Tylko do końca marca funkcjonować będzie filia nr 5 Legnickiej Biblioteki Publicznej przy ul. Wielogórskiej. Miejska instytucja poszukuje nowej lokalizacji. I za naszym pośrednictwem apeluje o pomoc.
Filia nr 5 mieści się w lokalu, który Legnicka Biblioteka Publiczna dzierżawi od prywatnego właściciela.
- Otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy najmu lokalu i jesteśmy zmuszeni wyprowadzić się z niego do końca marca – informuje Anna Gątowska, dyrektor Legnickiej Biblioteki Publicznej.
- Potrzebujemy pomieszczenia od 80 do 100 metrów kwadratowych. Może być to nawet mieszkanie. Jeśli ktoś byłby zainteresowany wydzierżawieniem nam takiego lokalu, to zapraszamy do głównej siedziby przy ul. Piastowskiej – mówi dyrektor Gątowska.
Przypomnijmy, że z początkiem roku adres zmieniła filia nr 11, która przeniosła się z ul. Krzemienieckiej na ul. Drohobycką 1. Przeprowadzka była spowodowana przeznaczeniem budynku przy Krzemienieckiej na potrzeby nowego miejskiego przedszkola i żłobka. Lokal przy Drohobyckiej LBP wynajęła od prywatnej firmy.
Anonimowy Gość09:00, 09.01.2018
Dobre miejsce to były pawilon TESCO na Piekarach
Anonimowy Gość09:00, 09.01.2018
potrzebujecie 80/100 m2 a zajmowaliście taki gmach??? Ostra niegospodarność środkami publicznymi.
Anonimowy Gość09:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]potrzebujecie 80/100 m2 a zajmowaliście taki gmach??? Ostra niegospodarność środkami publicznymi.[/quote]
To tylko zdjęcie biblioteki z Piastowskiej, a najpewniej chodzi o bibliotekę koło rolnika, która wynajmowała część prywatnego, mieszkalnego domu.
Anonimowy Gość09:00, 09.01.2018
A kto kupił ten budynek biblioteki ? Czy ja tez mogę wykupić jakaś bibliotekę ?
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
Gdyby miasto nie oddało budynku po Rolniku lekką rączką prywatnej fundacji, lokal byłby jak znalazł!
Swoją drogą, mając od lat budynek po ZSRoln z jakiej racji miasto wynajmowało tuż obok prywatny lokal? To nosi znamiona niegospodarności...
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
Bardzo mnie cieszy, że ktoś w końcu pyta zwykłych mieszkańców o propozycję na lokalizację placówki Filii biblioteki, w końcu ktoś wychodzi do społeczeństwa i związku z powyższym już mam kilka propozycji: między innymi w byłej szkole Rolniczej można ulokować filie biblioteki ewentualnie w byłej szkole medycznej na Placu Wilsona lub też w byłej szkole spożywczej przy ulicy Wrocławskiej. Możnaby także umieścić księgozbiory w niecce basenu w Zespole Szkół Budowlanych, chociaż tutaj mam wątpliwości bo w związku z rokiem wyborczym nagle może się okazać że dzieci popływają w wodzie, ciepłej wodzie. Można także zrobić miejsce w ratuszu wyrzucając niektórych urzędników ,którzy zlecaja zewnętrznym firmom opracowywanie projektów za publiczne pieniądze wydawane lekką ręką ,zamiast to robić w obowiązkach karty pracy pracodawcy (czyt. Prezydenta).
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
Prywatne mieszkanie?
Czy w tym mieście na stołkach siedzą sami ignoranci?
Biblioteki powinny prowadzone w lokalach użytkowych a nie mieszkalnych. I to w obiektach do tego dostosowanych.
Gdyby biblioteka chciała wynająć mieszkanie , to właściciel najpierw musiałby przekształcić lokal mieszkalny w lokal użytkowy.
A to się wiąże z pozwoleniem na budowę,. zgodą pozostałych współwłaścicieli budynku. Zmiana warunku p/poż.,itp.
Miasto co chwile sprzedaje lokale użytkowe. Nie mogło , któregoś nich zostawić dla biblioteki?
Co z budynkiem rolnika oddanym zą bezcen w wieloletnią dzierżawę, która miała słuzyć czemuś innemu a teraz cwaniaki robią mieszkania.
I czy przypadkiem bibliotek nei nadzorował fikus?
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]A kto kupił ten budynek biblioteki ? Czy ja tez mogę wykupić jakaś bibliotekę ?[/quote]
To nie chodzi o ten zabytkowy budynek przy Piastowskiej a jedynie o filię w której ma powstać żłobek i biblioteka musi się wynieść z częścią składową woluminów.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
Była szkoła rolnicza nie jest już w rękach miasta. Można było tam zostawić lokal na bibliotekę. Liczę, że radni się temu przyjrzą.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
W obecnych czasach takie biblioteki z książkami papierowymi nie maja już racji bytu i powinny być wygaszane, a książki drukowane od czasów Gutenberga powinny znaleźć się w archiwach obok zwojów papirusów. W epoce wszechobecnego internetu wszystkie wiadomości możemy znaleźć w sieci nie wychodząc z domu tylko klikając myszką. Dzisiaj możemy wejść do bibliotek internetowych na całym świecie, ściągnąć sobie potrzebne informacje z każdej dziedziny, przeczytać lub wydrukować.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
Biblioteka hojnie wspiera prywatne firmy, nawet gdy obok są wolne zasoby miejskie.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]Gdyby miasto nie oddało budynku po Rolniku lekką rączką prywatnej fundacji, lokal byłby jak znalazł!
Swoją drogą, mając od lat budynek po ZSRoln z jakiej racji miasto wynajmowało tuż obok prywatny lokal? To nosi znamiona niegospodarności...[/quote]
Masz prawo o dostęp do informacji publicznej, wyślij zapytanie do ratusza i napisz ile podmiot płaci za najem byłego rolnika i jaka jest umowa. W zapytaniu o dostępie do informacji publicznej nie musisz podawać swoich danych. W ciągu 2 tygodni urząd ma obowiązek udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. Żeby było szybciej wskaż, że odpowiedź chcesz dostać na e-mail w postaci dokomuentu w formacie PDF.
Jeśli tak jest jak chodzą słuchy sprawą powinien zająć się odpowiedni organ.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
Nie przejmujcie się tak tym budynkiem, bo Krzakowski, wybitny specjalista od handlu legnickimi nieruchomościami, ogłosi licytację i sprzeda ją bardzo korzystnie jakiemuś inwestorowi lub nowobogackiemu który urządzi sobie miejską rodzinną posiadłość.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
tylko ROLNIK - obiekty parterowe po lewej stronie bramy - przynajmniej 4 sale lekcyjne, zaplecze. Wszystko tam jest, tylko machnąć pędzlem. Obiekt należy do miasta ( ZGM ) tylko jest dzierżawiony, ale zawsze jako właściciel może miasto zmienic umowę dzierżawy.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
W takim razie jeden parterowy lokal miasto powinno odebrać na rzecz biblioteki. Skoro fundacja planuje tam działalność społeczną, to działanie tych 2 instytucji może się uzupełniać. Biblioteki to już od dawna nie składnice papirusu tylko osiedlowe ośrodki kultury. Żenada, że pani dyrektor szuka choćby "mieszkania" do wynajęcia, a miasto tego nie widzi. Wstyd, że biblioteka nie trafila do gmachu po Rolniku lata temu i wiele lat płacono prywatnej firmie.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="munio"]Nie przejmujcie się tak tym budynkiem, bo Krzakowski, wybitny specjalista od handlu legnickimi nieruchomościami, ogłosi licytację i sprzeda ją bardzo korzystnie jakiemuś inwestorowi lub nowobogackiemu który urządzi sobie miejską rodzinną posiadłość.[/quote]
Jeśli ogłosi przetarg, to nie będzie niegospodarność.
Tylko cwaniaki z UM ogłaszały przetarg nie zmieniając funkcji tego budynku. Gdyby przed umową z fundacyjką zmienili plan zagospodarowania i pozwolili od razu zrobić mieszkania, znalazło by się kilkoro chętnych na budynek.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]A kto kupił ten budynek biblioteki ? Czy ja tez mogę wykupić jakaś bibliotekę ?[/quote]
To nie chodzi o ten zabytkowy budynek przy Piastowskiej a jedynie o filię w której ma powstać żłobek i biblioteka musi się wynieść z częścią składową woluminów.[/quote]
Żłobek ma być na Krzemienieckiej (szczęście, że nie zdążył być sprzedany) , a filia biblioteki jest obok byłej szkoły rolniczej na Wielogórskiej.
Jeśli już mowa zamknięciach,
W 2011 roku prezydent miasta postanowił zamknąć filię „dziewiętnastki”, w której uczyły się dzieci z Przybkowa i osiedla Sienkiewicza. Nie pomogły nawet głośne protesty rodziców. Ratusz szkołę zlikwidował a budynek sprzedał.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]W takim razie jeden parterowy lokal miasto powinno odebrać na rzecz biblioteki. Skoro fundacja planuje tam działalność społeczną, to działanie tych 2 instytucji może się uzupełniać. Biblioteki to już od dawna nie składnice papirusu tylko osiedlowe ośrodki kultury. Żenada, że pani dyrektor szuka choćby "mieszkania" do wynajęcia, a miasto tego nie widzi. Wstyd, że biblioteka nie trafila do gmachu po Rolniku lata temu i wiele lat płacono prywatnej firmie.[/quote]
Wydzierżawiło za psie pieniądze na działalność społeczna a chce robić komecryjne mieszkania.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]Gdyby miasto nie oddało budynku po Rolniku lekką rączką prywatnej fundacji, lokal byłby jak znalazł!
Swoją drogą, mając od lat budynek po ZSRoln z jakiej racji miasto wynajmowało tuż obok prywatny lokal? To nosi znamiona niegospodarności...[/quote]
Masz prawo o dostęp do informacji publicznej, wyślij zapytanie do ratusza i napisz ile podmiot płaci za najem byłego rolnika i jaka jest umowa. W zapytaniu o dostępie do informacji publicznej nie musisz podawać swoich danych. W ciągu 2 tygodni urząd ma obowiązek udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. Żeby było szybciej wskaż, że odpowiedź chcesz dostać na e-mail w postaci dokomuentu w formacie PDF.
Jeśli tak jest jak chodzą słuchy sprawą powinien zająć się odpowiedni organ.[/quote]
Wynajęto OCELOTOWI za kilkaset złotych miesięcznie ( nie tysięcy). W tym czasie wycięto na złom ogrzewanie szkoły, zdemolowoano kilka pomieszczeń. Widac to wchodząc z dziecmi na zajęcia taneczne. Ale RADNI jak sądzę , o tym wiedzą bo wynajęcli całego Rolnika az na 29 lat !!!!!
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="anonymus1"][quote="Gość"][quote="Gość"]Gdyby miasto nie oddało budynku po Rolniku lekką rączką prywatnej fundacji, lokal byłby jak znalazł!
Swoją drogą, mając od lat budynek po ZSRoln z jakiej racji miasto wynajmowało tuż obok prywatny lokal? To nosi znamiona niegospodarności...[/quote]
Masz prawo o dostęp do informacji publicznej, wyślij zapytanie do ratusza i napisz ile podmiot płaci za najem byłego rolnika i jaka jest umowa. W zapytaniu o dostępie do informacji publicznej nie musisz podawać swoich danych. W ciągu 2 tygodni urząd ma obowiązek udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. Żeby było szybciej wskaż, że odpowiedź chcesz dostać na e-mail w postaci dokomuentu w formacie PDF.
Jeśli tak jest jak chodzą słuchy sprawą powinien zająć się odpowiedni organ.[/quote]
Wynajęto OCELOTOWI za kilkaset złotych miesięcznie ( nie tysięcy). W tym czasie wycięto na złom ogrzewanie szkoły, zdemolowoano kilka pomieszczeń. Widac to wchodząc z dziecmi na zajęcia taneczne. Ale RADNI jak sądzę , o tym wiedzą bo wynajęcli całego Rolnika az na 29 lat !!!!![/quote]
Jak były występy to w takim namiocie przed budynkiem. Może dlatego że tam nie ma miejsca...
Anonimowy Gość11:00, 09.01.2018
Krzakowski nie ma prawa sprzedawać miejskiej nieruchomości bez przetargu, ewentualnie może tylko zastrzec w specyfikacji przetargowej funkcję tego budynku, czy nabywca urządzi tam przedszkole, szkołę, apartamenty czy biuro swojej firmy. Najprościej byłoby bezpłatnie wydzierżawić ten obiekt jakiejś fundacji kościelnej, bo oficjalnie nadal będzie własnością miasta i nikt go wtedy nie oskarży o niegospodarność.
Anonimowy Gość11:00, 09.01.2018
ocelot może przecież korzystać z sali gimnastycznej wraz z szatniami. Pozostały obiekt budowlany przeznaczyć na dom kultury, bibliotekę itp.
Chyba ratusz nie zrobił gafy jak przy budynku z dresden bankiem co przez lata popadał w ruinę a ratusz nie ma prawa do zwrotu i za dużo do powiedzenia.
Tak się rodzi niegospodarność.
Anonimowy Gość11:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]ocelot może przecież korzystać z sali gimnastycznej wraz z szatniami. Pozostały obiekt budowlany przeznaczyć na dom kultury, bibliotekę itp.
Chyba ratusz nie zrobił gafy jak przy budynku z dresden bankiem co przez lata popadał w ruinę a ratusz nie ma prawa do zwrotu i za dużo do powiedzenia.
Tak się rodzi niegospodarność.[/quote]
Dres Bank - Tam nigdy nie było żadnego banku ! Budynek wygląda tak jakby miał się zawalić.
Anonimowy Gość11:00, 09.01.2018
Kto w takim miasteczku cokolwiek kupi i zapłaci dobra cenę. To nie Warszawa czy Kraków gdzie taki pałacyk w centrum kosztowalby grube miliony złotych. Krzakowski ma długi na głowie i wyprzedaje po kawałku nasze miasto, bo potrzebuje pilnie kasy.
Anonimowy Gość11:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]ocelot może przecież korzystać z sali gimnastycznej wraz z szatniami. Pozostały obiekt budowlany przeznaczyć na dom kultury, bibliotekę itp.
Chyba ratusz nie zrobił gafy jak przy budynku z dresden bankiem co przez lata popadał w ruinę a ratusz nie ma prawa do zwrotu i za dużo do powiedzenia.
Tak się rodzi niegospodarność.[/quote]
To nie gafa tylko błąd "ynteligencie". Gafa , to jak puścisz bąka przy cioci.
Ten budynek już po odzyskaniu od Rosjan był w fatalnym stanie technicznym i już wtedy nadawał się do rozbiórki.
Teraz jest jeszcze w gorszym stanie.
Pewnie właściciel czeka aż nadzór budowlany nakaże rozbiórkę i nie będzie musiał użerać się z konserwatorem.
Pewnego dnia runie. Dobrzę będzie, jak kogoś nie zabije.
Strach jeżdzić Witelona obok tej ruiny.
Anonimowy Gość12:00, 09.01.2018
[quote="Gosciu"]Kto w takim miasteczku cokolwiek kupi i zapłaci dobra cenę. To nie Warszawa czy Kraków gdzie taki pałacyk w centrum kosztowalby grube miliony złotych. Krzakowski ma długi na głowie i wyprzedaje po kawałku nasze miasto, bo potrzebuje pilnie kasy.[/quote]
Jaki pałacyk Misiu? Miasto nie sprzedaje żadnego pałacyku.
Anonimowy Gość12:00, 09.01.2018
[quote="następny"][quote="Gosciu"]Kto w takim miasteczku cokolwiek kupi i zapłaci dobra cenę. To nie Warszawa czy Kraków gdzie taki pałacyk w centrum kosztowalby grube miliony złotych. Krzakowski ma długi na głowie i wyprzedaje po kawałku nasze miasto, bo potrzebuje pilnie kasy.[/quote]
Jaki pałacyk Misiu? Miasto nie sprzedaje żadnego pałacyku.
[/quote]
Oczywiście ze Krzakowski nie sprzeda tego pałacyku, Krzakowski dopiero sprzada jak to będzie walaca się ruina.
Anonimowy Gość09:00, 09.01.2018
Nie rozumiem dlaczego biblioteka ma wynajmowac skoro tyle pustych lokali jest sprzedawanych przez gmine lub wynajmowanych np: bylym prezesom spolek gminnych przez ZGM.
Anonimowy Gość10:00, 09.01.2018
[quote="Gość"]A kto kupił ten budynek biblioteki ? Czy ja tez mogę wykupić jakaś bibliotekę ?[/quote]
w polsce nie ma analfabetów, 100% ludzi potrafi jakoś pisać, ale czytać ze zrozumieniem potrafi znikoma ilość :-(
Anonimowy Gość11:00, 09.01.2018
[quote="mukka"]W obecnych czasach takie biblioteki z książkami papierowymi nie maja już racji bytu i powinny być wygaszane, a książki drukowane od czasów Gutenberga powinny znaleźć się w archiwach obok zwojów papirusów. W epoce wszechobecnego internetu wszystkie wiadomości możemy znaleźć w sieci nie wychodząc z domu tylko klikając myszką. Dzisiaj możemy wejść do bibliotek internetowych na całym świecie, ściągnąć sobie potrzebne informacje z każdej dziedziny, przeczytać lub wydrukować.[/quote]
Weź rozpęd, pochyl się i zaryj głową w ścianę. Smartfoniki i ebooki to nie wszystko. Całkiem dużo ludzi wciąż czyta książki papierowe. I bardzo dobrze.
Anonimowy Gość06:00, 10.01.2018
[quote="omg"][quote="mukka"]W obecnych czasach takie biblioteki z książkami papierowymi nie maja już racji bytu i powinny być wygaszane, a książki drukowane od czasów Gutenberga powinny znaleźć się w archiwach obok zwojów papirusów. W epoce wszechobecnego internetu wszystkie wiadomości możemy znaleźć w sieci nie wychodząc z domu tylko klikając myszką. Dzisiaj możemy wejść do bibliotek internetowych na całym świecie, ściągnąć sobie potrzebne informacje z każdej dziedziny, przeczytać lub wydrukować.[/quote]
Weź rozpęd, pochyl się i zaryj głową w ścianę. Smartfoniki i ebooki to nie wszystko. Całkiem dużo ludzi wciąż czyta książki papierowe. I bardzo dobrze.[/quote]
Bawią mnie takie "mądrości" jak ta którą obdarzył nas przedmówca... przychodzi co do czego to taka sierota nie radzi sobie z niczym na co ktoś nie wymyślił aplikacji...
Anonimowy Gość07:00, 10.01.2018
[quote="Gość"][quote="omg"][quote="mukka"]W obecnych czasach takie biblioteki z książkami papierowymi nie maja już racji bytu i powinny być wygaszane, a książki drukowane od czasów Gutenberga powinny znaleźć się w archiwach obok zwojów papirusów. W epoce wszechobecnego internetu wszystkie wiadomości możemy znaleźć w sieci nie wychodząc z domu tylko klikając myszką. Dzisiaj możemy wejść do bibliotek internetowych na całym świecie, ściągnąć sobie potrzebne informacje z każdej dziedziny, przeczytać lub wydrukować.[/quote]
Weź rozpęd, pochyl się i zaryj głową w ścianę. Smartfoniki i ebooki to nie wszystko. Całkiem dużo ludzi wciąż czyta książki papierowe. I bardzo dobrze.[/quote]
Bawią mnie takie "mądrości" jak ta którą obdarzył nas przedmówca... przychodzi co do czego to taka sierota nie radzi sobie z niczym na co ktoś nie wymyślił aplikacji...[/quote]
Poniekąd mukka ma rację. Jeszcze nie teraz ale za kilka lat papierowa książka będzie tym samym czym jest dziś płyta winylowa.
Ale dopóki mieszkańcy miasta czytają papierowe książki to miejskie biblioteki powinny istnieć.
Anonimowy Gość08:00, 10.01.2018
[quote="czytam"][quote="Gość"][quote="omg"][quote="mukka"]W obecnych czasach takie biblioteki z książkami papierowymi nie maja już racji bytu i powinny być wygaszane, a książki drukowane od czasów Gutenberga powinny znaleźć się w archiwach obok zwojów papirusów. W epoce wszechobecnego internetu wszystkie wiadomości możemy znaleźć w sieci nie wychodząc z domu tylko klikając myszką. Dzisiaj możemy wejść do bibliotek internetowych na całym świecie, ściągnąć sobie potrzebne informacje z każdej dziedziny, przeczytać lub wydrukować.[/quote]
Weź rozpęd, pochyl się i zaryj głową w ścianę. Smartfoniki i ebooki to nie wszystko. Całkiem dużo ludzi wciąż czyta książki papierowe. I bardzo dobrze.[/quote]
Bawią mnie takie "mądrości" jak ta którą obdarzył nas przedmówca... przychodzi co do czego to taka sierota nie radzi sobie z niczym na co ktoś nie wymyślił aplikacji...[/quote]
Poniekąd mukka ma rację. Jeszcze nie teraz ale za kilka lat papierowa książka będzie tym samym czym jest dziś płyta winylowa.
Ale dopóki mieszkańcy miasta czytają papierowe książki to miejskie biblioteki powinny istnieć.[/quote]
Już dzisiaj widać jak ludzie zamiast książek papierowych czytają ebooki tablety, smertfony, nawet w autobusie lub pociągu, gdzie, po zainstalowaniu odpowiednich aplikacji mają wszystko co im potrzeba w ciągu paru sekund i nie latają po bibliotekach, bo nie mają na to czasu.
Anonimowy Gość09:00, 10.01.2018
Jak to jest, że w komentarzach piszecie, że biblioteki już nie są potrzebne, a większość z was nie potrafiło przeczytać ze zrozumieniem krótkiego, prostego przekazu? Kto korzyska z bibliotek ten wie, że są zrejonizowane. Więc jak można proponować dla tej placówki z Przybkowa lokalizację w centrum czy na Piekarach?
Czy jesteście już takimi debilami!!??
Anonimowy Gość09:00, 10.01.2018
[quote]
Poniekąd mukka ma rację. Jeszcze nie teraz ale za kilka lat papierowa książka będzie tym samym czym jest dziś płyta winylowa.[/quote]
G...o prawda.
Anonimowy Gość10:00, 10.01.2018
Może w ratuszu jest trochę miejsca na książki ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Wspomnienie o Jacku Dąbrowskim
Ha tfu
Ukropoliniak
22:24, 2025-05-12
Ulica Muzealna do remontu. ZDM szuka wykonawcy
Poprzedni prezydent może się uczyć od nowego prezydenta jak remontuje się drogi.
są równe drogi
22:13, 2025-05-12
Ulica Muzealna do remontu. ZDM szuka wykonawcy
Jak szuka, przecież z Kunice
Muror
22:12, 2025-05-12
Co dalej z legnickim pogotowiem?
Do szpitala można podjechać Boldem, Uberem... albo starodawnym TAXI ale czy szpital potrafi wyleczyć to nie wiem. Tak czy inaczej należy omijać dzisiejszych medyków. Może i coś tam wiedzą ale w praktyce jest różnie.
na sygnale
22:11, 2025-05-12