełdzie warzywnej w Legnicy. Jedzie się rano i kupuje to co potrzeba. Kupisz więcej kartofli, kapusty cebuli itp to tylko zyskasz. Potem nie musisz biegać po sklepach albo do żabki :)[/quote

A żabka to nie sklep?

A ten dalej swoje...

I pewnie taka hala zaraz miałaby jakiś zarząd/radę, czyli kolejne stołeczki dla nierobów :)

I ceny może też miałyby być centralnie ustalane...

Np. mi chodzi o to żeby producenci mogli sami sprzedawać, bez pośredników lub współpracować z wybranymi przez siebie, a nie być skazanymi na to co jest. Bo ja też wiem gdzie jest ul. Bydgoska w Legnicy i czysto ekonomicznie myśląc mogę tam pojechać eliminują zbędnego pośrednika i oszczędzając parę złotych.

A może tak jakieś bileciki... czy cuś. Żeby nie było, że pn-pt sprzedają w sklepie, sb na rynku, a w nd. na giełdzie...

Tylko, żeby każdy miał możliwość.

Jest np. teren na Piekarach gdzie niegdyś było podobne targowisko, a teraz robi za parking tylko. A zdaje się, że na Piekarach trochę ludzi mieszka. Tylko ciekawe jeszcze jaką papierologię, zezwolenia, pozwolenia, zaświadczenia trzeba przejść.

W tym póki co dalej jeszcze wszystko musi być nakazane lub zakazane, bo zwykły obywatel traktowany jest jak bezmózg, który sam nic nie potrafi ocenić.

Co do "ryneczków" w marketach to powiedzcie mi jak warzywa/owoce, które przyjeżdżają z Grecji, Hiszpanii, Włoch mogą być "świeże" ??? Chyba, że "świeżość" uznamy za pojęcie względne i zależne. Jakbyście nie wiedzieli, to te niby "polskie" są często i gęsto tylko przepakowywane w Polsce. Nazwa na skrzynkach itp. odnosi się do importera, bo nikt nie zadaje sobie trudu by dociec, czy jest to wyprodukowane, czy tylko przepakowane w Polsce.
Coś jak z tym mixem tłuszczowym, podróbą masła. Kto szuka na op. słowa "masło" ??? Wystarczy, że napiszą pyszne, śmietankowe, itd. a słowo masło pojawia się tylko w głowie u niektórych, bo producenci tych wynalazków wiedzą, że użyć go nie mogą, bo ten wyrób żadnym masłem nie jest.

[quote="Miki"][quote="Gość"]Zawsze najtaniej jest na giełdzie warzywnej w Legnicy. Jedzie się rano i kupuje to co potrzeba. Kupisz więcej kartofli, kapusty cebuli itp to tylko zyskasz. Potem nie musisz biegać po sklepach albo do żabki :)[/quote

A żabka to nie sklep?[/quote]

Żabka to jest sklep którego zaleta jest to że można tam robić zakupy do 23:00. Ceny mają tak jak na ryneczku a nawet chwilami taniej

Do grudnia konkurencja się przyda. Kto nie wytrzyma konkurencji to przegrywa i się zawija.

Powiedzcie co sprzedają w tym namiocie?

Wielu lata po tych giełdach, kupuje po dwa worki ziemniaków, worek cebuli, jakby mieli do wyżywienia kompanie wojska. Trzymają to w piwnicach obok ciepłych rur, połowa tego zgnije , wywalają to na fajnas i przynajmniej szczury mają co zrec. Tak to oszczędzają.

[quote="Gość"]Powiedzcie co sprzedają w tym namiocie?[/quote]
Cyganie patelnie sprzedają

Kupcy z targowiska mają rację, może ich stragany nie są piękne, ale znajduja się na terenie przeznaczonym do handlu. Natomiast niezrozumiałe jest wyrazenie zezwolenia na postawienie namiotu na terenach zielonych, zamiast posadzenia tam jakiś ozdobnych roślin. Tłumaczenie spółdzielni Kopernika , że zarobi na dzierżawie nie jest przekonujące. Dookola jest pełno sklepów marketów , ryneczek , nie ma potrzeby stawiać namiotów jak za komuny i robić dziadostwo. Liczy się także wygląd osiedla i zdanie mieszkańców na ten temat. Białe namioty to wiocha.

[quote="Gość"]wolny rynek po prostu, albo zaczną sami być konkurencyjni albo sorry Winnetou.[/quote]
Sluchaj czlowieku Ty pie...pszysz na tej stronie takie glupoty,ze az sie tego czytac nie chce i to na kazdy temat.Jestes nudzacym sie na wczesniejszej emerytuze gornikiem czy policjantem?

[quote="Gość"]Powiedzcie co sprzedają w tym namiocie?[/quote]
To rusz tylek i jedz zobacz

[quote="pz1955"][quote="Gość"]Powiedzcie co sprzedają w tym namiocie?[/quote]
To rusz tylek i jedz zobacz[/quote]

Wielką księge starożydnych żytów.

Skandalem jest utrzymywanie takiego targowiska w XXI wieku w mieście. To jest relikt z poprzedniej epoki. Gdzie sanepid, dlaczego przymyka oko na tak skandaliczne warunki jakie panują w tych budach. Skandal i wstyd dla miasta. Przez tyle lat żadnych inwestycji.

Takich namiotów w okresie letnim nad morzem pełno. Nic tam nie ma ciekawego, jednym słowem szmira ale za to ceny są astronomiczne. Najczęściej sprzedawcy sprzedają poza kasą fiskalną. Ciekaw jestem jaki hochsztapler załatwił sprawę z prezesem LSM i nie wierzę, by osobiście nic z tego nie miał. Stawianie takiego namiotu obok ryneczku to psucie drobnego handlu.

To jest najlepsza darmowa reklama dla tego namiotu

Jutro wszyscy tam pobiegną na zakupy

Zarząd spółdzielni to POwcy....więc czego oczekiwać..

taryfiarze też płakali na początku roku ,że nowa korporacja Wicar wchodzi na rynek i pisali donosy do prezydenta,
widać konkurencja ma się dobrze

[quote="pz1955"][quote="Gość"]wolny rynek po prostu, albo zaczną sami być konkurencyjni albo sorry Winnetou.[/quote]
Sluchaj czlowieku Ty pie...pszysz na tej stronie takie glupoty,ze az sie tego czytac nie chce i to na kazdy temat.Jestes nudzacym sie na wczesniejszej emerytuze gornikiem czy policjantem?[/quote]

co cię tak zabolało że kawę na ławę wylał

[quote="Gaga"]Kupujcie na tym ryneczku, bo w ten sposób pomagcie polskim rolnikom z pobliskich wsi, Kunic, Rzeszotar oraz z Piekar Welkich i Piekar Starych, którzy w pocie czoła wytworzyli dla was te produkty, a kupując trampki, gacie i skarpety pomagacie polskim chińczykom. Dobre bo polskie. Precz z biedronkami i obcymi towarami.[/quote]
jedz nad ranem na Bydgoska to zabaczysz komu pomagamy kupujac na ryneczku :) nie te czasy gdzie rolnicy swoje plony sprzedawali :)

A moze zlikwidowac spoldzielnie I BYLO BY PO KLOPOCIE POCO I KOMU SPOLDZIELNIE SA I ZACO KASE BIORA DALCIE LUDZIA CO IM SIE NALEZY

I bardzo dobrze. Nikogo mi nie szkoda. Wielki rynek. Kupa cwaniaków i tyle. Nie zauważyliście, że na każdym stoisku ceny są takie same? I do tego przeważnie wyższe niż w warzywniakach. Boją się, że stracą część frajerów, to podnoszą lament. Niech jeszcze napiszą donos do Brukseli.

Prezes i zarząd Spółdzielni mieszkaniowej odstawił chamówe. Przyczyną tego jest ich nadętych ego. Im się wydaje że są tak wspaniali i nieomylni. Jeszcze jak się POcieszą w gazetce spółdzielczej jacy są super to mają odlot jak po amfie.

Co się tak unoszą handlarze z rynku. Na wiosnę biały namiot stał niedaleko od obecnego obok biedronki i jedyne oburzenie było ze strony spółdzielców bo zajął plac zielony. Prezes spółdzielni obiecywał za tę dzierżawę zakup zieleni. Nawet ten portal pisał o tym

[quote="Hipcio"]Kupcy z targowiska mają rację, może ich stragany nie są piękne, ale znajduja się na terenie przeznaczonym do handlu. Natomiast niezrozumiałe jest wyrazenie zezwolenia na postawienie namiotu na terenach zielonych, zamiast posadzenia tam jakiś ozdobnych roślin. Tłumaczenie spółdzielni Kopernika , że zarobi na dzierżawie nie jest przekonujące. Dookola jest pełno sklepów marketów , ryneczek , nie ma potrzeby stawiać namiotów jak za komuny i robić dziadostwo. Liczy się także wygląd osiedla i zdanie mieszkańców na ten temat. Białe namioty to wiocha.[/quote]

Jestem tak starym legniczaninem, że pamiętam budowę tego osiedla. Teren był przeznaczony pod parking a nie handel szanowny przedmówco.

O zgrozo...

A tam gdzie są Piekary rosła niegdyś kapusta. Więc wyburzyć osiedle i zrobić pole kapusty.

Największym problemem jak widzę jest to, że kontrola "władzy" nad targowiskiem jest zbyt ograniczona :) stąd pomysły o domu kupieckim itp.
Najlepiej zlikwidować i postawić market, galerię lub coś w tym stylu pewnie???!
A co z wolnym rynkiem ??? Wolnością wyboru ???

W ramach "wolności" co poniektórzy chcieliby, żeby polegała ona na tym, że będziemy mogli sobie zdecydować do którego marketu pójść... oczywiście zagranicznego co wypompowuje pieniążki z Polski.

A chcę sobie kupić jajka od kury, która w swoim życiu po podwórku biegała, niebo widziała. Mleko od krowy co na łąkę chodzi. Mięsko ze świni, która nie była faszerowana mączkami kostnymi i innymi "paszami", tylko jadła buraka, ziemniaka, a nawet zlewki, ale bez wszystkich E-... !
Jak chce ktoś jeść wyrób kiełbasopodobny, co po 2 dniach strach dotknąć, a trzeciego już śmierdzi w całym domu to powodzenia życzę i smacznego "jewropejczycy".

Śmierdzi mi tu ...jakąś dolą dla "kasty tych lepszych" od innych . a jeśli chodzi o tzw wolny rynek to jeśli by on był to takiego tworu jak Spółdzielnie mieszkaniowe by nie było . Odwoływanie się do wolnego rynku władz spółdzielni brzmi komicznie .

Śmierdzi mi tu ...jakąś dolą dla "kasty tych lepszych" od innych . a jeśli chodzi o tzw wolny rynek to jeśli by on był to takiego tworu jak Spółdzielnie mieszkaniowe by nie było . Odwoływanie się do wolnego rynku władz spółdzielni brzmi komicznie .

Głupi jak pasek w tvpinfo

Byłem w białym namiocie- przytulnie i miło a ceny takie tanie.

[quote="Gość"][quote="Hipcio"]Kupcy z targowiska mają rację, może ich stragany nie są piękne, ale znajduja się na terenie przeznaczonym do handlu. Natomiast niezrozumiałe jest wyrazenie zezwolenia na postawienie namiotu na terenach zielonych, zamiast posadzenia tam jakiś ozdobnych roślin. Tłumaczenie spółdzielni Kopernika , że zarobi na dzierżawie nie jest przekonujące. Dookola jest pełno sklepów marketów , ryneczek , nie ma potrzeby stawiać namiotów jak za komuny i robić dziadostwo. Liczy się także wygląd osiedla i zdanie mieszkańców na ten temat. Białe namioty to wiocha.[/quote]

Jestem tak starym legniczaninem, że pamiętam budowę tego osiedla. Teren był przeznaczony pod parking a nie handel szanowny przedmówco.[/quote]

Można zlikwidować ten bazar i postawić tam myjkę dla samochodów. Kolejny mały parking nie rozwiąże żadnych problemów więc myjka jest najlepszym pomysłem

jak mówią starzy górale konkurencja dźwignią handlu

[quote="Gość"]Byłem w białym namiocie- przytulnie i miło a ceny takie tanie.[/quote]
Ceny nie mogą być "tanie".

[quote="Gość"][quote="Gość"]Byłem w białym namiocie- przytulnie i miło a ceny takie tanie.[/quote]
Ceny nie mogą być "tanie".[/quote]
zgadza się
mogą być np. tanie dranie
z namiotu też?

A tak na serio namiot stawia hurtownik co sprawia że jego ceny są wykańczające dla konkurencji
po świętach w styczniu 2018 r. się zwinie
ilu ludzi straci swoje firmy ?

jestem częstym klientem targowiska na Partyzantów
z przyjemnością zauważa się to że jest coraz lepiej
nowoczesne stoisko mięsne z prawdziwego zdarzenia i podobne rybne to znaki zmian jakie tam zachodzą
ponadto większość sprzedawców ma kasy fiskalne więc jest uczciwie

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Byłem w białym namiocie- przytulnie i miło a ceny takie tanie.[/quote]
Ceny nie mogą być "tanie".[/quote]
zgadza się
mogą być np. tanie dranie
z namiotu też?

A tak na serio namiot stawia hurtownik co sprawia że jego ceny są wykańczające dla konkurencji
po świętach w styczniu 2018 r. się zwinie
ilu ludzi straci swoje firmy ?

jestem częstym klientem targowiska na Partyzantów
z przyjemnością zauważa się to że jest coraz lepiej
nowoczesne stoisko mięsne z prawdziwego zdarzenia i podobne rybne to znaki zmian jakie tam zachodzą
ponadto większość sprzedawców ma kasy fiskalne więc jest uczciwie[/quote]

Kasa fiskalna = mięso prosto od rolnika gdzie świnka była zawsze na sianku
Brak kasy fiskalnej = mięso z chin lub korporacji w której po paru tygodniach jest dorosła świnka. Mięso nafaszerowane antybiotykami sterydami i inną ponoć jadalną chemią

Idąc dalej ...lekarze bez kasy fiskalnej nie potrafią leczyć a ci z kasa fiskalną sa ekspertami którzy wyleczą a nie tylko leczą ?

Konkurencja tak ale uczciwa. jak mozna wygrac z kimś , kto nie płaci podatków i ZUS?

Jak sprzedawcy z targowiska nauczą się nieoszukiwać klientów to i zyski im wzrosną.

[quote="Gość"]Konkurencja tak ale uczciwa. jak mozna wygrac z kimś , kto nie płaci podatków i ZUS?[/quote]

Jak wiesz coś więcej o niepłaceniu podatków to zgłoś temat do skarbówki.

[quote="Gość"][quote="Gość"]Konkurencja tak ale uczciwa. jak mozna wygrac z kimś , kto nie płaci podatków i ZUS?[/quote]

Jak wiesz coś więcej o niepłaceniu podatków to zgłoś temat do skarbówki.[/quote]
renciśi emeryci handlujacy nie płacą zgodnie z prawem.

Po co ten szum? Przecież w namiocie handlują tylko art. przemysłowymi co stanowi ok. 20% tego czym handlują na ryneczku.
Zdecydowana większość handluje art. spożywczymi. Chociaż nie mieszkam w pobliżu byłem dzisiaj na ryneczku specjalnie kupić kapustę kiszoną. Ceny z Księżyca bo 7zł/kg. Taka sama w Auchanie co prawda w promocji za wiaderko 3kg za 4,80 zł.

A jak z kimś kto zaniża należne podatki i ZUS ??? Np. "puszczając" część towaru bokiem lub o czym już pisałem zaopatruje się w marketach i z przebitką sprzedaje na rynkach ???
Czy tam ktokolwiek się bogaci czy jak porażająca większość prywaciarzy miesiąc w miesiąc i rok w rok cały czas i bez przerwy na minusie lub w okolicach zera ????
Wprowadzić jakiś system, który pozwoli na handel wszystkim chętnym, a nie tylko stałym rezydentom. Zbędnych pośredników eliminować.


[quote="Gość"]Konkurencja tak ale uczciwa. jak mozna wygrac z kimś , kto nie płaci podatków i ZUS?[/quote]

Czy tajemniczy klient odwiedza ryneczek ? Ktoś ze sprzedawców miał z nim kontakt w bieżącym roku ?

czytając te komentarze czasem mi wstyd... że jestem człowiekiem, tyle "mądrych" głów a nikt nie pochyli sie nad człowiekiem, sporo osób na targowisku handluje tam od dekad stojąc w okresie zimowym w kilkustpniowym mrozie odmrażająć sobie nogi i ręce ale z usmiechem na ustach obsługuje "P. Krysie" która jest po chemii i potrzebuje rozmowy bo jej dzieci są za granicą lub są na tyle zajęte że została z tym sama!! Ci sami "krętacze" z rynku zanoszą "P. Jankowi zakupy do domu bo o kulach trudno! w galeriach czy marketach kogoś to obchodzi?? Stoją w mrozie , deszczu , upale aby zarobić na życie. Wiecej zrozumienia...

[quote="Gość"]czytając te komentarze czasem mi wstyd... że jestem człowiekiem, tyle "mądrych" głów a nikt nie pochyli sie nad człowiekiem, sporo osób na targowisku handluje tam od dekad stojąc w okresie zimowym w kilkustpniowym mrozie odmrażająć sobie nogi i ręce ale z usmiechem na ustach obsługuje "P. Krysie" która jest po chemii i potrzebuje rozmowy bo jej dzieci są za granicą lub są na tyle zajęte że została z tym sama!! Ci sami "krętacze" z rynku zanoszą "P. Jankowi zakupy do domu bo o kulach trudno! w galeriach czy marketach kogoś to obchodzi?? Stoją w mrozie , deszczu , upale aby zarobić na życie. Wiecej zrozumienia...[/quote]

A kto domagał sie sprowadzenia do Legnicy obcego kapitału ? Po co wam były potrzebne zagraniczne sklepy i fabryki ? Mieliście dość swoich wyrobów spożywczych i przemysłowych ? Dzisiejsi emeryci którzy kiedyś likwidowali wszystko w ramach tzw prywatyzacji pewnie sa dumni ze swojej pracy. Młode pokolenia dzięki nim nie mają tu przyszłości !
Ryneczek to OSTATNI BASTION który nam pozostał w całym 100 tys miasteczku !

[quote="Gość"][quote="Gość"]czytając te komentarze czasem mi wstyd... że jestem człowiekiem, tyle "mądrych" głów a nikt nie pochyli sie nad człowiekiem, sporo osób na targowisku handluje tam od dekad stojąc w okresie zimowym w kilkustpniowym mrozie odmrażająć sobie nogi i ręce ale z usmiechem na ustach obsługuje "P. Krysie" która jest po chemii i potrzebuje rozmowy bo jej dzieci są za granicą lub są na tyle zajęte że została z tym sama!! Ci sami "krętacze" z rynku zanoszą "P. Jankowi zakupy do domu bo o kulach trudno! w galeriach czy marketach kogoś to obchodzi?? Stoją w mrozie , deszczu , upale aby zarobić na życie. Wiecej zrozumienia...[/quote]

A kto domagał sie sprowadzenia do Legnicy obcego kapitału ? Po co wam były potrzebne zagraniczne sklepy i fabryki ? Mieliście dość swoich wyrobów spożywczych i przemysłowych ? Dzisiejsi emeryci którzy kiedyś likwidowali wszystko w ramach tzw prywatyzacji pewnie sa dumni ze swojej pracy. Młode pokolenia dzięki nim nie mają tu przyszłości !
Ryneczek to OSTATNI BASTION który nam pozostał w całym 100 tys miasteczku ![/quote]

Krzyknij jeszcze komuno wróć. Gdyby nie ten obcy kapitał to żyłbyś dalej jak na Ukrainie albo Białorusi. A ryneczek to faktycznie ostatni bastion, którego najwyższy czas przekształcić w normalne cywilizowane targowisko.

[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]czytając te komentarze czasem mi wstyd... że jestem człowiekiem, tyle "mądrych" głów a nikt nie pochyli sie nad człowiekiem, sporo osób na targowisku handluje tam od dekad stojąc w okresie zimowym w kilkustpniowym mrozie odmrażająć sobie nogi i ręce ale z usmiechem na ustach obsługuje "P. Krysie" która jest po chemii i potrzebuje rozmowy bo jej dzieci są za granicą lub są na tyle zajęte że została z tym sama!! Ci sami "krętacze" z rynku zanoszą "P. Jankowi zakupy do domu bo o kulach trudno! w galeriach czy marketach kogoś to obchodzi?? Stoją w mrozie , deszczu , upale aby zarobić na życie. Wiecej zrozumienia...[/quote]

A kto domagał sie sprowadzenia do Legnicy obcego kapitału ? Po co wam były potrzebne zagraniczne sklepy i fabryki ? Mieliście dość swoich wyrobów spożywczych i przemysłowych ? Dzisiejsi emeryci którzy kiedyś likwidowali wszystko w ramach tzw prywatyzacji pewnie sa dumni ze swojej pracy. Młode pokolenia dzięki nim nie mają tu przyszłości !
Ryneczek to OSTATNI BASTION który nam pozostał w całym 100 tys miasteczku ![/quote]

Krzyknij jeszcze komuno wróć. Gdyby nie ten obcy kapitał to żyłbyś dalej jak na Ukrainie albo Białorusi. A ryneczek to faktycznie ostatni bastion, którego najwyższy czas przekształcić w normalne cywilizowane targowisko.[/quote]

Jak była komuna to raje podatkowe nie transferowały miliardów złotówek na zachód !
Teraz 10 lat i zmiana nazwy fabryki lub sklepu. Każdy wie że to jest to samo ale zgodnie z przepisami dalej mogą być w raju podatkowym. Ci zaś z ryneczka nawiedzani sie przez wszelkie kontrole które sprawdzają czy płacą co do grosza podatki. Ten bastion zapewnia całej Legnicy pełny kufer pieniędzy co miesiąc

to jak wyglada to targowisko to zasługa włodarzy miasta!! a handlowcy za pawilony( raczej budy ) płacą krociowe czynsze! dlaczego w okolicznych miastach wyglada to inaczej? zadaszone stragany, w całej europie lokalne "ryneczki" działają od lat a u nas targowiska przy partyzantów czy górniczej wygldają marnie

Jest WOLNY RYNEK wiec po co tyle krzyku.Wokol "rynku"mamy rozne sklepy i jakos one nie kluja w oczy.
Na ryneczku towar ten sam co w namiocie ale drozszy,wiec warto pomyslec.Namiot ok.

Ciekawy temat?