Polska wkracza w nową erę transportu kolejowego. Koleje Dużych Prędkości (KDP) mają połączyć Wrocław nie tylko z Warszawą, ale także z Pragą, a pociągi osiągające prędkość do 320 km/h pozwolą na znaczne skrócenie czasu podróży.
Pierwsze fragmenty trasy zostaną uruchomione w 2032 roku, a cała inwestycja ma zostać ukończona do 2035 roku. Dzięki temu podróż pociągiem z Wrocławia do Warszawy potrwa zaledwie 100 minut, a z Wrocławia do Pragi – niecałe dwie godziny.
Koncepcja budowy szybkiej linii kolejowej w kształcie litery „Y”, łączącej Wrocław i Poznań z Warszawą, istnieje od wielu lat. Teraz jednak inwestycja staje się priorytetem. Spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK) ogłosiła, że cała trasa o długości 480 km będzie budowana etapami.
– Pierwszy odcinek, Warszawa–Łódź, zostanie oddany do użytku w 2032 roku – poinformował CPK. Kolejny etap, czyli połączenie Wrocławia z Warszawą, ma być gotowy do 2035 roku.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak potwierdził, że trasa Kolei Dużych Prędkości zostanie wydłużona aż do Pragi. To oznacza, że podróż z Wrocławia do stolicy Czech skróci się z obecnych czterech godzin do około 50 minut.
Jest to część szerokiego planu Komisji Europejskiej, która dąży do zintegrowania stolic krajów Unii Europejskiej siecią szybkiej kolei. Na konferencji transportowej w Łodzi, zorganizowanej w ramach polskiej prezydencji w UE, minister Klimczak podkreślił, że projekt KDP jest jednym z priorytetów nowego komisarza ds. transportu Apostolosa Cici Kostasa.
PKP już rozpoczęły zakup nowoczesnych pociągów, które będą dostosowane do jazdy z prędkościami przekraczającymi 300 km/h. Koleje Dużych Prędkości nie tylko znacząco skrócą czas podróży, ale także wpłyną na rozwój gospodarczy regionów, poprawią komfort podróżowania i zwiększą udział kolei w transporcie międzynarodowym.
Połączenie Wrocławia z Warszawą i Pragą szybkimi kolejami to milowy krok w rozwoju infrastruktury transportowej Polski. Pozostaje pytanie – czy uda się dotrzymać ambitnych terminów?
0
0
0
0
0
0
Czaraj09:13, 18.02.2025
Dawno taki bzdur nie czytałem.
To jest jak do wychodka wstawiać złote klamki i na dodatek kupić w zastaw za ziemie.
Autostrady niech na początku skończą budować .... a budują je dobre dziesiątki lat :).
Mamy już inwestycje "Misia" to Podolino.
My w Polsce mamy dalej przejazdy kolejowe niestrzeżone, dalej nie mamy obecnego ruchu kolejowego nie automatyzowanego jak to maja Niemcy. A to najbliższy kraj z kolejami wysokich prędkości.
Bilety w Niemczech są bardzo drogie nawet dla Niemców ( to koszt połączeń lotniczych) na te pociągi bo koszt tego jest dużo większy niż standardowych linii kolejowych.
Paula Lewandowska
0 0
To ile taki bilet na pociąg w Niemczech kosztuje kolego?