Zamknij
Ważne

Znów ścigali się na legnickim lotnisku!

09:32, 01.10.2013
Skomentuj

Już po raz kolejny miłośnicy szybkiej jazdy mogli na legnickim lotnisku zmierzyć się ze sobą w wyścigu organizowanym przez Automobilklub Dolny Śląsk. Tym razem stawiło się ponad 30 załóg.

Dwuipółkilometrowa trasa na betonowym pasie startowym, cztery kategorie pojemnościowe, profesjonalny pomiar czasu, a przede wszystkim możliwość sprawdzenia swoich umiejętności szybkiej jazdy oraz prawdziwe, sportowe emocje. To wszystko czekało na miłośników samochodowych wyścigów w minioną niedzielę na legnickim lotnisku.

W amatorskim konkursie „Mini Max” o puchar Prezydenta Miasta Legnicy walczyło 31 załóg pogrupowanych w cztery kategorie, w zależności od pojemności silnika pojazdu. W szranki mogli stanąć w zasadzie wszyscy kierowcy, który pojawili się na miejscu imprezy w sprawnym i przepisowo wyposażonym aucie. Była jednak również specjalna kategoria dla zaproszonych gości – profesjonalistów z licencjami wyścigowymi i rajdowymi, których obecność uświetniła wydarzenie.[FOTORELACJA]7073[/FOTORELACJA]

Każdy zespół czterokrotnie przejeżdżał trasę o długości 2500 metrów. Liczył się nie tylko czas, ale również precyzja w pokonywaniu wyznaczonego slalomu. Dla amatorów była to doskonała okazja do sprawdzenia swoich własnych możliwości. Natomiast dla tych, którzy mają na koncie występy na większych imprezach – cenna próba przed międzynarodowymi zawodami, kończącymi aktualny sezon.

– W czwartek wyjeżdżamy do Czech na eliminacje Rallye Cupu, więc dla nas to przejazd bardziej treningowy, dla rozruszania i sprawdzenia auta – mówił Grzegorz Woźnik, legnicki rajdowiec, który u naszych południowych sąsiadów będzie walczył o trzecie miejsce na koniec sezonu. – Trasa jest dobrze otaśmowana, więc ciężko będzie ją pomylić – komentował jeszcze przed startem. Ostatecznie legniczanin na lotnisku zajął w swojej klasie drugie miejsce, zaraz za Łukaszem Sikorą.

To już drugi raz, gdy Automobilklub Dolny Śląsk zorganizował w naszym mieście taką imprezę. I, co dla fanatyków ścigania się najważniejsze, prawdodpobnie będą kolejne. – Planujemy rozpocząć w przyszłym roku cały cykl imprez, po sześć w sezonie. Dwie w warunkach zimowych, czyli w lutym i listopadzie, a pozostałe gdy będzie cieplej – poinformował Bogdan Hurlak, dyrektor wyścigu.

(Dz (lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%