A może jakiś marsz przeciwko mobbingowi? Ciekawe, czy pokazałby się na nim pewien pan ;)

A wiecie że ANTYPERSPIRANTY które kobiety psikają lub smarują pod pachwinami posiadają SOLE ALUMINIUM ...
aluminium przedostaje się prosto z pod pachy do okolic piersi powodując raka

Nowe antyperspiranty po tym jak zrobiło się głośno nie mają już soli aluminium. Nie wszystkie ale większość producentów nagle zmieniło zawartość chemiczną zastosowanych składników.

"Sole glinu oddziałują na hormony, gruczoły mlekowe i zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania na złośliwy nowotwór piersi. Świadczą o tym najnowsze badania i zwiększona częstotliwość przypadków raka górnej, zewnętrznej części piersi. Istnieje coraz więcej dowodów na to, że używanie antyperpirantów może być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Długotrwałe poddawanie partii ciała działaniu tych szkodliwych związków może skutkować podrażnieniami i reakcjami toksycznymi, po powstawanie nowotworów włącznie." https://esandeckapultowicz.pl/antypersp ... ak-piersi/

Czym zaraża Wiceprezydent maszerując w tym marszu?

[quote="Gość"]A wiecie że ANTYPERSPIRANTY które kobiety psikają lub smarują pod pachwinami posiadają SOLE ALUMINIUM ...
aluminium przedostaje się prosto z pod pachy do okolic piersi powodując raka

Nowe antyperspiranty po tym jak zrobiło się głośno nie mają już soli aluminium. Nie wszystkie ale większość producentów nagle zmieniło zawartość chemiczną zastosowanych składników.[/quote

Bzdura. Sole pierwiastka, to nie pierwiastek.
Dwa - przez skórę jest słaba wchłanialność.
Trzy bardziej szkodzi palenie, picie alkoholu i otyłość.

[quote="bzdura"][quote="Gość"]A wiecie że ANTYPERSPIRANTY które kobiety psikają lub smarują pod pachwinami posiadają SOLE ALUMINIUM ...
aluminium przedostaje się prosto z pod pachy do okolic piersi powodując raka

Nowe antyperspiranty po tym jak zrobiło się głośno nie mają już soli aluminium. Nie wszystkie ale większość producentów nagle zmieniło zawartość chemiczną zastosowanych składników.[/quote

Bzdura. Sole pierwiastka, to nie pierwiastek.
Dwa - przez skórę jest słaba wchłanialność.
Trzy bardziej szkodzi palenie, picie alkoholu i otyłość.[/quote]

Wykazał się Pan fantastyczną wiedzą na ten temat. Jeśli jakaś kobieta to zlekceważy i zachoruje na raka to pokryje Pan koszty leczenia. Tak ?

Kobiety, które regularnie stosują dezodoranty zawierające sole aluminium są w dużym stopniu zagrożone rakiem piersi - wynika z badania opublikowanego przez szwajcarskich naukowców w periodyku "International Journal of Cancer". https://www.pb.pl/badanie-dezodoranty-z ... rsi-843261

[quote="Gość"][quote="bzdura"][quote="Gość"]A wiecie że ANTYPERSPIRANTY które kobiety psikają lub smarują pod pachwinami posiadają SOLE ALUMINIUM ...
aluminium przedostaje się prosto z pod pachy do okolic piersi powodując raka

Nowe antyperspiranty po tym jak zrobiło się głośno nie mają już soli aluminium. Nie wszystkie ale większość producentów nagle zmieniło zawartość chemiczną zastosowanych składników.[/quote

Bzdura. Sole pierwiastka, to nie pierwiastek.
Dwa - przez skórę jest słaba wchłanialność.
Trzy bardziej szkodzi palenie, picie alkoholu i otyłość.[/quote]

Wykazał się Pan fantastyczną wiedzą na ten temat. Jeśli jakaś kobieta to zlekceważy i zachoruje na raka to pokryje Pan koszty leczenia. Tak ?[/quote]

A umiesz czytać ze zrozumieniem?
Najpierw trzeba by było udowodnić, że kobieta nie paliła, nie piła , nie była otyła i nie była obciążona genetycznie a tylko używa antyperspirantów z solami aluminium. Solami (!) a nie tak jak ignorantka blogerka napisała - aluminium.
Dwa: jedno badanie w nauce nic nie znaczy.
Trzeba by powtórzyć zachowując wszelkie standardy badania.


I zacytuję:
"Z artykułu Johna Ioannidisa, opublikowanego w czasopiśmie „PLoS Medicine” w 2005 roku wynika, że na przykładzie medycyny większość opublikowanych badań naukowych daje fałszywe wyniki. Tym mniejsze szanse są na prawdziwość wyników danego badania, im:

mniejsze jego rozmiary,
wielkość efektu jest mniejsza,
większa liczba testowanych hipotez i mniejsza ich selekcja,
większa elastyczność w projektowaniu, definicjach, rezultatach i modelach analizy,
większy konflikt interesów,
bardziej popularna jest dana dziedzina[5].

Steven Goodman i Sander Greenland skrytykowali obliczenia Ioannidisa[6]. Autor odpowiedział na ich zarzuty, stwierdzając, że jego metody i rezultaty są praktycznie takie same, jak Goodmana i Greenlanda[7].

Artykuł, który ukazał się w „PLoS Medicine” w 2007 roku wskazuje na to, że replikacja wyników badań zwiększa szanse na ich prawdziwość. Autorzy artykułu zgodzili się z wnioskiem, że większość wyników badań naukowych jest fałszywa[8].

W 2011 John Ioannidis na łamach „Scientific American” napisał, że w ostatnich latach liczba fałszywie dodatnich i wyolbrzymionych wyników badań, które przeszły przez proces recenzji naukowej, przybrała wręcz rozmiary epidemii. Problem ma dotyczyć głównie ekonomii, nauk społecznych i przyrodniczych, a w największym stopniu biomedycyny. Okazuje się, że wyniki wielu badań potwierdzających skuteczność jakiegoś leku czy terapii były nieprawdziwe. Jak zauważył Ioannidis, wystarczy porównać sprzeczne wyniki badań dotyczące beta-karotenu, witaminy E, terapii hormonalnej i leków, takich jak Vioxx czy Avandia. Nawet wtedy, gdy efekt działania farmaceutyków został udowodniony, okazują się o wiele mniej skuteczne niż pierwotnie twierdzono. Rywalizacja między naukowcami i konflikt interesów wpływają na taki stan rzeczy. Badania są fragmentaryczne, jest ich coraz więcej, są często zlecane przez przedsiębiorstwa, które są zainteresowane rezultatami ze względu na korzyści finansowe, konkurencja jest ostra, a brakuje odpowiednich mechanizmów zapewniających obiektywizm[9]."



Jedno badanie zatem to za mało.

Poza tym, jeszcze niedawno w Polsce nie było antyperspirantów a kobiety umierały na raka piersi? Dlaczego?

[quote="dlaczego"]
Jedno badanie zatem to za mało.

Poza tym, jeszcze niedawno w Polsce nie było antyperspirantów a kobiety umierały na raka piersi? Dlaczego?[/quote]

A no dlatego, że źle się prowadzą, jedzą byle co, byle jak najtaniej i dają się zapraszać chłopaczkom ze s.raczką do gó.wnianych restauracji po których tylko biegunka i ból brzucha.

Za wszystko odpowiadają rodzice. Nie nauczą za młodu dziecka co jest dobre i zdrowe dla niego, to bardzo szybko wychodzi.
Modna żona w bieliźnie od kelvina kleina, nie ma czasu i nie chce jej się zrobić śniadania dziecku przed szkołą. Rzuca 10zł i masz kupisz sobie bułki słodkie i coś do picia koloryzowanego. Co bogatsi dadzą na maktonalta. Zjedzone oczywiście w pośpiechu, bo na nic już małe dziecioroboty nie mają czasu. I dzięki tak dobrym, uprzejmym oraz wykształconym rodzicom dziecko przez takie żarcie nie może się wypróżnić, boli go brzuch, wymiotuje. Zaraz kalekarz, tabletki, herbatki przeczyszczające, pacjent gotowy.
Nauczą, i jak dorośnie będzie robił te same głupstwa co jego wykształceni rodzice od siedmiu boleści d.upy.

[quote="płyn intima"]Za wszystko odpowiadają rodzice. Nie nauczą za młodu dziecka co jest dobre i zdrowe dla niego, to bardzo szybko wychodzi.
Modna żona w bieliźnie od kelvina kleina, nie ma czasu i nie chce jej się zrobić śniadania dziecku przed szkołą. Rzuca 10zł i masz kupisz sobie bułki słodkie i coś do picia koloryzowanego. Co bogatsi dadzą na maktonalta. Zjedzone oczywiście w pośpiechu, bo na nic już małe dziecioroboty nie mają czasu. I dzięki tak dobrym, uprzejmym oraz wykształconym rodzicom dziecko przez takie żarcie nie może się wypróżnić, boli go brzuch, wymiotuje. Zaraz kalekarz, tabletki, herbatki przeczyszczające, pacjent gotowy.
Nauczą, i jak dorośnie będzie robił te same głupstwa co jego wykształceni rodzice od siedmiu boleści d.upy.[/quote]

Rodzice raz. Dziadkowie dwa " a zjedz jeszcze kawałek torcika". Produkcja przemysłowa i wszechobecne konserwanty. Trzy
Brak ruchu. Teraz już nie przejdzie pieszo przystanku do szkoły. Ma autobus za darmo.

[quote="za_darmo0"][quote="płyn intima"]Za wszystko odpowiadają rodzice. Nie nauczą za młodu dziecka co jest dobre i zdrowe dla niego, to bardzo szybko wychodzi.
Modna żona w bieliźnie od kelvina kleina, nie ma czasu i nie chce jej się zrobić śniadania dziecku przed szkołą. Rzuca 10zł i masz kupisz sobie bułki słodkie i coś do picia koloryzowanego. Co bogatsi dadzą na maktonalta. Zjedzone oczywiście w pośpiechu, bo na nic już małe dziecioroboty nie mają czasu. I dzięki tak dobrym, uprzejmym oraz wykształconym rodzicom dziecko przez takie żarcie nie może się wypróżnić, boli go brzuch, wymiotuje. Zaraz kalekarz, tabletki, herbatki przeczyszczające, pacjent gotowy.
Nauczą, i jak dorośnie będzie robił te same głupstwa co jego wykształceni rodzice od siedmiu boleści d.upy.[/quote]

Rodzice raz. Dziadkowie dwa " a zjedz jeszcze kawałek torcika". Produkcja przemysłowa i wszechobecne konserwanty. Trzy
Brak ruchu. Teraz już nie przejdzie pieszo przystanku do szkoły. Ma autobus za darmo.[/quote]

Jeszcze 20 lat i sieroty po bumie gospodarczym, wysokim rozwoju gospodaczym i ogólnym sfiatowym dobrobycie nie będą potrafiły chodzić.
Wszystko zapewnią im skutery, hulajnogi elektryczne i rowery. Wszechobecna komputeryzacja, zakupy przez intenet z dostawą do domu, praca w domu przez neta. I oczywiście nowatorskie projekty włodarzy miast tj darmowa komunikacja w mieście. A dzieci z wypranymi mózgami? bedo siedzieć na kanapie i żreć gupkowato-telawizyjno papke, napędzając gospodake zakupami czipsów lejs, koka koli, piccy od ginekologa etkera do podgrzania w mini reaktorze atomowym zwanym mikrofalówką.

Jak to mówią


" Pójdziesz do doktora to jeszcze ci chorobę znajdzie"

[quote="płyn intima"][quote="za_darmo0"][quote="płyn intima"]Za wszystko odpowiadają rodzice. Nie nauczą za młodu dziecka co jest dobre i zdrowe dla niego, to bardzo szybko wychodzi.
Modna żona w bieliźnie od kelvina kleina, nie ma czasu i nie chce jej się zrobić śniadania dziecku przed szkołą. Rzuca 10zł i masz kupisz sobie bułki słodkie i coś do picia koloryzowanego. Co bogatsi dadzą na maktonalta. Zjedzone oczywiście w pośpiechu, bo na nic już małe dziecioroboty nie mają czasu. I dzięki tak dobrym, uprzejmym oraz wykształconym rodzicom dziecko przez takie żarcie nie może się wypróżnić, boli go brzuch, wymiotuje. Zaraz kalekarz, tabletki, herbatki przeczyszczające, pacjent gotowy.
Nauczą, i jak dorośnie będzie robił te same głupstwa co jego wykształceni rodzice od siedmiu boleści d.upy.[/quote]

Rodzice raz. Dziadkowie dwa " a zjedz jeszcze kawałek torcika". Produkcja przemysłowa i wszechobecne konserwanty. Trzy
Brak ruchu. Teraz już nie przejdzie pieszo przystanku do szkoły. Ma autobus za darmo.[/quote]

Jeszcze 20 lat i sieroty po bumie gospodarczym, wysokim rozwoju gospodaczym i ogólnym sfiatowym dobrobycie nie będą potrafiły chodzić.
Wszystko zapewnią im skutery, hulajnogi elektryczne i rowery. Wszechobecna komputeryzacja, zakupy przez intenet z dostawą do domu, praca w domu przez neta. I oczywiście nowatorskie projekty włodarzy miast tj darmowa komunikacja w mieście. A dzieci z wypranymi mózgami? bedo siedzieć na kanapie i żreć gupkowato-telawizyjno papke, napędzając gospodake zakupami czipsów lejs, koka koli, piccy od ginekologa etkera do podgrzania w mini reaktorze atomowym zwanym mikrofalówką.[/quote]

Akurat na rowerze trzeba pedałować, więc to jest wysiłek fizyczny.

[quote="rower"][quote="płyn intima"][quote="za_darmo0"][quote="płyn intima"]Za wszystko odpowiadają rodzice. Nie nauczą za młodu dziecka co jest dobre i zdrowe dla niego, to bardzo szybko wychodzi.
Modna żona w bieliźnie od kelvina kleina, nie ma czasu i nie chce jej się zrobić śniadania dziecku przed szkołą. Rzuca 10zł i masz kupisz sobie bułki słodkie i coś do picia koloryzowanego. Co bogatsi dadzą na maktonalta. Zjedzone oczywiście w pośpiechu, bo na nic już małe dziecioroboty nie mają czasu. I dzięki tak dobrym, uprzejmym oraz wykształconym rodzicom dziecko przez takie żarcie nie może się wypróżnić, boli go brzuch, wymiotuje. Zaraz kalekarz, tabletki, herbatki przeczyszczające, pacjent gotowy.
Nauczą, i jak dorośnie będzie robił te same głupstwa co jego wykształceni rodzice od siedmiu boleści d.upy.[/quote]

Rodzice raz. Dziadkowie dwa " a zjedz jeszcze kawałek torcika". Produkcja przemysłowa i wszechobecne konserwanty. Trzy
Brak ruchu. Teraz już nie przejdzie pieszo przystanku do szkoły. Ma autobus za darmo.[/quote]

Jeszcze 20 lat i sieroty po bumie gospodarczym, wysokim rozwoju gospodaczym i ogólnym sfiatowym dobrobycie nie będą potrafiły chodzić.
Wszystko zapewnią im skutery, hulajnogi elektryczne i rowery. Wszechobecna komputeryzacja, zakupy przez intenet z dostawą do domu, praca w domu przez neta. I oczywiście nowatorskie projekty włodarzy miast tj darmowa komunikacja w mieście. A dzieci z wypranymi mózgami? bedo siedzieć na kanapie i żreć gupkowato-telawizyjno papke, napędzając gospodake zakupami czipsów lejs, koka koli, piccy od ginekologa etkera do podgrzania w mini reaktorze atomowym zwanym mikrofalówką.[/quote]

Akurat na rowerze trzeba pedałować, więc to jest wysiłek fizyczny.[/quote]
Akurat była mowa o rowerze elektrycznym, a więc to nie jest wysiłek fizyczny.