Żywokost to wyjątkowa roślina, którą nasze babcie ceniły za działanie lecznicze, regenerujące, a nawet upiększające. Nie inaczej jest dzisiaj: klasyczna maść z żywokostu przechodzi renesans popularności. Podpowiadamy, kiedy warto po nią sięgnąć oraz jak przygotować własną maść żywokostową w domu.

Żywokost lekarski to roślina powszechnie występująca na podmokłych terenach, takich jak okolice rzek i strumyków. Liście żywokostu osiągają duże rozmiary (nawet do 50 cm długości), mają intensywnie zielony kolor i lancetowaty kształt. Posiadają niewielkie włoski, przez co są szorstkie w dotyku. W okresie kwitnienia na roślinie pojawiają się fioletowe kwiaty przypominające dzwonki.

Żywokost od setek lat znany jest z wielu prozdrowotnych właściwości, które wykorzystywane są w medycynie ludowej, a także kosmetyce. Więcej na temat tej niesamowitej rośliny przeczytasz tutaj:  https://swiat-kosmetykow.pl/masc-zywokostna.

Za wyjątkowe właściwości żywokostu odpowiadają zawarte w nim garbniki, śluzy, polifenole i fruktany. Roślina zawiera także sporo krzemu i naturalną alantoinę. Dzięki obecności takich substancji żywokost wykazuje działanie przeciwzapalne, ściągające, zmiękczające i regenerujące.

Jak najczęściej wykorzystuje się żywokost? To roślina, która może okazać się remedium w przypadku:

• Zranień,
• Odmrożeń i oparzeń,
• Chorób stawów i kości,
• Owrzodzeń,
• Egzemy,
• Trądziku.

W celach leczniczych stosuje się najczęściej korzeń żywokostu lekarskiego, który zawiera najwięcej prozdrowotnych związków. Należy zaznaczyć, że żywokost powinien być stosowany wyłącznie zewnętrznie; jego spożywanie może oddziaływać na organizm toksycznie!

Żywokost wykorzystywany jest przede wszystkim do produkcji prostej, lecz bardzo wszechstronnej maści. Maść żywokostowa powstaje z zawartego w roślinie śluzu bogatego w minerały, witaminy i inne cenne substancje.

Maść żywokostowa to popularny środek na różnego rodzaju bóle kostno-stawowe, kłopoty mięśniowe i obrzęki. Można stosować ją nawet w przypadku zwichnięć oraz skręceń. Dzięki działaniu przeciwbólowemu maść szybko przyniesie ulgę, a jej właściwości przeciwzapalne wspomogą gojenie uszkodzonych tkanek.

Osoby borykające się z problemami skórnymi, takimi jak owrzodzenia, egzema czy trądzik, również mogą wypróbować maść żywokostową. Działa ona przeciwbakteryjnie i wspomaga gojenie ran, dlatego może okazać się fantastycznym wsparciem w regeneracji skóry.

W sieci maść żywokostową kupisz już za kilkanaście złotych. Jest to preparat niesamowicie wydajny – warto mieć go w swojej apteczce. Ciekawostką jest to, że maść z żywokostu możesz przygotować także samodzielnie.

Wystarczy, że zdobędziesz korzeń żywokostu, oczyścisz go i rozdrobnisz w blenderze, przełożysz do słoiczka i zalejesz podgrzaną, czystą gliceryną. Szczelnie zamknij słoik, a następnie odstaw go w ciemne i chłodne miejsce na 14 dni. Po tym czasie odfiltruj glicerynę np. przez gazę i umieść w pojemniczku z ciemnego szkła. Twoja maść żywokostowa jest gotowa!

Jeśli szukasz innych ciekawych przepisów na domowe kosmetyki do ciała, zajrzyj na bloga Świat Kosmetyków: https://swiat-kosmetykow.pl/cialo.

Maść żywokostowa pomoże Ci w bólach kości i stawów, pomoże zregenerować skręconą kostkę, a także zaleczyć egzemę lub zmiany trądzikowe. To naturalny środek, który warto mieć zawsze pod ręką. Najlepiej, jeśli wypróbujesz go na własnej skórze i przekonasz się o tym osobiście!