Po raz pierwszy w historii gminy Kunice odbył się tam Jarmark Bożonarodzeniowy. Spotkanie było okazją do ostatnich przedświątecznych zakupów stroików, ozdób i świątecznych wiktuałów.

Na placu przed urzędem gminy stanęło kilkadziesiąt kramów. Znaleźć n nich można było właściwie wszystko, od ozdób świątecznych począwszy, na potrawach świątecznych skończywszy.

Na jarmarku wystawiły się sołectwa, ale przede wszystkim szkoły i przedszkole. Dzieci ciężko pracowały i przygotowywały na zajęciach ozdoby choinkowe. A te piękne niesamowicie. Nic dziwnego, że chętnych na cudeńka nie brakowało. Chętnych nie brakowało także do rozgrzania się gorącą czekoladą i wspaniałym strażackim barszczem.

O dobrą zabawę zadbał sam Święty Mikołaj wraz ze swoimi pomocnikami. Była Śnieżynka, byli szczudlarze z Teatru Avatar. Nie brakło konkursów z nagrodami i zabaw ruchowych.

O tym, że mieszkańcy gminy Kunice mają gorące serca przekona się także Karolina Ceglarska. Dziewczyna od wielu lat dzielnie walczy z nowotworem i wciąż potrzebuje pieniędzy na nierefundowane przez NFZ leczenie. Wiele skarbonek, które stały na straganach trafi właśnie do niej. Czyż może być lepszy powód do spotkania się przed świętami niż pomoc jednej z mieszkanek społeczności gminnej? Pozostaje tylko życzyć wszystkim spokojnych i radosnych świąt, bo dzięki nim uśmiech zagości na twarzy ich walczącej o zdrowie sąsiadki. Już dziś wiadomo,że kolejny jarmark za rok. Pomysłów władzom gminy nie brakuje, czasu na ich realizację mają dużo, cały kolejny rok.[FOTORELACJA]13743[/FOTORELACJA]