Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Niesamowita podróż bez wyjazdu z Legnickiego Pola. Podopieczni WTZ odkryli prawdziwe Peru

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 18:59, 19.11.2025 Aktualizacja: 14:40, 19.11.2025
Skomentuj Miś Paddington i inne ciekawostki o Peru (mat. prasowe) Miś Paddington i inne ciekawostki o Peru (mat. prasowe)

Podopieczni WTZ Legnickie Pole spędzili dzień w klimacie Ameryki Południowej. Do ośrodka przyjechała Ewa Drabczyk, która zabrała uczestników w podróż przez peruwiańską kulturę, tradycje i codzienne życie mieszkańców Andów. Była to lekcja pełna barw, ciekawostek i opowieści, które pozwoliły poczuć atmosferę dalekiego kraju bez wychodzenia z pracowni.

 

Spotkanie zamieniło się w pełną ciekawości opowieść o peruwiańskiej kulturze

 

 

Podczas wizyty podopieczni poznali wiele szczegółów dotyczących codzienności mieszkańców Peru, ich zwyczajów oraz sposobu życia w górskich rejonach kraju. Ewa Drabczyk przywiozła ze sobą tradycyjne stroje i tkaniny, które uczestnicy mogli zobaczyć z bliska i dotknąć, co od razu wywołało duże zainteresowanie. Kolory, wzory i charakterystyczne materiały stały się punktem wyjścia do opowieści o znaczeniu ubiorów w życiu społeczności andyjskich oraz o tym, jak wiele historii ukrytych jest w ich detalach.

 

Dużo emocji wzbudziła część dotycząca lam i alpak, zwierząt będących jednym z symboli Peru. Podopieczni słuchali o ich roli w lokalnych społecznościach, poznali ciekawostki dotyczące ich zachowań, pracy pasterzy i sposobów wykorzystania ich wełny. Była to opowieść, która szybko stała się pretekstem do rozmowy o różnicach między europejską codziennością a realiami życia w Andach.

 

Miś Paddington dodał spotkaniu jeszcze więcej ciepła i wyobraźni

 

 

Dużo uśmiechów pojawiło się w momencie, gdy rozmowa zeszła na temat literackiego bohatera pochodzącego właśnie z Peru. Miś Paddington okazał się postacią doskonale znaną wielu uczestnikom, dlatego wątek o jego peruwiańskich korzeniach wywołał żywą dyskusję i skojarzenia z filmami, książkami i ilustracjami. Ten element spotkania dodał mu ciepła i przyjaznego charakteru, sprawiając, że całość była nie tylko poznawcza, lecz także pełna sympatycznych, lekkich momentów.

 

Uczestnicy spędzili kilka godzin, które łączyły wiedzę z dobrą atmosferą, rozmową i naturalną ciekawością świata. Dzięki temu spotkanie stało się wartościową lekcją o kulturze tak odległej, a jednocześnie przedstawionej w sposób przystępny, bliski i bardzo angażujący.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

OSTATNIE KOMENTARZE

Trzy podmioty chcą utrzymać miejską kanalizację

Kiedyś LPWiK utrzymywało kanalizację deszczową. Wpusty były regularnie czyszczone a rury na bieżąco udrażniane. Ale prawda jest taka że na polecenie "Opalonego" Promiński robił to za jakąś 1/4 rzeczywistych kosztów. Jak przyszedł Mróz to nie zgodził się finansować tego bajzlu i w efekcie LPWiK przegrało następny przetarg. Od tego czasu deszczówkę obsługują jakieś dziwaczne firemki, które w ramach kontraktu po prostu nie są w stanie tego robić skutecznie. Po prostu budżet się nie spina. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego stoją te bajora na ulicach ? Odpowiedź jest prosta : wodociągi takie pojedyńcze wpusty potrafiły wyczyścić niejako po drodze. Firma z Jawora czy Prochowic (już nie mówiąc o Rzeszowie) nie wyśle ekipy do czyszczenia jednego wpustu. Jak już w końcu przyjadą to robią jedną (JEDNĄ) krótką ulicę tj. kilkanaście wpustów w jednej lokalizacji. Później budżet się kończy. Ale urzędnicy są zadowoleni, firma jest zadowolona, magistrat jest zadowolony... Kontrakt podpisany, kasa się zgadza (niezależnie od tego jak mało jej było), wszystko zgodnie z prawem i procedurami. I tylko mieszkańcy mają jakieś dziwaczne oczekiwania że kanalizacja deszczowa będzie odbierała deszczówkę. Ot, jakieś wymysły...

Max33

20:05, 2025-11-19

Solidarność protestuje przeciwko działaniom Gates

Lca.pl to już nie ma o czym pisać skoro wspomina o takich bzdurach. Ten zarząd regionu to niech się zastanowi bo zapewne dostał tylko wygodne dla zointeresowanych informację o sytuacji, a te mniej wygodne zostały przemilczane. Z tego co się orientuje to wszyscy pracownicy ''Gates" wiedzą z jakiego powodu powstała "Solidarność" w tej firmie. Tylko o tym szanowny redaktor już nie napisze. Tak jak napisał "pracownik"

Zyga

19:56, 2025-11-19

Solidarność protestuje przeciwko działaniom Gates

Z każdym rokiem jest mniej dzieci a to oznacza zamykanie czyli likwidowanie miejskich przedszkoli. Za chyba 3 lata ma być o 15 000 dzieci mniej. Potem może być jeszcze gorzej. Młodzi nie chcą sie żenić a co dopiero planować dziecko

to jest problem

18:59, 2025-11-19

Kaloryfer zakręcony? I tak zapłacisz. Nowe prawo

Niech się cieszą jak ich wpuszcze. Siekiera czeka.

Cha im w de

18:58, 2025-11-19

0%