Freepik.com
„Duszność? Pomyśl o POChP” - pod takim hasłem 19 listopada 2025 r. obchodzony jest Światowy Dzień Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc (POChP). W Polsce jego przesłanie rozwija kampania „Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń”, przypominając, że objawy, takie jak duszność, przewlekły kaszel i spadek wydolności fizycznej, wymagają konsultacji lekarskiej, a wczesne rozpoznanie zwiększa szanse na skuteczne leczenie oraz poprawę jakości życia. Choć POChP pozostaje trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie, świadomość tej choroby wciąż jest niewystarczająca.
POChP to przewlekła choroba płuc, przebiegająca z utrwalonym ograniczeniem przepływu powietrza przez drogi oddechowe.
Choć choroba rozwija się powoli, jej skutki mogą być dramatyczne. Duszność, przewlekły kaszel, odkrztuszanie plwociny - objawy te z czasem się nasilają, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. W zaawansowanym stadium nawet spokojny oddech może być wyzwaniem.
„POChP to choroba powszechna, ale wciąż niedodiagnozowana. Patrząc na zachorowalność i chorobowość rejestrowaną, czyli te dane, które pochodzą z Narodowego Funduszu Zdrowia, w polskim systemie opieki zdrowotnej mamy zarejestrowanych 1,3 mln chorych na POChP, co oznacza, że dotyczy to około 6,5 proc. populacji ogólnej. Rzeczywista liczba chorych może być jednak znacznie wyższa, ponieważ wielu pacjentów nie ma jeszcze postawionego rozpoznania - stwierdza dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc. - A wczesne wykrycie i właściwe leczenie mają kluczowe znaczenie. Pozwalają spowolnić postęp choroby, złagodzić objawy i poprawić jakość życia”.
Rozpoznanie POChP warto rozważyć u każdej osoby, która ma duszność (szczególnie podczas wysiłku), przewlekły kaszel, odkrztuszanie plwociny, nawracające infekcje dolnych dróg oddechowych, a także jest narażona na ekspozycję na dym tytoniowy, pyły, spaliny lub zanieczyszczenia powietrza.
„Jeszcze kilka lat temu POChP była diagnozowana głównie u mężczyzn. Od 2013 roku obserwuje się jednak zmianę profilu pacjenta i obecnie w systemie opieki zdrowotnej jest więcej kobiet z rozpoznaniem POChP niż mężczyzn. Zjawisko to wiąże się m.in. ze wzrostem palenia tytoniu w populacji kobiet w ostatniej dekadzie oraz z ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza” - wyjaśnia dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska.
Właściwa diagnostyka opiera się m.in. na badaniu spirometrycznym, które pozwala ocenić wydolność płuc i stopień obturacji.
POChP często bywa błędnie utożsamiana wyłącznie z paleniem papierosów, co prowadzi do stygmatyzacji chorych i bagatelizowania problemu. Tymczasem przyczyn choroby może być znacznie więcej - należą do nich m.in. wspomniane zanieczyszczone powietrze, dym z pieców, spaliny samochodowe czy kontakt z pyłami w miejscu pracy.
Tego rodzaju stereotypowe postrzeganie POChP sprawia, że wielu chorych spotyka się z brakiem zrozumienia i empatii, także ze strony otoczenia. Może to zniechęcać do szukania pomocy medycznej i utrudniać wczesne rozpoznanie choroby.
Brak świadomości społecznej i błędne przekonania prowadzą również do marginalizowania problemu POChP oraz ograniczania działań profilaktycznych. Tymczasem wcześnie rozpoczęte leczenie daje realną szansę na poprawę jakości życia chorych. POChP to nie wyrok - przy odpowiedniej opiece i właściwej terapii można z nią dobrze żyć.
Każde zaostrzenie POChP nie tylko pogarsza samopoczucie, ale również przyspiesza postęp choroby i zwiększa ryzyko kolejnych epizodów. W poważniejszych przypadkach może prowadzić do konieczności hospitalizacji, ponieważ objawy - takie jak nasilona duszność, kaszel i osłabienie - często wymagają intensywnego leczenia oraz stałej opieki medycznej.
„W Polsce każdego roku, z powodu zaostrzeń POChP, do szpitala trafia nawet 56 tys. pacjentów. Hospitalizacja bywa niezbędna, gdy leczenie domowe przestaje być skuteczne lub gdy dochodzi do niewydolności oddechowej” - dodaje dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska.
Pobyt w szpitalu ma na celu ustabilizowanie stanu pacjenta, złagodzenie objawów i zapobieżenie dalszym powikłaniom. Po wypisie niezwykle istotne jest kontynuowanie terapii oraz przestrzeganie zaleceń lekarskich - zarówno farmakologicznych, jak i dotyczących stylu życia.
Tegoroczna edycja kampanii „Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń” zwraca uwagę na niezwykle ważny moment w życiu pacjenta z POChP - czas po wypisie ze szpitala. To właśnie wtedy odpowiedzialne postępowanie i przestrzeganie zaleceń lekarskich mogą zadecydować o dalszym przebiegu choroby i pomóc uniknąć kolejnych zaostrzeń.
„Każde zaostrzenie wymagające pobytu w szpitalu oznacza nie tylko pogorszenie samopoczucia, lecz także ryzyko dalszego uszkodzenia płuc i ponownej hospitalizacji. Dlatego tak istotne jest, by po wyjściu ze szpitala pacjent przestrzegał zaleceń lekarza i regularnie kontrolował stan zdrowia” - mówi dr n. med. Iwona Damps-Konstańska z Kliniki Pneumonologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Podstawą są regularne wizyty kontrolne i stosowanie leków zgodnie z aktualnym zaleceniem lekarskim - bardzo ważne jest m.in. to, aby chorzy nie odstawiali leków przepisanych przez specjalistę. Niezwykle istotną kwestię stanowi zaprzestanie palenia, a kolejnymi ważnymi elementami terapii są rehabilitacja oddechowa oraz wprowadzenie aktywności fizycznej dostosowanej do możliwości chorego. Niezbędna jest ponadto profilaktyka infekcji - czyli szczepienia ochronne i unikanie kontaktu z osobami z aktywną infekcją. Wszystkie te działania wzmacniają chorego i jego płuca oraz zmniejszają ryzyko zaostrzeń POChP, jak również hospitalizacji.
Na stronie internetowej kampanii www.pokochajpluca.pl przygotowano materiały edukacyjne dla osób z POChP, m.in. film z zaleceniami, jakie pacjent powinien otrzymać przy wypisie ze szpitala oraz z uzasadnieniem, dlaczego tak ważne jest zarówno przestrzeganie tych zaleceń, jak i wspieranie osób z POChP przez najbliższych - w powrocie do zdrowia, zrozumieniu otrzymanych wytycznych i we wdrażaniu ich do codziennego życia.
Po wypisie ze szpitala ważne jest również obserwowanie swojego stanu zdrowia i zapisywanie kilkudniowych pogorszeń objawów, w czym może pomóc aplikacja Moje POChP. Jest to pierwsza polska aplikacja działająca na zasadzie elektronicznego dzienniczka. Ma ona pomóc pacjentom w zapisywaniu objawów choroby, a tym samym w dobrym przygotowywaniu się do wizyt u lekarza.
„Dzięki aplikacji pacjent może przed wizytą kontrolną przygotować podsumowanie objawów, które sam wcześniej zapisał. Takie zestawienie, oparte na własnych obserwacjach, może ułatwić rozmowę z lekarzem. Podczas wizyty pacjent pokazuje zapiski na własnym telefonie, nie musi więc korzystać z kartek czy zeszytów. W ten sposób jest mu łatwiej przedstawić rzeczywisty przebieg choroby, a lekarz może lepiej dostosować leczenie do faktycznego stanu zdrowia pacjenta” - stwierdza dr n. med. Iwona Damps-Konstańska.
Moje POChP to aplikacja, która zwiększa też szansę na rozpoznanie nasilenia objawów choroby i ewentualnych zaostrzeń.
Aplikacja jest bezpłatna. Można ją pobrać na telefon za pośrednictwem sklepu z aplikacjami (Google Play lub AppStore). Rejestracja nie jest wymagana. Z aplikacji można korzystać od razu po jej zainstalowaniu:
- Android: https://qr.short.az/MojePOChPAZimmunologiaandroid,
- iOS: https://qr.short.az/MojePOChPAZimmunoloiaIOS.
Partnerem głównym kampanii „Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń” jest Polska Koalicja Zdrowe Płuca. Partner merytoryczny: Polskie Towarzystwo Chorób Płuc, Partnerzy wspierający: Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku, Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej. Inicjator: firma AstraZeneca.
Źródła:
1. Janik J., Jako społeczeństwo ciągle niewiele wiemy o POChP, Termedia, https://www.termedia.pl/pulmonologia/Jako-spoleczenstwo-ciagle-niewiele-wiemy-o-POChP,62431.html (dostęp: listopad 2025).
2. Global Initiative for Chronic Obstructive Lung Disease, Global strategy for the diagnosis, management, and prevention of chronic obstructive pulmonary disease (2024 Report).
Źródło informacji: Biuro prasowe kampanii „Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń”
Radny Koalicji Obywatelskiej znęcał się nad żoną?
Oglądaliście DOM DOBRY? Scenariusz powstał na podstawie rzeczywistych wydarzeń, I wśród rzeszy bitych kobiet jest i facet. Żona wrabia go w bicie , znęcanie i przemoc. Naprawdę. Są i takie kobiety. Pamiętam takie powiedzenie "polityka najłatwiej zabić gazetą". Od siebie dodam, że portalikiem internetowym też. Prawda Wojciechu? Więc, może poczekajmy na sprawę. Można będzie posłuchać jej i jego wersji. Bo skoro obdukcji nie ma...to może są świadkowie obu stron. Bo póki co ten terror i znęcanie to takie bezobjawowe jakoś. W przypadku Baczńskiego nie było wątpliwości. Policja wsadziła go do aresztu i to za czasów PiSu. Więc, musiało być grubo. Poczekajmy i nie ferujmy przedwczesnych wyroków. Moich oponentów informuję, że nie jestem Arkiem, Jestem kobietą i feministką.
BABA
15:59, 2025-11-21
Radny Koalicji Obywatelskiej znęcał się nad żoną?
Z tym znęcaniem się nad kobietą to w sądzie legnickim cyrk jest. Są przypadki że Prokuratura dwa razy umarza postępowanie , sprawa po odwołaniu papugi trafia do sądu. Kasta nie słucha świadka policjanta dzielnicowego że to nie było znęcanie tylko konflikt okołorozwodowy, kasta nie bierze pod uwage żadnego tłumaczenia i dowodów oskarżonego tylko obstaje za drugą stroną ,mimo, że tam lecą same kłamstwa ,słowa bez pokrycia, bez dowodów, kasta zachowuje się jakby przyjął korzyść materialną i orzeka wyrok więzienia za to ,że po pozwie rozwodowym stało się znęcanie nad małżonką za to że się przeklina w domu i podnosi głos.Po odwołaniu apelacja podtrzymuje wyrok ale widzi tylko znęcanie psychiczne za to że ktoś zapoznał swoją partnerkę z jeszcze małżonką bo przecież na rozwód trzeba czekać latami w Legnicy.Paranoja w legnickich sądach.Oczywiście za to że jest wyrok 207kk to przegrany jest też rozwód .Teraz to znęcanie psychiczne to podstawa do rozwodów i by kase wyrwać od byłego męża.A najlepsze jest to że jak było owe znęcanie to dlaczego siedzisz jedna z drugą z oprawcą?Przecież można się wyprowadzić ale nie to jest schemat adwokatów by na czas rozwodu przejąć mieszkanie/dom a niby oprawca za kłamstwa ma opuścić lokal.I kasta to propaguje w tych sądach.Patologia sądownicza i tyle
Kermit
15:55, 2025-11-21
Radny Koalicji Obywatelskiej znęcał się nad żoną?
wiecie, ze na naszej grupie nie było przykazu bronić baranowskiego? on nigdy nie był do końca nasz, dlatego się w tej sprawie nie udzielamy. moze jedna czy dwie osoby cos w obronie napiszą, bo go lubią, ale reszta naszej grupy uważa go za śliskiego i sprzedajnego typa.
jaZgrupyPO
15:46, 2025-11-21
Radny Koalicji Obywatelskiej znęcał się nad żoną?
Dom dobry
Lca
15:43, 2025-11-21