Jak poradzić sobie z wilgocią podczas suszenia prania w mieszkaniu?

Zdecydowanie suszenie prania w domu nie należy do najbezpieczniejszych dla naszego zdrowia. Wzrost poziomu wilgoci może spowodować rozwój groźnych pleśni i grzybów. Czy można temu zapobiec? Co zrobić, kiedy za oknem leje deszcz albo temperatura spada poniżej zera? Jest kilka sprawdzonych rozwiązań!

Kiedy nie ma innego wyjścia…

Zdecydowana większość z nas nie ma możliwości suszenia ubrań poza mieszkaniem. W takiej sytuacji najlepiej jest monitorować poziom wilgoci w pomieszczeniach. Jak to zrobić? Najlepiej wyposażyć się w higrometr, który pokaże nam stopień wilgotności powietrza. Gdy wartość ta przekroczy 60% najlepiej otworzyć okna lub wynieść pranie, aby nie doszło do rozwoju groźnych grzybów. Duży stopień zawilgocenia mieszkania, to dla nich idealne warunki do rozwoju. 

Gdy końca prania nie widać 

W przypadku większych rodzin, gdzie ilość prania jest naprawdę zadziwiająca, lepiej sprawdzi się automatyczna suszarka do prania. Od razu po wyciągnięciu prania z pralki, można umieścić w niej ubrania i całkowicie wysuszyć w ekspresowym tempie. W przypadku tego rozwiązania, problem ewentualnej wilgoci całkowicie znika. Jedyna rzecz jaka pozostaje nam do przemyślenia, to umiejscowienie na stałe takiej suszarki w łazience lub kuchni. 

Innowacje w służbie suszenia

Na rynku pojawia się też całkiem sporo nowych rozwiązań dedykowanych do suszenia prania. Na szczególną uwagę zasługuje elektryczna suszarka na pranie NuBreeze. Za jej sprawą zdecydowanie szybciej, wygodniej i taniej uporamy się z mokrymi ubraniami. Dzięki wykorzystaniu technologii nawiewu chłodnej bryzy, perfekcyjnie imituje suszenie na świeżym powietrzu. Taki model suszarki jest w stanie pomieścić aż do 20 kilogramów prania. Co do problemu wilgoci, w przypadku elektrycznego modelu suszarki, znika. Jak to możliwe? Taka suszarka zdecydowanie szybciej suszy pranie, a co za tym idzie nie dopuszcza do powstania nadmiernego poziomu zawilgocenia pomieszczenia.