W sobotnie południe w hali przy Lotniczej zrobiło się głośno, ale tym razem nie od okrzyków trenerów, tylko od śmiechu, żartów i radosnych powrotów. Na parkiet, na którym kiedyś zostawiali serce, weszli byli zawodnicy Siódemki Miedź Huras Legnica. Wrócili, żeby zagrać Mecz Gwiazd. Zieloni kontra Czerwoni. Bez napinki. Bez tabeli. Za to z pełnymi trybunami i szerokimi uśmiechami.
Świetnie bawili się nie tylko ci na parkiecie, ale publiczność, która przyszła pobyć razem z gwiazdami legnickiego szczypiorniaka. Zobaczyć znajome twarze, pokiwać do starych kumpli z drużyny, zrobić wspólne zdjęcie, a potem zjeść kiełbaskę z grilla i poczekać na finałowy mecz sezonu Siódemki ze Stalą Gorzów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz