Sześciu uczniów z I Liceum Ogólnokształcącego reprezentowało nasz kraj w projekcie „Tydzień Pokoju w Roanne”. Spędzili we Francji osiem dni i przywieźli stamtąd wiele niezapomnianych wspomnień.

Licealiści skorzystali z oferty Urzędu Miasta w Legnicy i przez osiem dni gościli w Roanne we Francji. Ich wizyta związana była z unijnym projektem „Tydzień Pokoju w Roanne”. Młodym ludziom towarzyszyła nauczycielka języka angielskiego.

- To druga edycja projektu, pierwsza odbyła się we Włoszech, a tegoroczna we Francji – wyjaśnia Grażyna Wawrzkowicz-Drozd, nauczycielka języka angielskiego z I Liceum Ogólnokształcącego i Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych. - Do Francji przyjechali opiekunowie i uczniowie ze szkół m.in. z Izraela. Pozytywnie zaskoczyła mnie szybka integracja młodzieży, przyjechaliśmy w sobotę, a już w niedzielę wszyscy byli serdecznymi przyjaciółmi. Nie miały znaczenia różnice kulturowe, nacja czy religia.

Nauczycielka podsumowuje, że to mały krok w dobrym kierunku ku tolerancji.

Uczniowie przywieźli z Francji wiele wspomnień, zawiązali tam także nić przyjaźni, która miejmy nadzieję przetrwa do kolejnej edycji projektu. Nie obyło się bez przykrych z pozoru niespodzianek, które jednak dobrze się skończyły. O zgubionym bagażu opowiada nam Agnieszka Domińczuk.

Po dotarciu do celu, czekałam na lotnisku na odbiór swojego bagażu – wspomina licealistka. - Okazało się jednak, że mojej walizki nie ma, zaczęliśmy ustalać, gdzie mogła się zgubić. Znaleźli ją na lotnisku w Monachium, ale musiałam poczekać na bagaż cztery dni. Pomogli mi przez ten czas nie tylko koledzy i koleżanki z Legnicy, ale także uczniowie z Izraela i Hiszpanii. [FOTORELACJA]5150[/FOTORELACJA]

Z kolei Aleksander Łukasiewicz, podczas projektu przekonał się jak bardzo krzywdzące są stereotypy. - Ograniczają nasze myślenie, a ludzie innej narodowości są tacy sami jak my – mówi. - Mają w sobie mnóstwo pozytywnej energii, po wyjeździe cenię sobie zwłaszcza znajomości z chłopakami z Palestyny.

Hanna Santorowska podsumowuje, że legniczanie dali się poznać jako osoby otwarte, potrafiące się dobrze bawić. - Zorganizowaliśmy polski wieczorek, na którym tańczyliśmy Poloneza i zaserwowaliśmy nasze narodowe potrawy. Niektórzy zdziwili się, że jesteśmy tak szczupli, skoro tłusto jemy (śmiech).

Z projektu mogło skorzystać 6 osób z naszego kraju. Szczęśliwym trafem wybór padł na legnickich uczniów, bo nasze miasto jest miastem partnerskim Roanne. To spore wyróżnienie dla licealistów, bo mogli reprezentować Polaków na międzynarodowym forum.