Około dwustu psów i ich opiekunów wzięło udział w drugiej edycji Wiosennego Dogtrekkingu w Kunicach, który odbył się 5 kwietnia. Impreza ponownie zgromadziła miłośników psów, pieszych wędrówek i aktywności na świeżym powietrzu, a uczestnicy przyjechali nie tylko z Dolnego Śląska, ale także z Poznania, Szczecina i innych zakątków Polski.
Uczestnicy mieli do wyboru dwie trasy: pięcio i piętnastokilometrową. Na starcie nie zabrakło rodzin z dziećmi, zapalonych sportowców oraz dużej społeczności właścicieli samojedów, którzy licznie stawili się na trasie wokół jeziora kunickiego. Patronat nad wydarzeniem objął Minister Sportu i Turystyki Piotr Borys.
W zawodach wziął udział także Hunter, bezdomny pies z przytuliska TOZ Jawor. Jego udział miał zwrócić uwagę na zwierzęta czekające na adopcję. Obok emocji sportowych wydarzeniu towarzyszyła akcja charytatywna. Przy budynku GOKiS Kunice można było wesprzeć podopiecznych TOZ Jawor, kupując m.in. wypieki, wielkanocne stroiki, grafiki i akcesoria dla zwierząt.
Organizatorzy dziękują wszystkim sponsorom, partnerom i wolontariuszom, którzy wsparli przygotowanie wydarzenia. Dogtrekking w Kunicach zyskuje coraz większą popularność i jak zapowiadają organizatorzy, na stałe zagości w lokalnym kalendarzu imprez sportowo-rekreacyjnych.
0 1
Biedne pieski zamiast siedzieć w ciepłym domu to zmuszają je do biegania wokół jeziora w zimnie.
0 0
Ktoś w tych Kunicach zadbał o przycięcie gałązek na drzewach obok akwenu.
Wszystko pewnie zgodne z przepisami.