[WIDEO]16668[/WIDEO]
Niezliczone ilości ciast, pierogów, stroików świątecznych, kolędowanie oraz wspólna degustacja bigosu przygotowanego przez strażaków i dzika przyrządzonego przez sołtyskę Kunic. Kunicki Jarmark Bożonarodzeniowy pełen był radości i atmosfery oczekiwania na najpiękniejszy okres w roku.
Jarmark Bożonarodzeniowy, już tradycyjnie, był doskonałą okazją, by zakupić wyroby rękodzieła artystycznego, stroiki świąteczne, bombki i inne ozdoby bożonarodzeniowe. A było w czym wybierać.
W sobotę odbyło się piękne kolędowanie, dzisiaj wspaniały jarmark świąteczny, więc przez te dwa dni mogliśmy się spotkać i cieszyć swoim towarzystwem w tej wspaniałej atmosferze przedświątecznej. Jest nas tak dużo, że w przyszłym roku chyba pomyślimy o zmianie miejsca, żeby wszyscy się zmieścili. Bardzo się z tego cieszę, bo coraz więcej ludzi widzi potrzebę integracji, zabawy i wspólnego spędzenia przedświątecznego czasu. Dziś możemy podziwiać występy naszej utalentowanej młodzieży, degustując przysmaki, które przygotowali nasi lokalni twórcy. To nie rzeczy z chińskiego marketu, tylko wytwór rąk mieszkańców naszej gminy, o to jest najcenniejsze, bo daje ducha naszej imprezie – powiedział Krzysztof Błądziński, wójt gminy Kunice.
Jarmark cieszył się ogromnym powodzeniem. Ze sceny rozbrzmiewały kolędy i pastorałki, a na straganach unosił się zapach potraw i ciast. Strażacy, jak zawsze, zadbali o to, by odwiedzający skwer przy urzędzie gminy nie marzli. Tym razem rozgrzewali gorącym grzańcem, grochówką i bigosem. Świąteczna atmosfera niewątpliwie zagościła w gminie Kunice.
Wszystkim mieszkańcom życzę przede wszystkim zdrowia, uśmiechu, radości i świąt spędzonych w gronie rodzinnym – podsumował Krzysztof Błądziński.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
W Poznaniu bez punktów na powitanie z sezonem
Cała drużyna zasłużyła na brawa za wyjątkiem trenera!
Szczyp
18:17, 2025-09-17
Sprawcy kradzieży krzyża grozi do 5 lat więzienia
A czy prokurator badał wątek polityczny tej sprawy i związki złodzieja ze skrajnie prawicowymi grupami w Legnicy? Bo mając taki sprzęt złodziej mógł ukraść znacznie cenniejszą rzecz niż stalowy krzyż ukraiński. A jednak wybrał trudno dostępny i małowartościowy materiał . Dziwne?
x
17:59, 2025-09-17
Wpadł, bo się nerwowo zachowywał
To jest Hit nad hitami
Alfons Tadeuższ Baty
16:56, 2025-09-17
W czwartek Legnica bez ciepłej wody
Ja i tak z konkubentkom sie raz na tydzien myje
Robol kołchozowy
16:25, 2025-09-17