Wyższa Szkoła Medyczna obchodzi jubileusz 20-lecia istnienia. Mury uczelni w tym czasie opuściło blisko cztery tysiące pielęgniarek, pielęgniarzy i ratowników medycznych. Uroczyste obchody jubileuszu zbiegły się z obchodami Narodowego Święta Niepodległości. Były okazją do podsumowań i wyróżnienia zasłużonych pracowników.

Historia Wyższej Szkoły Medycznej rozpoczęła się 14 listopada 2003 roku, kiedy Państwowa Komisja Akredytacyjna pozytywnie zaopiniowała wniosek Legnickiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego o utworzeniu w mieście nowego ośrodka studiów zawodowych na kierunku pielęgniarstwo. Patronką uczelni jest Maria Skłodowska-Curie, najwybitniejsza polska uczona, dwuktorna laureatka Nagrody Nobla.

- Początek był o wiele łatwiejszy. Cała Polska od wielu lat mówiła, że braknie pielęgniarek. My to wiedzieliśmy już dawno. W czasie, kiedy uczelnia została zarejestrowana, funkcjonowało w Polsce tylko trzydzieści uczelni, które kształciły do tego zawodu. Zlikwidowany został sektor szkół średnich pielęgniarskich. Dzisiaj po 20 latach jesteśmy w gronie 130 uczelni, które kształcą pielęgniarki – powiedział Ryszard Pękała, rektor Wyższej Szkoły Medycznej w Legnicy.

- Działamy jako firma, która ma samofinansowanie, musimy szukać finansowania, stąd programy i dotacje unijne, które są dla nas podstawą finansowania. Student paci za studia, więc musimy mieć tak atrakcyjną ofertę, żeby chciał wybrać naukę na naszej uczelni, dlatego też pracujemy siedem dni w tygodniu – dodał Ryszard Pękała.

Uczelnia w swojej 20-letniej historii wykształciła blisko 4 tysiące pracowników średniego personelu medycznego. Studia licencjackie I stopnia na kierunku pielęgniarstwo ukończyło 2102 osoby, studia licencjackie I stopnia na kierunku ratownictwo medyczne 211 osób. W 2011 roku WSM otrzymała zgodę na prowadzenie studiów II stopnia na kierunku pielęgniarstwo. Studia magisterskie na tym kierunku ukończyło 1667 osób. O prestiżu WSM świadczy fakt, że absolwenci pochodzą nie tylko z regionu legnickiego, ale z terenu całego Dolnego Śląska i województwa lubuskiego, ale nie tylko.

- Możemy pochwalić się tym, że mamy studentów z całego świata. Polskie pielęgniarki pracują na Majorce, w Hiszpanii, Włoszech, Niemczech i studiują także u nas – dodaje rektor.

Zapytaliśmy Ryszarda Pękałę o plany na kolejne lata.

- W 2015 roku dostaliśmy ocenę Polskiej Komisji Akredytacyjnej, która dała nam pozytywną decyzję na studia magisterskie na kierunku farmacja. Napisane było wprost, że uczelnia spełnia wszelkie warunki i uzyskuje pozytywną opinię na otworzenie tego kierunku. Po kilku miesiącach władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość i nigdy od rządzących tej zgody nie otrzymaliśmy. Wrócimy dziś do tego, wyróżniająca akredytacja i 20-letnia praktyka w kształceniu dają nam do tego prawo. Liczymy na przychylność polityczną, której nie mieliśmy przez ostatnie osiem lat – podkreślił Ryszard Pękała.[FOTORELACJA]19913[/FOTORELACJA]