W Galerii Satyrykonu uczniowie Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego, zainspirowani wystawą Sabiny Sokół „W tę czy we w tę” przedstawili własny, ironiczny obraz „małej ojczyzny”.

Na Piastowskiej młodzi ludzie zamiast zrobić coś ze swoim życiem stoją pod sklepem z piwem, rozmawiają o niczym i zaczepiają porządne kobiety – tak Karolina widzi swoją ulicę. W pracach uczniów nie zabrakło odniesienia do legnickiej dzielnicy cudów, nazwanej „oficjalną patologią legnicy”. Zastanawia ich tylko, dlaczego część jej mieszkańców jest dumna z tego faktu. Mateusz „małą ojczyznę” odniósł do ALO. - Nasza szkoła jest charakterystyczna, dlatego przedstawiłem komiczne sytuacje z jej życia – mówi.
Czy temat był trudny? - Nie, bo najprościej jest pomarudzić, to idealna okazja, żeby sobie ponarzekać – przyznaje Serafin. - Opisałem swoją dzielnicę tak, jak ją widzę kiedy mam zły dzień i wszystko mnie irytuje. Oczywiście mocno to przerysowałem i przelałem na papier swój gniew w skrajnej formie – tłumaczy.[FOTORELACJA]7833[/FOTORELACJA]
Niektórzy uczniowie zmierzyli się z konwencją komiksu. Prowadząca zajęcia Iwona Rostkowska zachęcała ich do zamieszczania własnych komentarzy - tekst w różnej formie staje się również elementem kompozycji, co doskonale wykorzystała w swoich grafikach Sabina Sokół.
To już trzeci cykl zajęć uczniów legnickich szkół w Galerii Satyrykonu, podczas których tworzą prace inspirowane aktualną wystawą – mówi Janina Szlempo z Legnickiego Centrum Kultury. Na poprzednich projektowali okładkę pisma satyrycznego i przedstawiali własną wizję granic – tych między państwami i tych mentalnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Solidarność z akcją informacyjną w LSSE
Pic na wodę, fotomontaż. Te wszystkie związki zawodowe, solidarności, w prywatnych firmach nie pomogą pracownikowi i nie zaszkodzą pracodawcy. Np. w Winkelmann-ie w 2025 r. nie było żadnych podwyżek. Ludzie bez nadgodzin zarabiają tyle samo lub mniej niż w 2024 r. A ceny i koszty życia rosną. Pytam się. Związkowcy co zrobiliście w tej sprawie ? Pracownik nic nie znaczy. Jak jest produkcja i zamówienia to są przyjęcia. Jak za trzy miesiące nie ma co robić to przyjęte osoby trzy miesiące wcześniej lądują na bruk.
Ja$ko
22:17, 2025-11-13
Fiedkiewicz triumfowała na Memoriale Petrusewicza
... z czasami, które nic nie gwarantują na arenie międzynarodowej. Absolutnie nic! Ale gwarantują stypendium i kasę ze związku. Ile to już lat tak się Pani wozi na państwowym /naszym wikcie?/.
MH
22:04, 2025-11-13
Solidarność staje w obronie swoich działaczy
Te szmaty z solidarności należy traktować tak jak to kiedyś słusznie robiło ZOMO. Na pochybel solidaruchom.
Chwała Komunie
22:03, 2025-11-13
Solidarność z akcją informacyjną w LSSE
Skorumpowane szmaty z solidarności mają w pompie prawa wyrobników. Jedyne co potrafią to kraść i brać łapówki. Gdyby się tak troszczyli o roboli, to dużo nielegalnych praktyk stosowanych przez obozy pracy zostałaby już dawno zlikwidiwane. Ten twór powinien być zdelegalizowany oraz ukarany za bandyckie praktyki od lat 80, nic dobrego solidaruchy nie przynoszą i nie przynieśli.
Korupcja
22:01, 2025-11-13