W najbliższy czwartek w Sali Maneżowej Akademii Rycerskiej odbędzie się konferencja naukowa „Wydarzenia Marca ’68 – przyczyny i następstwa” pod patronatem prezydenta Tadeusza Krzakowskiego.
Program konferencji:
10.00: dr Wojciech Kondusza: Otwarcie konferencji. Wystąpienia honorowych Gości.
10.30: Prezentacja multimedialna: „Marzec’68. Zdjęcia, które Żydzi zabrali ze sobą”
11.15 – 11.30: Przerwa
11.30 – 12.30:
prof. Stanisław Dąbrowski: Rok 1968 w kontekście problemu Żydów w Polsce w okresie powojennym (PWSZ, Legnica)
mgr Marek Żak: Wydarzenia marcowe’68 w Legnicy (Instytut Historyczny, Uniwersytet Wrocławski, Stowarzyszenie „Pamięć i Dialog”)
mgr Maria Kubasik: Udział społeczności żydowskiej w życiu społeczno-politycznym i gospodarczym Legnicy w latach 60. (Stowarzyszenie „Pamięć i Dialog”, Legnica)
12.30 – 12.45 Przerwa
12.45 – 14.00:
mgr Jerzy Kichler: Ocena sytuacji społeczności żydowskiej w Polsce bezpośrednio po Marcu’68 (TSKŻ Oddział we Wrocławiu)
mgr Tamara Włodarczyk: Specyfika emigracji marcowej na tle innych fal migracyjnych społeczności żydowskiej po II wojnie światowej (Instytut Politologii, Uniwersytet Wrocławski
dr Leopold Sobel: Pokolenie Marca i jego relacje z Polską (Redaktor naczelny PLOTKIES, Lund, Szwecja)
dr Andrzej Szczepański: PLOTKIES – płaszczyzną emigracyjnego pokolenia Marca’68 (Wydział Nauk Społecznych i Humanistycznych PWSZ, Legnica)
14.00 – 14.15: Przerwa
14.15 – 15.00: Prezentacja wspomnień: Szymona Fisha, Mojżesza Sznejsera, Phyllis Fogelman-Zindell, Józefa Sauerteiga
15.00: Zakończenie konferencji
Anonimowy Gość09:00, 19.03.2018
Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.
Anonimowy Gość09:00, 19.03.2018
Czy mógłby ktoś napisać coś niecoś o ludziach, których wspomnienia będą czytane o 14.15?
A może niektórzy z nich będą uczestnikami konferencji?
Anonimowy Gość10:00, 19.03.2018
a kogo to interesuje?
Anonimowy Gość10:00, 19.03.2018
Większość to interesuje, poza ludźmi umysłowo ograniczonymi.
Anonimowy Gość11:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
antysemityzm przedwojenny przyczynił się do marca 1968 ????? no to może być tylko pomysł Gówno Prawdy żeby wybielić Jaruzelskiego i innych komuchów o których walczy KOD
Historii ośle nie zmienisz !!!
Anonimowy Gość12:00, 19.03.2018
Mam 2 pytania
- kto to jest Semita
- kim są antysemici ?
Anonimowy Gość12:00, 19.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
antysemityzm przedwojenny przyczynił się do marca 1968 ????? no to może być tylko pomysł Gówno Prawdy żeby wybielić Jaruzelskiego i innych komuchów o których walczy KOD
Historii ośle nie zmienisz !!![/quote]
Bardzo dobrze przedstawił to RAZ w felietonie "każdemu jego Marzec".
Michnik, który dzięki antysemickiej nagonce Partii wyrósł w oczach Polaków na bohatera i jednego z przywódców opozycji, dziś narzeka na "polski antysemityzm" i twierdzi, że Marzec 68 trwa do dzisiaj. Natomiast Jaruzelskiego, który karnie wprowadzał antysemickie czystki w wojsku rozgrzeszył, w zamian za dopuszczenie do władzy nad Polakami przy Okrągłym Stole.
http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiew ... Id,2552711
Końcówkę przytaczam (pominąłem kontekst międzynarodowy - w skrócie: po spektakularnie przegranej na Bliskim Wschodzie przez "moskiewskich Arabów" wojny sześciodniowej z "amerykańskimi Żydami", poszedł rozkaz z Moskwy - "oczyścić kadry z "elementu żydowskiego"! Co polscy towarzysze wykorzystali do swoich, nomen omen, gierek; podobnie jak studenckie protesty przeciw cenzurze):
"Z moskiewską dyrektywą "odżydzenia" partii zbiegło się wspomniane już pogardliwe wyobrażenie komunistów o Polakach. Łatwo to zrozumieć, bo mentalność nomenklaturowej "elity" PRL niewiele się zmieniła do dziś. Całkiem niedawno jeden z jej typowych przedstawicieli, Tomasz Lis, chcąc uderzyć w Andrzeja Dudę, "zdemaskował" jego żonę jako Żydówkę, głęboko przekonany, że w oczach antysemickiego, jak go sobie "elita" wyobraża, elektoratu PiS ta demaskacja zniszczy kandydata na prezydenta doszczętnie. Dokładnie na tej samej zasadzie 40 lat temu towarzysz Moczar i jemu podobni uznali, że łatwo się wkupią w łaski narodu, jeśli całe dotychczasowe zło komunizmu zwalą na Żydów, rozpętają przeciwko nim pogromową nienawiść, a sami przedzierzgną się w komunistów "narodowych", "polskich".
Częścią tej strategii było przedstawienie młodzieżowego buntu jako żydowskiego spisku, zorganizowanego w dodatku rękami dzieci komunistycznych prominentów z czasów stalinowskich. Represje dotykały wielu, ale większość prześladowanych pozostała anonimowa. Natomiast propagandę skierowano przeciwko tym spośród uczestników zajść, którzy pasowali do założonego wzorca. Stąd na centralną postać Marca wyrósł w niej Michnik i jego "komandosi". Nazwisko takie jak Szechter, Szlajfer, Dajczgewand czy Blumsztajn gwarantowało intensywny hejt, którego skutek był odwrotny od zamierzonego. Przypisana "komandosom" rola sprawcza w buncie zamiast obrzydzić go społeczeństwu, uczyniła z nich w oczach tegoż społeczeństwa bohaterów, otwierając im drogę do dominacji w antykomunistycznej opozycji, a potem, po 1989 - do władzy.
Było to niezłe "qui pro quo", bo komandosi byli rzeczywiście przeciwko swym ustawionym w "aparacie" rodzicielom zbuntowani, ale bynajmniej nie z pozycji antykomunistycznych, tylko wręcz przeciwnie - w duchu "listu do partii" Kuronia i Modzelewskiego, czyli "prawdziwego", leninowskiego komunizmu, od którego ich zdaniem PZPR odeszła, biurokratyzując się i godząc się po miękiszonowsku na takie odstępstwa od doktryny, jak tolerowanie Koscioła czy prywatnej własności ziemi. Z czasem, ze względów taktycznych, wyznawcy "prawdziwego komunizmu" uznali że z Polakiem-patriotą trzeba zawrzeć sojusz, ale przed demonstracją w obronie "Dziadów", jak wspomina jeden z jej uczestników, dyskutowali jeszcze głównie o tym, aby ich protest nie stał się "wodą na młyn" niedobitków reakcji. Zresztą sam Michnik zupełnie otwarcie mówił w jednym z wywiadów (można go znaleźć w zbiorze "Diabeł naszego czasu") że walkę z Gomułką traktował wtedy jako "spór w rodzinie"; to właśnie dawało mu duże poczucie bezpieczeństwa, dzięki któremu imponował "zwykłym Polakom" szaleńczą odwagą.
Plany komunistów spełzły więc na niczym, co dość szybko udowodnił Grudzień 1970 i żałosny koniec ekipy Gomułki. Polacy w swej masie okazali się na antysemicką propagandę odporni, komunistom wybielić się w ich oczach nie udało, a antyżydowskie hece pozostały organizowanymi odgórnie oficjałkami. Wystarczy spojrzeć na rocznicowo przypominane fotografie z wieców poparcia dla "Towarzysza Wiesława" i potępienia dla "syjonistów" - trudno zobaczyć w którejkolwiek z szarych, znudzonych twarzy spędzonych na nie ludzi choć odrobinę entuzjazmu.
Oczywiście, entuzjaści też się znaleźli - głównie tam, gdzie można było wziąć po wypędzonym Żydzie intratną robotę, kierowniczą funkcję lub odnieść z włączenia się do nagonki inny zysk, a więc w kręgach mniej lub bardziej z władzą i nomenklaturą powiązanych. Na fali "odżydzania" PZPR wypędzono zarówno licznych stalinowskich zbrodniarzy pokroju Salomona Morela czy Stefana Michnika, którzy uniknęli dzięki temu odpowiedzialności i dożyli swych dni w spokoju i dostatku, jak i tysiące ludzi niewinnych i uczciwych. Załapało się też na wyjazd trochę farciarzy, którym żydowskie pochodzenie pozwoliło wyrwać się zza żelaznej kurtyny, o czym etniczni Polacy mogli tylko marzyć (nie wszyscy Żydzi musieli wyjeżdżać, byli tacy, którzy z "dokumentu podróżnego" skorzystać nie chcieli, i wielu z nich odegrało w dalszej historii Polaki istotną rolę). Jak to już jest z historią, każdy indywidualny przypadek trzeba by rozpatrywać osobno.
W każdym razie - to był ten "Drugi marzec". Martyrologia - w wielu wypadkach wypadałoby wziąć to słowo wciąż w cudzysłów - ofiar odgórnie zarządzonej i przeprowadzonej czystki wewnątrz PZPR, poszerzonej na peerelowskie elity.
I to właśnie ten "drugi marzec" jest dziś najgłośniej rocznicowo wspominany. Głównie po to, by budować karkołomne z punktu widzenia historii propagandowe konstrukcje, że przyjaciele Jaruzelskiego i Kiszczaka, demonstrujący wspólnie z Cimoszewiczem i pułkownikiem Mazgułą są dziś dziedzicami tradycji antytotalitarnej, natomiast założyciel KOR Macierewicz czy jego współpracownik Kaczyński to Gomułka i nowe PZPR. W tej narracji "marzec" to przedstawiany jest jako drugie Jedwabne, mityczny wybuch nienawiści Polaków do Żydów, tak, jakby to nie komunistyczna władza wypędzała swoich do wczoraj wiernych sługusów i innych Żydów, tylko jakiś spontaniczny zryw społeczny. Rocznica buntu "urodzonych w niewoli, okutych w powiciu" staje się w ten sposób dla odstawionych po latach od władzy nad Polską byłych elit okazją do utwierdzania się w nienawiści i pogardzie do "polskiego ciemnogrodu" i przyzywania w sukurs przeciwko niemu całego świata.
Pokaż mi, rocznicę którego z tych dwóch Marców obchodzisz, a powiem ci kim - albo czym - jesteś."
Polecam też inne felietony tego Autora ze strony http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz Kilka z ostatnich (od "A więc wojna" do najnowszego - z piątku, 16 marca - "I ty zostaniesz antysemitą") jest poświęcona podobnej tematyce.
Anonimowy Gość12:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
czekaj czekaj a Ty nie byłeś w 1982 pod pomnikiem na Słowińskim ze swoją klasą i panią co opowiadała o bohaterskich żołnierzach....
PS. co wy k.... palicie że macie takie kolorowe wizje ?
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
A ty Srulek, jakiego jesteś wyznania? Ja też dobrze pamiętam tamte wydarzenia. Dokładnie 19 marca 1968 roku w Legnicy były pierwsze zajścia na ulicach miasta pod hasłami Wolność sztuki, Dziady na scenę itp. itd. (nie było haseł w obronie Żydów, bo nie o nich chodziło), w których uczestniczyłem. Nie pamiętam, żeby ktoś płakał za Żydami wyjeżdżającymi z Legnicy. Wielu Żydów, w tym prezes PSS Społem, zostało wywalonych z intratnych stanowisk, co Legniczan cieszyło. Dziś Żydzi poukrywali się pod polskimi nazwiskami. Znam czynnego do dziś legnickiego ginekologa, który w tamtym czasie przyjął nazwisko po żonie (jego nieżyjący brat tego nie zrobił, był niegdyś nauczycielem w-f w II LO i trenerem sportowym w klubie).
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
widocznie mieli ku temu powody. W kazdym razie nic samo z siebie sie nie dzieje bez ingerencji sluzb.
Swoja droga nic straconego z tymi klotniami. Czym szybciej zakonczymi wspolprace z unia izraelem i usa w obecnej postaci tym lepiej dla nas!
Na ta chwile Trump jeszcze czysci bagno po poprzednikach czyli globalistycznych bantytach pedofilach i satanistach. tego media glownego nurtu nie przekazuja. z Republika Stanow Zjednoczonych juz bedzie mozna nawiazac wspolprace. Ale to dopiero po resecie finansowym zapowiadanym na ten rok, a poczynania ku temu widac juz golym okiem.
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
Osobiście nic do żydów nie mam ale może panowie rabini by się wreszcie wytłumaczyli z postępków swoich rodaków po wojnie, np. dlaczego tak katowali uczestników powstania warszawskiego? Na czele MBP stał gen. Stanisław Radkiewicz, wspomagany m.in. przez wiceministrów: Romana Romkowskiego (Menasze Grynszpana) i Mieczysława Mietkowskiego (Mojżesza Bobrowickiego). W okrytej ponurą sławą centrali “bezpieki” wyżsi oficerowie o żydowskich korzeniach kierowali: kadrami – Leon Andrzejewski (Ajzen Lajb Wolf), śledztwami – Józef Różański (Goldberg), finansami – Edward Kalecki (Ela Szymon Tenenbaum), ochroną zdrowia – Kamil Warman, Leon (Lew) Gangel, Ludwik (Salomon) Przysuski, cenzurą – Michał Rosner, Hanna Wierbłowska, Michał (Mojżesz) Taboryski, Biurem Prawnym – Zygmunt Braude, Witold Gotman, konsumami – Feliks (Fiszel) Goldsztajn, Centralnym Archiwum MBP – Jadwiga Piasecka, Zygmunt (Nechemiasz) Okręt, Biurem Wojskowym – Roman Garbowski (Rachamiel Garber) oraz Departamentami: I – Józef Czaplicki (Izydor Kurc), Julian Konar (Jakub Julian Kohn), II – Leon (Lejba) Rubinstein, Michał (Mojżesz) Taboryski, III – Józef Czaplicki (Izydor Kurc), Leon Andrzejewski (Ajzen Lajb Wolf), IV – Aleksander Wolski (Salomon Aleksander Dyszko), Józef Kratko, Bernard Konieczny (Bernstein), V – Julia Brystiger, VI (więziennictwem) – Jerzy Dagobert Łańcut, VII – Wacław Komar (Mendel Kossoj), Zygmunt (Nechemiasz) Okręt, Marek Fink (Mark Finkienberg), X – Józef Światło (Izaak Fleischfarb), Henryk Piasecki (Chaim Izrael Pesses).
Tych "bohaterów" skopiowałem z artykułu "Żydzi w UB", bo nawet nie chciałoby mi się pisać te nazwiska hańby. To właściwie kto kogo prześladował.
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
[quote="ano"]Czym szybciej zakonczymi wspolprace z unia izraelem i usa w obecnej postaci tym lepiej dla nas!
[quote]
Pisz za siebie, Wańka, nie za nas.
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
PiS razem z Kosciołem i jego wyznawcami tworzą historię na nowo. Do tego skłócają Polaków ze wszystkimi.
Nieco zeszli z tematyki żydowskiej, nie dorastają do pięt ludziom z obozu Wałęsy, Michnika, Kuronia czy Geremka, więc walczą z Ukraińcami.
Niedawno ABW zatrzymała działaczy radykalnie prawicowej Falangi podejrzewanych o próbę podpalenia budynku Stowarzyszenia Kultury Węgierskiej na Ukrainie i wywołania międzynarodowej awantury bardzo korzystnej dla kremlowskich przestępców. Dwaj z nich należeli do Jednostki Strzeleckiej 2039 z Krakowa, która współpracuje z MON.
https://oko.press/abw-zatrzyma-dzialacz ... -ukrainie/
Więc szanowni nacjonaliści.
Przestańcie wypisywać kłamstwa z historii, a zajmijcie się tym, co dzisiaj robią różne prawicowe i faszyzujące grupy lub partie, które działają na korzyść Rosji. Rozkładanie UE od środka przez PiS i Kościół to chyba najbardziej pożądana przez bandytę Putina działalność.
PS
Wskażcie choć jedną organizację czy partię lewicową, która dzisiaj działa na korzyść Rosji.
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
Nowe pokolenie Polaków nie jest Anty.
Młodzi nie mieszają się w zapętlenia prawd historycznych. Młodzi Polacy żyją w zgodzie. Są po prostu OK
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Mam 2 pytania
- kto to jest Semita
- kim są antysemici ?[/quote]
Tzw. Żydzi, ci współcześni, w ogromnej większości nie są semitami. Na to wskazują badania genetyczne. Semitami są np. Palestyńczycy, którzy przez Żydów w Izraelu są gnębieni. Czy więc Izraelczycy są antysemitami?
Pojęcie antysemityzmu wymyślone przez dziennikarza niemieckiego Wilhelma Marra, w broszurze z 1879 pt. "Zwycięstwo żydostwa nad germanizmem", zostało obecnie przejęte przez organizacje przemysłu holokaustu i używane wobec każdego, kto się im przeciwstawi lub skrytykuje. W ten sposób antysemitą zostać może każdy, nawet Żyd. Np. Norman Finkelstein, autor książki "Holocaust industry", potomek Żyda z Warszawy. Antysemitami zostali, bez swojej wiedzy i zgody, Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz oraz publicznie napiętnowani (niby to anonimowo) w Muzeum Polin, które nie jest żadnym muzeum, tylko miejscem tresury mniej wartościowego narodu tubylczego, zbudowanym i utrzymywanym za (ogromne) pieniądze tychże tubylców. Czy moja wypowiedź jest antysemicka? No, jeżeli prawda jest antysemicka, to trudno, trzeba na stare lata zostać antysemitą, o ile się nie chce zostać zastraszonym niewolnikiem.
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
[quote="wwwak"]Tych "bohaterów" skopiowałem z artykułu "Żydzi w UB", bo nawet nie chciałoby mi się pisać te nazwiska hańby. To właściwie kto kogo prześladował.[/quote]
Komuniści. Wszystkich.
Najpierw chcieli załatwić Polaków rękami Żydów (wmawiając im po diabelsku, że po okresie stawiających ich na granicy unicestwienia prześladowań mogą być panami sytuacji, a co bardziej zdemoralizowanym potwornościami wojny obiecując, że z ofiar staną się katami"), a potem pozbyć się Żydów zwalając winę na Polaków - co, jak pokazano w zlinkowanym wyżej, w poprzednich komentarzach artykule, niezupełnie wyszło:
"Towarzysz Moczar i jemu podobni uznali, że łatwo się wkupią w łaski narodu, jeśli całe dotychczasowe zło komunizmu zwalą na Żydów, rozpętają przeciwko nim pogromową nienawiść, a sami przedzierzgną się w komunistów "narodowych", "polskich"."
"Wystarczy spojrzeć na rocznicowo przypominane fotografie z wieców poparcia dla "Towarzysza Wiesława" i potępienia dla "syjonistów" - trudno zobaczyć w którejkolwiek z szarych, znudzonych twarzy spędzonych na nie ludzi choć odrobinę entuzjazmu."
Komuniści rządzili skłócając wszystkich ze wszystkimi: chłopów z robotnikami, robotników z inteligencją i studentami (których w Marcu'68 roku pałował "aktyw robotniczy") itp. Kiedy wszyscy solidarnie obrócili się przeciw władzy, to był koniec komunizmu.
A najostrzejsze antysemickie (czy generalnie szerzące nienawiść) teksty pochodzą najczęściej od prowokatorów. Już za czasów Mickiewicza najbardziej histeryczni ultrapatrioci, oskarżający rozsądnych ludzi o zdradę, okazywali się agentami...
Anonimowy Gość01:00, 19.03.2018
Wskażcie choć jedną organizację czy partię lewicową, która dzisiaj działa na korzyść Rosji.[/quote]
proszę bardzo Partia "Zmiana"
Anonimowy Gość02:00, 19.03.2018
KORWiN, „Falanga”, „Polski Komitet Słowiański”, „Słowiański Sojusz” oraz „Stowarzyszenie Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej”
Anonimowy Gość02:00, 19.03.2018
PS
Wskażcie choć jedną organizację czy partię lewicową, która dzisiaj działa na korzyść Rosji.[/quote]
bo działaja na korzyść zachodniego faszyzmu pod przykrywką.
od spolecznego po ekonomiczny i polityczny ubrany w piekne "kolorowe" barwy, tego chca syjonistyczni faszysci.
Anonimowy Gość02:00, 19.03.2018
[quote="Gość"][quote="wwwak"]Tych "bohaterów" skopiowałem z artykułu "Żydzi w UB", bo nawet nie chciałoby mi się pisać te nazwiska hańby. To właściwie kto kogo prześladował.[/quote]
Komuniści. Wszystkich.
Najpierw chcieli załatwić Polaków rękami Żydów (wmawiając im po diabelsku, że po okresie stawiających ich na granicy unicestwienia prześladowań mogą być panami sytuacji, a co bardziej zdemoralizowanym potwornościami wojny obiecując, że z ofiar staną się katami"), a potem pozbyć się Żydów zwalając winę na Polaków - co, jak pokazano w zlinkowanym wyżej, w poprzednich komentarzach artykule, niezupełnie wyszło:
"Towarzysz Moczar i jemu podobni uznali, że łatwo się wkupią w łaski narodu, jeśli całe dotychczasowe zło komunizmu zwalą na Żydów, rozpętają przeciwko nim pogromową nienawiść, a sami przedzierzgną się w komunistów "narodowych", "polskich"."
"Wystarczy spojrzeć na rocznicowo przypominane fotografie z wieców poparcia dla "Towarzysza Wiesława" i potępienia dla "syjonistów" - trudno zobaczyć w którejkolwiek z szarych, znudzonych twarzy spędzonych na nie ludzi choć odrobinę entuzjazmu."
Komuniści rządzili skłócając wszystkich ze wszystkimi: chłopów z robotnikami, robotników z inteligencją i studentami (których w Marcu'68 roku pałował "aktyw robotniczy") itp. Kiedy wszyscy solidarnie obrócili się przeciw władzy, to był koniec komunizmu.
A najostrzejsze antysemickie (czy generalnie szerzące nienawiść) teksty pochodzą najczęściej od prowokatorów. Już za czasów Mickiewicza najbardziej histeryczni ultrapatrioci, oskarżający rozsądnych ludzi o zdradę, okazywali się agentami...[/quote]
Moczar to była wyjątkowa kanalia, ubek i główny bohater oraz prowokator marca 68, uważał się za narodowego komunistę, walczącego w AL na terenie Polski i chciał się pozbyć żydów z partii, wojska i rządu, którzy przybyli tu w 1944 i 1945 roku razem z sowieckimi czołgami, powsadzać na ich miejsca swoich partyzantów i objąć władzę.
Komuniści nie mogli egzystować nie mając jakiegoś wroga klasowego, na którego zawsze mogli zwalić swoje niepowodzenia i straszyć nimi ludzi. Pamiętam jak straszyli nas w 1981 roku Reaganem i Niemcami i wg nich tylko dzięki pobytowi w Legnicy i całej Polsce armii sowieckiej nie zaatakują nas imperialiści.
Anonimowy Gość02:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Czy mógłby ktoś napisać coś niecoś o ludziach, których wspomnienia będą czytane o 14.15?
A może niektórzy z nich będą uczestnikami konferencji?[/quote]
Mojżesz Sznejser to był naslynniejszy szewc w Legnicy. Zmarł niedawno.
Anonimowy Gość03:00, 19.03.2018
A po ile wstęp?
Anonimowy Gość03:00, 19.03.2018
Widzę, że na forum wylazły różne menty, które obrażają żonę prezydenta Polski, rabina Jezusa Chrystusa oraz jego matkę Żydówkę Miriam (patronkę Legnicy).
To straszne, jakich głupków mamy w Wielkiej Polsce Katolickiej.
Anonimowy Gość03:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
Stek bezczelnych kłamstw i bredni. Żadnych tłumów domagających się wypędzenia Żydów nie było. Były jakieś wiece organizowane przez partię, w których ludzie z początku nawet nie rozumieli o co chodzi, nawet nie wiedzieli co to jest ten cały syjonizm. Żydów nie wypędzano, tylko niektórych zwalniano z pracy. Głównie z aparatu bezpieczeństwa i administracji, później z wojska. Kto nie chciał, nie wyjechał. Dostali za to rzecz dla większości Polaków nieosiągalną: paszport. Przecież jeszcze do 1989 z Polski się nie wyjeżdżało, tylko "uciekało na Zachód". Polacy "uciekali", a oni mogli sobie zwyczajnie wyjechać z komunistycznego raju. Korzystając z okazji wyjechało wielu Polaków, którzy wyrobili sobie na tę okazję żydowskie papiery. Domyślam się, że tradycyjnie ta "konferencja naukowa" ma na celu kontynuowanie pedagogiki wstydu i szerzenie prymitywnego filosemityzmu. Czyli tradycyjnie - tresura. Bo przecież o towarzyszach żydowskich z UB nie będzie ani słowa. Ani słowa o Fajdze Mindli Danielak (Wolińskiej), Stefanie Michniku, Różańskim (Goldbergu) i dziesiątkach innych. O "Chamach" i "Żydach" też nie będzie ani słowa. Ta wiedza jest dla Polaków niepolecana. O żydowskim szmalcownictwie na kresach i współpracy z NKWD cicho sza. Koniuchy - cicho sza. To jest tak samo, jak było kiedyś z Katyniem. Nawet szeptem nie wolno było mówić. Jarzmo sowieckie zrzuciliśmy, pora zrzucić jarzmo żydokomuny. Tak przy okazji, najlepiej zagadnienia żydowskie poznawać od samych Żydów, ale tych, którzy mówią prawdę. Żadne tam Szudrichy czy Danielsy, którzy są tu po naszą kasę.
https://youtu.be/XLIF-ppKJDg
Anonimowy Gość04:00, 19.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
Stek bezczelnych kłamstw i bredni. Żadnych tłumów domagających się wypędzenia Żydów nie było. Były jakieś wiece organizowane przez partię, w których ludzie z początku nawet nie rozumieli o co chodzi, nawet nie wiedzieli co to jest ten cały syjonizm. Żydów nie wypędzano, tylko niektórych zwalniano z pracy. Głównie z aparatu bezpieczeństwa i administracji, później z wojska. Kto nie chciał, nie wyjechał. Dostali za to rzecz dla większości Polaków nieosiągalną: paszport. Przecież jeszcze do 1989 z Polski się nie wyjeżdżało, tylko "uciekało na Zachód". Polacy "uciekali", a oni mogli sobie zwyczajnie wyjechać z komunistycznego raju. Korzystając z okazji wyjechało wielu Polaków, którzy wyrobili sobie na tę okazję żydowskie papiery. Domyślam się, że tradycyjnie ta "konferencja naukowa" ma na celu kontynuowanie pedagogiki wstydu i szerzenie prymitywnego filosemityzmu. Czyli tradycyjnie - tresura. Bo przecież o towarzyszach żydowskich z UB nie będzie ani słowa. Ani słowa o Fajdze Mindli Danielak (Wolińskiej), Stefanie Michniku, Różańskim (Goldbergu) i dziesiątkach innych. O "Chamach" i "Żydach" też nie będzie ani słowa. Ta wiedza jest dla Polaków niepolecana. O żydowskim szmalcownictwie na kresach i współpracy z NKWD cicho sza. Koniuchy - cicho sza. To jest tak samo, jak było kiedyś z Katyniem. Nawet szeptem nie wolno było mówić. Jarzmo sowieckie zrzuciliśmy, pora zrzucić jarzmo żydokomuny. Tak przy okazji, najlepiej zagadnienia żydowskie poznawać od samych Żydów, ale tych, którzy mówią prawdę. Żadne tam Szudrichy czy Danielsy, którzy są tu po naszą kasę.
https://youtu.be/XLIF-ppKJDg[/quote]
To za komuny w roku 1967 (Jaruzelski był wówczas ministrem ON) miały miejsce zdarzenia w LWP o nazwie "odżydzanie", które trwały aż do połowy lat 80-tych. Jego świadek na ślubie cywilnym, nijaki płk. Michał Dodik, został zdegradowany przez Jaruzelskiego. Wkrótce potem wyjechał do Izraela, gdzie po pewnym czasie popełnił samobójstwo. O tym też trzeba pamiętać.
Anonimowy Gość04:00, 19.03.2018
pochodzi z takiej opcji politycznej i jeszcze ma czelność obejmować patronatem taką imprezę
Farbowany Lisek
pamiętajmy o tym w najbliższych wyborach
Anonimowy Gość05:00, 19.03.2018
[quote="gosc"] ...
To za komuny w roku 1967 (Jaruzelski był wówczas ministrem ON) miały miejsce zdarzenia w LWP o nazwie "odżydzanie", które trwały aż do połowy lat 80-tych. Jego świadek na ślubie cywilnym, nijaki płk. Michał Dodik, został zdegradowany przez Jaruzelskiego. Wkrótce potem wyjechał do Izraela, gdzie po pewnym czasie popełnił samobójstwo. O tym też trzeba pamiętać.[/quote]
Nie wiem dlaczego miałbym się litować nad jakimś gostkiem wyrzuconym z armii. Przecież codziennie setki ludzi są wyrzucane z pracy, albo biznesy, z których żyją, plajtują. Niektórzy nawet popełniają samobójstwa. Taki już świat jest wredny. Nawet nie wiadomo, czy samobójstwo tego Żyda ma jakikolwiek związek z pozbawieniem go lukratywnej posadki w wojsku. Tak się to przedstawia, żeby wzbudzić w czytelniku uczucie współczucia i zażenowania, z powodu wyrządzonej przez rodaka Jaruzelskiego niegodziwości. Typowa wredna pedagogika wstydu. A tak naprawdę trzeba na to patrzeć szerzej.
Jaruzelski musiał wykonywać zadania z Moskwy. Trzeba pamiętać, że sowieci dostali łupnia na Bliskim Wschodzie, bo wspierali Arabów, a Izrael w kilka dni (wojna 6-dniowa 1967) pokonał Egipt, Jordanię i Syrię, zajmując ogromne tereny. To była wielka klęska. Czy będąc na miejscu sowietów dopuszczalibyście obecność domniemanej żydowskiej V kolumny w armiach sprzymierzonych? Wydawanie tajemnic Paktu Warszawskiego do Izraela było faktem, była o tym mowa w filmie puszczanym w ostatnich dniach w TV. To nie było takie proste i oczywiste. Na pewno nie tak, że Żydzi to ofiary jakiegoś antysemityzmu, to raczej gra wielkich mocarstw i sprytne wykorzystanie sytuacji przez polskich narodowych komunistów. Najbardziej paskudne jest w tym wszystkim dopatrywanie się jakiejś polskiej oddolnej nienawiści na tle rasowo-narodowościowym. Ci którzy się dopatrują, doskonale wiedzą, że było inaczej, ale co szkodzi przypiep.rzyć Polakom, może coś skapnie z tych 65 miliardów $ roszczeń żydowskich, o które obecnie idzie gra. Obecnie do kontekstu spraw polsko-żydowskich trzeba włączyć amerykańską ustawę o numerze HR1226, ale o tym na pewno nie będzie na tej konferencji "naukowej". Dyskutowanie o takich sprawach jest Polakom w Polsce surowo zabronione. Można po kątach, ale nie w świetle jupiterów.
Anonimowy Gość05:00, 19.03.2018
[quote="bąk"]A po ile wstęp?[/quote]
wolny
Anonimowy Gość05:00, 19.03.2018
Na forum jak zwykle widoczny jest typowy pełen "miłości" stosunek katolików do Żydów.
Interesujące cytaty o źródłach tej "miłości".
św. Pius X, papież od 1903 do 1914 : : "Żydzi nie uznali Pana naszego, nie możemy uznać Żydów"
o.Stanisław Musiał, jezuita:
" Ci wszyscy, którzy nie dopatrują się żadnego pokrewieństwa między chrześcijańską a rasistowską czy wręcz nazistowską nienawiścią do Żydów, niech odpowiedzą na pytanie: czy Szoah byłoby możliwe, gdyby na przestrzeni wieków wśród chrześcijan i Żydów panowała choćby taka atmosfera tolerancji i szacunku,
jaka panuje dzisiaj?"
Peter de Rosa, brytyjski pisarz i historyk religii (ur.1932), absolwent Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie:
"Od początku chrześcijanie patrzyli na wszystkich Żydów jak na odszczepieńców, umyślnie ślepych, zabójców Chrystusa, odrzuconych przez Boga, narażonych na Jego gniew i, co najokrutniejsze, pozbawionych przebaczenia........Jednym zdaniem chrześcijanie byli prekursorami nazistów; to papieże podsunęli Hitlerowi niektóre z jego najlepszych pomysłów. A cała rzecz była drobiazgowo przygotowana w samych Ewangeliach."
Anonimowy Gość07:00, 19.03.2018
Konferencję o krzywdzie Żydów będą organizowali prez. Krzakowski i dr Kondusza.
Czyli Panowie z pochodzenia czerwonkawi,których koledzy w marcu '68, też czerwonkawi, wykręcili całą te imprezę z odżydzaniem wojska, pilnowaniem własciwego partyjnego zaangażowania własciwych towarzyszy itd itp. Hipokryci straszni!
W konferencji ani słowa o udziale komunistów, których rękami wypchnieto Żydów z Polski. Przewidziec nietrudno,kto zasiądzie w sali maneżowej.
Że tez prez. Krzakowski nie zechciał użyczyć sal Akademii Rycerskiej na konferencję o Wł. Dybowskim.A na wywalenie pomnika z Pl. Słowiańskiego czekał do ustawowego ostatka. Czerwono w mieście ciagle, aż szczypie w oczy !
Anonimowy Gość07:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Na forum jak zwykle widoczny jest typowy pełen "miłości" stosunek katolików do Żydów.
Interesujące cytaty o źródłach tej "miłości".
św. Pius X, papież od 1903 do 1914 : : "Żydzi nie uznali Pana naszego, nie możemy uznać Żydów"
o.Stanisław Musiał, jezuita:
" Ci wszyscy, którzy nie dopatrują się żadnego pokrewieństwa między chrześcijańską a rasistowską czy wręcz nazistowską nienawiścią do Żydów, niech odpowiedzą na pytanie: czy Szoah byłoby możliwe, gdyby na przestrzeni wieków wśród chrześcijan i Żydów panowała choćby taka atmosfera tolerancji i szacunku,
jaka panuje dzisiaj?"
Peter de Rosa, brytyjski pisarz i historyk religii (ur.1932), absolwent Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie:
"Od początku chrześcijanie patrzyli na wszystkich Żydów jak na odszczepieńców, umyślnie ślepych, zabójców Chrystusa, odrzuconych przez Boga, narażonych na Jego gniew i, co najokrutniejsze, pozbawionych przebaczenia........Jednym zdaniem chrześcijanie byli prekursorami nazistów; to papieże podsunęli Hitlerowi niektóre z jego najlepszych pomysłów. A cała rzecz była drobiazgowo przygotowana w samych Ewangeliach."[/quote]
Chyba odwrotnie- to Żydzi mieli i mają chrzescijan za odszczepieńców. A wniosek de Rosy o prekursrstwie - no efektowny , ale słaby i czysty jak intencje powyzszego zestawienia cytatów. Co tu w ogóle jakies zaszłosci wyciągać, niechaj sie współcześni Żydzi wytłumacza, dlaczego tak gorliwie budowali w Polsce komunizm. Pytanie nie jest antysemickie i zasadne.Ciekawe, czy Kondusza znajdzie odpowiedź na takie pytanie,czy sprosił prelegentów, żeby opowiadali, jacy to Polacy byli niefajni i robili Żydom brzydkie rzeczy ?
Anonimowy Gość08:00, 19.03.2018
Przeczytaj książkę "Miasta śmierci" Mirosława Tryczyka i wtedy być może zrozumiesz to, czego nie jesteś w stanie zrozumieć teraz. Dlatego powtarzasz te swoje banialuki o "żydokomunie".
http://cyfroteka.pl/ebooki/Miasta_smier ... y-fragment
Anonimowy Gość08:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Przeczytaj książkę "Miasta śmierci" Mirosława Tryczyka i wtedy być może zrozumiesz to, czego nie jesteś w stanie zrozumieć teraz. Dlatego powtarzasz te swoje banialuki o "żydokomunie".
http://cyfroteka.pl/ebooki/Miasta_smier ... y-fragment[/quote]
Jeśli chodzi o książki to jest taka - Kąkolewski Krzysztof ją napisał o Kielcach. Inspiracjach, wykonawcach, ochraniaczach i prowokatorach. to dobra marka - zapamietaj : Kąkolewski. Kielce w 1946 roku. Miasto śmierci,pogrom,sąsiedzi. Te rzeczy.
O żydokomunie to nie banialuki , lecz fakty,a ja ich nie powtarzam.Co wiem, to wiem. Co rozumiem, to rozumiem. I żaden Tryczyk mi nie jest potrzebny do niczego. Sam czytaj książki. I staraj się je rozumieć. Powodzenia !
Anonimowy Gość08:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]pochodzi z takiej opcji politycznej i jeszcze ma czelność obejmować patronatem taką imprezę
Farbowany Lisek
pamiętajmy o tym w najbliższych wyborach[/quote]
A pewnie, zagłosujemy na Krzakowskiego!
Anonimowy Gość08:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Przeczytaj książkę "Miasta śmierci" Mirosława Tryczyka i wtedy być może zrozumiesz to, czego nie jesteś w stanie zrozumieć teraz. Dlatego powtarzasz te swoje banialuki o "żydokomunie".
http://cyfroteka.pl/ebooki/Miasta_smier ... y-fragment[/quote]
"Umarły cmentarz" i opinia o nim:
Konkwistadorrr | 2015-02-22
Tematyka dla mnie tak zupełnie nie nowa, ale mimo wszystko w trakcie i po przeczytaniu: Przygnębienie, WKURWIENIE, irytacja, zmęczenie, smutek.
"Umarły cmentarz" - książka o pogromie kieleckim A. D. 1946 VII.
To nie jest jakiś kryminał czy powieść z "haczykiem", ale historia, polska historia współczesna więc nic zdrożnego nie zrobię kiedy stwierdzę, iż pogromu na Żydach nie dokonał "motłoch" (tak komuchy nazywali i nazywają w swej propagandzie polskich mieszkańców Kielc tamtego czasu), a była to bardzo subtelna prowokacja tamtejszych polskich oraz rosyjskich komunistów. Co bardziej smutne to fakt, że brali w tym także udział Żydzi w służbie Rosji sowieckiej (dla mnie nic nadzwyczajnego).
I tyle. Fakt jest taki, że ludność Polska, ludność miasta Kielce nie miała NIC wspólnego z owym pogromem gdzie zginęło kilkadziesiąt osób.
Sprawa do dziś jest mocno owiana tajemnicą (jaką tajemnicą?!), z tego co pisze K. Kąkolewski (a książka została wydana w A. D. 1996) świadkowie nawet w tamtym czasie niewiele chcieli o tym mówić, a jak już to nic nie wnoszącego do sprawy.
Smutek mój stąd, że ta prowokacja na tyle była udana, że "w świat" poszła informacja o polskim antysemityźmie "wyssanym z mlekiem matki". Kąkolewski zaznacza w kilku fragmentach swojej książki, że m. in. odpowiedzialna jest za to komunistyczna Gazeta Wyborcza (ot nowość haha!) i środowiska im bliskie.
"Umarły cmentarz" głównie dotyczy pogromu kielieckiego, ale także w jakimś stopniu poruszone są takie wątki jak udział Żydów w hierarchii komunistycznej w Polsce i w Rosji sowieckiej, działanie agentury sowieckiej, generalnie metody komunistów w dobijaniu pozostałych przy życiu Polakach patriotach, polskich elit, które przeżyły po A. D. 1945. Jest też niewielki fragment o Katyniu i jak to się ma do tego co wydarzyło się w Kielcach.
Czytając to jakby bardziej się jeszcze dobiłem, ale jednocześnie mam pełną świadomość czym jest komunizm, czym było to co przyszło do Polski ze wschodu. Jak dla mnie to czyste zło.
Jestem po takich lekturach jak "100 kłamstw J. T. Grossa na temat Jedwabnego" J. R. Nowaka czy "Studia nad żydofilią" Michalkiewicza więc tak jak wspomniałem jakoś zaskoczony nie jestem, ale na pewno jeszcze bardziej przygnębiony.
Dodam jeszcze tylko to, że Kąkolewski ma jakieś takie "ciężkie pisanie". O wiele lepiej czytało mi się Michalkiewicza czy J. R. Nowaka, a styl autora "Umarłego cmentarza" jest jakiś taki, że wolno mi się przez to przebijało, nie wiem, jakaś taka forma.
Warto by tą lekturę przeczytali ci co są otumanieni tą propagandą wciskaną w tzw. mediach głównego nurtu, wolnych (hahahahahahahaha). Wiadomo, przekonani nic tu dla siebie nie znajdą, no może potwierdzenie.
Ludzie! Polska historia jest tą historią gdzie nie ma nic co byłoby powodem do wstydu! Już tacy Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy czy Rosjanie tego napisać nie mogą, bo takie są fakty historyczne. A co robią? No właśnie. A co się robi z Polski i co robią sami co poniektórzy Polacy? No właśnie.
Czytać "Umarły cmentarz" i przecierać oczy ze zdumienia. Ja już nie muszę i nie jest to jakiś dla mnie powód do dumy.
Anonimowy Gość08:00, 19.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]pochodzi z takiej opcji politycznej i jeszcze ma czelność obejmować patronatem taką imprezę
Farbowany Lisek
pamiętajmy o tym w najbliższych wyborach[/quote]
A pewnie, zagłosujemy na Krzakowskiego![/quote]
Zagłosujcie, liżcie dalej mu tyłek- resztki kabewiaków. Ale tempora mutantur - juz nawet na Wrocławskiej was nie położą, tylko gdzieś za miastem. Odejdźcie, odejdźcie nareszcie ! Razem z nim !
Anonimowy Gość09:00, 19.03.2018
swoją drogą, jak Jantura grzecznie pisze o Krzakowskim, o pomniku :"stalinowski" i taki dla dyrektora Muzeum miły. Całkiem stracił paz(nokcie) ? Pewnie właściciel lca.pl ma na uwadze jakis kontrakt z Ratuszem i nakazał odbój. Juz jakby Jantura nie ten sam.
No, czy ja się myle sie ?
Anonimowy Gość09:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Konferencję o krzywdzie Żydów będą organizowali prez. Krzakowski i dr Kondusza.
Czyli Panowie z pochodzenia czerwonkawi,których koledzy w marcu '68, też czerwonkawi, wykręcili całą te imprezę z odżydzaniem wojska, pilnowaniem własciwego partyjnego zaangażowania własciwych towarzyszy itd itp. Hipokryci straszni!
W konferencji ani słowa o udziale komunistów, których rękami wypchnieto Żydów z Polski. Przewidziec nietrudno,kto zasiądzie w sali maneżowej.
Że tez prez. Krzakowski nie zechciał użyczyć sal Akademii Rycerskiej na konferencję o Wł. Dybowskim.A na wywalenie pomnika z Pl. Słowiańskiego czekał do ustawowego ostatka. Czerwono w mieście ciagle, aż szczypie w oczy ![/quote]
Pięknie napisane! popieram!!!
Krzak to farbowany lisek ale zawsze będzie czerwony i ta cała maskarada jest godna pożałowania
Anonimowy Gość10:00, 19.03.2018
[quote="Gość"]Przeczytaj książkę "Miasta śmierci" Mirosława Tryczyka i wtedy być może zrozumiesz to, czego nie jesteś w stanie zrozumieć teraz. Dlatego powtarzasz te swoje banialuki o "żydokomunie".
http://cyfroteka.pl/ebooki/Miasta_smier ... y-fragment[/quote]
Banialuki o żydokomunie? Żydokomuna to po prostu fakt historyczny. Historyczny nie znaczy miniony, bo historia trwa nadal, ma swoją kontynuację. Liczby i statystyki nie kłamią. Żydzi mieli tzw. nadreprezentację w organizacjach komunistycznych i w organizacjach komunistycznego terroru. Tak naprawdę nimi kierowali. W kierownictwie MBP 50% to byli towarzysze pochodzenia żydowskiego. Paweł Śpiewak , dyrektor ŻIH, w książeczce o żydokomunie doliczył się 30%. Tyle się doliczył w opracowaniu mającym rozbić mit żydokomuny. To i tak gigantyczna nadreprezentacja, biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydów jakoby prawie "nie było". Nie było, ale byli tam, gdzie się naród polski trzymało za twarz. Warto zwrócić uwagę, że Stalin nie tylko w Polsce obsadzał Żydami najważniejsze stanowiska, ale też w innych podbitych krajach. Np na Węgrzech grasował niejaki Mátyás Rákosi (wcześniej Rosenfeld) - jako sekretarz generalny Komunistycznej Partii Węgier. Na Węgrzech jest nazywany "najlepszym uczniem Stalina". W czasach stalinowskich uskuteczniał komunistyczny terror ze wszystkimi znanymi i nam w Polsce atrybutami, z tym, że tam ten terror był jeszcze gorszy. Liczba więźniów politycznych była na Węgrzech większa niż w Polsce, przy trzykrotnie mniejszej liczbie ludności. Można by kontynuować wyliczankę o wybitnych przedstawicielach żydokomuny, np. o Różańskim (Goldberg), wynalazcy kilkudziesięciu rodzajów tortur. Różański to chociaż posiedział trochę w więzieniu, a przecież większość uniknęła jakiejkolwiek kary, np. Stefan Michnik, Wolińska, Salomon Morel. Morel, oskarżony o zbrodnie przeciw ludzkości, znalazł bezpieczny azyl w Izraelu. Oczywiście to demokratyczne, nowoczesne i zaawansowane cywilizacyjnie państwo nie wydało zbrodniarza. Ale co się dziwić, to inna przecież cywilizacja.
Anonimowy Gość10:00, 19.03.2018
[quote="ja ja ja"][quote="Gość"]Konferencję o krzywdzie Żydów będą organizowali prez. Krzakowski i dr Kondusza.
Czyli Panowie z pochodzenia czerwonkawi,których koledzy w marcu '68, też czerwonkawi, wykręcili całą te imprezę z odżydzaniem wojska, pilnowaniem własciwego partyjnego zaangażowania własciwych towarzyszy itd itp. Hipokryci straszni!
W konferencji ani słowa o udziale komunistów, których rękami wypchnieto Żydów z Polski. Przewidziec nietrudno,kto zasiądzie w sali maneżowej.
Że tez prez. Krzakowski nie zechciał użyczyć sal Akademii Rycerskiej na konferencję o Wł. Dybowskim.A na wywalenie pomnika z Pl. Słowiańskiego czekał do ustawowego ostatka. Czerwono w mieście ciagle, aż szczypie w oczy ![/quote]
Pięknie napisane! popieram!!!
Krzak to farbowany lisek ale zawsze będzie czerwony i ta cała maskarada jest godna pożałowania[/quote]
Wojciech Kondusza - obecny (!!!) szef kadr Urzędu Miejskiego, adiunkt w Wojewódzkiej Szkole Partyjnej KW PZPR: http://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/29458
Anonimowy Gość11:00, 19.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]Przeczytaj książkę "Miasta śmierci" Mirosława Tryczyka i wtedy być może zrozumiesz to, czego nie jesteś w stanie zrozumieć teraz. Dlatego powtarzasz te swoje banialuki o "żydokomunie".
http://cyfroteka.pl/ebooki/Miasta_smier ... y-fragment[/quote]
Banialuki o żydokomunie? Żydokomuna to po prostu fakt historyczny. Historyczny nie znaczy miniony, bo historia trwa nadal, ma swoją kontynuację. Liczby i statystyki nie kłamią. Żydzi mieli tzw. nadreprezentację w organizacjach komunistycznych i w organizacjach komunistycznego terroru. Tak naprawdę nimi kierowali. W kierownictwie MBP 50% to byli towarzysze pochodzenia żydowskiego. Paweł Śpiewak , dyrektor ŻIH, w książeczce o żydokomunie doliczył się 30%. Tyle się doliczył w opracowaniu mającym rozbić mit żydokomuny. To i tak gigantyczna nadreprezentacja, biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydów jakoby prawie "nie było". Nie było, ale byli tam, gdzie się naród polski trzymało za twarz. Warto zwrócić uwagę, że Stalin nie tylko w Polsce obsadzał Żydami najważniejsze stanowiska, ale też w innych podbitych krajach. Np na Węgrzech grasował niejaki Mátyás Rákosi (wcześniej Rosenfeld) - jako sekretarz generalny Komunistycznej Partii Węgier. Na Węgrzech jest nazywany "najlepszym uczniem Stalina". W czasach stalinowskich uskuteczniał komunistyczny terror ze wszystkimi znanymi i nam w Polsce atrybutami, z tym, że tam ten terror był jeszcze gorszy. Liczba więźniów politycznych była na Węgrzech większa niż w Polsce, przy trzykrotnie mniejszej liczbie ludności. Można by kontynuować wyliczankę o wybitnych przedstawicielach żydokomuny, np. o Różańskim (Goldberg), wynalazcy kilkudziesięciu rodzajów tortur. Różański to chociaż posiedział trochę w więzieniu, a przecież większość uniknęła jakiejkolwiek kary, np. Stefan Michnik, Wolińska, Salomon Morel. Morel, oskarżony o zbrodnie przeciw ludzkości, znalazł bezpieczny azyl w Izraelu. Oczywiście to demokratyczne, nowoczesne i zaawansowane cywilizacyjnie państwo nie wydało zbrodniarza. Ale co się dziwić, to inna przecież cywilizacja.[/quote]
Qrcze całe sto procent polski to żydzi, nawet ten przychlast co pisze te bzdury, ale co zrobić jak w domu onr hehe
Anonimowy Gość01:00, 20.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Przeczytaj książkę "Miasta śmierci" Mirosława Tryczyka i wtedy być może zrozumiesz to, czego nie jesteś w stanie zrozumieć teraz. Dlatego powtarzasz te swoje banialuki o "żydokomunie".
http://cyfroteka.pl/ebooki/Miasta_smier ... y-fragment[/quote]
Banialuki o żydokomunie? Żydokomuna to po prostu fakt historyczny. Historyczny nie znaczy miniony, bo historia trwa nadal, ma swoją kontynuację. Liczby i statystyki nie kłamią. Żydzi mieli tzw. nadreprezentację w organizacjach komunistycznych i w organizacjach komunistycznego terroru. Tak naprawdę nimi kierowali. W kierownictwie MBP 50% to byli towarzysze pochodzenia żydowskiego. Paweł Śpiewak , dyrektor ŻIH, w książeczce o żydokomunie doliczył się 30%. Tyle się doliczył w opracowaniu mającym rozbić mit żydokomuny. To i tak gigantyczna nadreprezentacja, biorąc pod uwagę, że po wojnie Żydów jakoby prawie "nie było". Nie było, ale byli tam, gdzie się naród polski trzymało za twarz. Warto zwrócić uwagę, że Stalin nie tylko w Polsce obsadzał Żydami najważniejsze stanowiska, ale też w innych podbitych krajach. Np na Węgrzech grasował niejaki Mátyás Rákosi (wcześniej Rosenfeld) - jako sekretarz generalny Komunistycznej Partii Węgier. Na Węgrzech jest nazywany "najlepszym uczniem Stalina". W czasach stalinowskich uskuteczniał komunistyczny terror ze wszystkimi znanymi i nam w Polsce atrybutami, z tym, że tam ten terror był jeszcze gorszy. Liczba więźniów politycznych była na Węgrzech większa niż w Polsce, przy trzykrotnie mniejszej liczbie ludności. Można by kontynuować wyliczankę o wybitnych przedstawicielach żydokomuny, np. o Różańskim (Goldberg), wynalazcy kilkudziesięciu rodzajów tortur. Różański to chociaż posiedział trochę w więzieniu, a przecież większość uniknęła jakiejkolwiek kary, np. Stefan Michnik, Wolińska, Salomon Morel. Morel, oskarżony o zbrodnie przeciw ludzkości, znalazł bezpieczny azyl w Izraelu. Oczywiście to demokratyczne, nowoczesne i zaawansowane cywilizacyjnie państwo nie wydało zbrodniarza. Ale co się dziwić, to inna przecież cywilizacja.[/quote]
Qrcze całe sto procent polski to żydzi, nawet ten przychlast co pisze te bzdury, ale co zrobić jak w domu onr hehe[/quote]
Bzdury? Powiedz to rodzinom ofiar żydowskich zbrodniarzy. Nie bzdury, ale ukrywana i przemilczana historia Polski i Europy. Zwyczajna prawda. Rákosi, Fajga Mindla Danielak, Różański, Morel - to hasła obecne w Wikipedii, możesz w każdej chwili poczytać. Nie bój się, prawda boli tylko z początku, później idzie wytrzymać.
Anonimowy Gość06:00, 20.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]pochodzi z takiej opcji politycznej i jeszcze ma czelność obejmować patronatem taką imprezę
Farbowany Lisek
pamiętajmy o tym w najbliższych wyborach[/quote]
A pewnie, zagłosujemy na Krzakowskiego![/quote]
Zagłosujcie, liżcie dalej mu tyłek- resztki kabewiaków. Ale tempora mutantur - juz nawet na Wrocławskiej was nie położą, tylko gdzieś za miastem. Odejdźcie, odejdźcie nareszcie ! Razem z nim ![/quote]
Nie strasz, nie strasz bo się zesr...
Anonimowy Gość07:00, 20.03.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]pochodzi z takiej opcji politycznej i jeszcze ma czelność obejmować patronatem taką imprezę
Farbowany Lisek
pamiętajmy o tym w najbliższych wyborach[/quote]
A pewnie, zagłosujemy na Krzakowskiego![/quote]
Zagłosujcie, liżcie dalej mu tyłek- resztki kabewiaków. Ale tempora mutantur - juz nawet na Wrocławskiej was nie położą, tylko gdzieś za miastem. Odejdźcie, odejdźcie nareszcie ! Razem z nim ![/quote]
Nie strasz, nie strasz bo się zesr...[/quote]
Lepszy Czerowny nic Chazar.
Anonimowy Gość06:00, 20.03.2018
[quote="Gość"]Wskażcie choć jedną organizację czy partię lewicową, która dzisiaj działa na korzyść Rosji.[/quote]
proszę bardzo Partia "Zmiana"[/quote="Gość"]
Partia Razem.
Anonimowy Gość06:00, 20.03.2018
[quote="Gość"]swoją drogą, jak Jantura grzecznie pisze o Krzakowskim, o pomniku :"stalinowski" i taki dla dyrektora Muzeum miły. Całkiem stracił paz(nokcie) ? Pewnie właściciel lca.pl ma na uwadze jakis kontrakt z Ratuszem i nakazał odbój. Juz jakby Jantura nie ten sam.
No, czy ja się myle sie ?[/quote]
Grypa panuje, każdy może nie byc sobą xDD
Anonimowy Gość06:00, 20.03.2018
Nie wiem coście hipisi polscy jarali w tamtym czasie, ale widać dawało ostrego kopa skoro konsekwentnie daje halucynacje do tej pory >:-]
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.[/quote]
Anonimowy Gość10:00, 20.03.2018
[quote="Gość"]Pamiętam tamte czasy i tłumy ludzi na ulicach polskich miast domagające się wypędzenia Żydów.
Antysemityzm wpajany ludziom w okresie międzywojennym przez Kościół katolicki i antysemityzm komunistów po II wojnie światowej dał "pożądane" wyniki. Polska pozbyła się najbardziej twórczych, wykształconych i mądrych ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się przeżyć wojnę.
Miałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek wyznania mojżeszowego. Zdarzały się również mieszane młodzieńcze miłości polsko-żydowskie. Niestety, więzy zostały zerwane i sam byłem świadkiem kilku rozstań wyciskających łzy z oczu.
PS
Cieszę się, że wśród zaproszonych wykładowców nie ma nikogo z IPN-u i PiS-u.
Nie wolno zapraszać na konferencję ludzi, którzy w ostatnim okresie , przez swoją nacjonalistyczną postawę, skłócili Polskę nie tylko z całą Europą, ale również z Izraelem i USA.
Klamiesz, gościu. Ludzie,którzy to moga pamietac nie czytaja lca.pl. Ten portal zaszczycaja tacy ledwo po tradziku albo tacy, co wciąż go mają, bo z powodu kompotu z lat '80 nie mogą dojść do siebie i po latach tresury TPChR ( Owsiak to robił w trójce) wciąż odliczają czas :"przed pochodem" i "po pochodzie". Oczywiscie - pierwszomajowym. skoro ty miales kolegów Żydów to czemu te twoje tłumy nie miałyby ich mieć ?A skoro antysemityzm został wpojony, to jak ci sie udalo obronić ? Kłamiesz , gościu !
Klamiesz , jak pies !
Anonimowy Gość04:00, 21.03.2018
A napisał to typowy polski cham
33-latka zatrzymana po kradzieży rozbójniczej
z jej gachem darliśmy krzywe japy na klepisku w parku chej mieć!
Yanek
08:52, 2025-07-16
33-latka zatrzymana po kradzieży rozbójniczej
Chciała zrobić pranie. Ona jest od Bakiewicza i obrońców granic. Alfons batyr ją ułaskawi.
Gghjj
08:43, 2025-07-16
33-latka zatrzymana po kradzieży rozbójniczej
Nawrocki ułaskawi.
tusk
08:42, 2025-07-16
W Prochowicach będą myć pojemniki na śmieci
Czy w okolicy tylko w Prochowicach myją pojemniki na odpady. Inne pytanie dlaczego w Prochowicach nie jest prowadzona okresową zbiórka odpadów wielogabarytowych i tzw tekstyliów jak w większości gmin.
Jasiek 5
08:40, 2025-07-16