Piłkarze Miedzi Legnica pokonali 2:0 w meczu sparingowym Orła Ząbkowice. Legniczanie byli zespołem zdecydowanie lepszym od trzecioligowca.
Przez 90 minut goście ani razu nie zagrozili bramce Mirko Stamenkovicia, a w pierwszych 45 minutach na połowie Miedzi gościli nie więcej niż pięć razy.
Pierwsza bramka padła w 38 min. spotkania. Z prawej strony piłkę w pole karne posłał Paweł Ochota. W zamieszaniu podbramkowym strzelał Marcin Orłowski a skutecznie dobił Kamil Zieliński.
Przy drugiej bramce asystą znów popisał się Ochota, który idealnie dograł do Orłowskiego. Ten nie miał innego wyjścia, jak umieścić piłkę w pustej bramce.
- Sparing był podporządkowany utrzymaniu się w rytmie meczowym. Nie ukrywam, że również środowemu ligowemu spotkaniu z Górnikiem Polkowice. Bardzo ważne było dla mnie zagranie na zero z tyłu, bo taki sam plan będziemy mieli w środę. Muszę powiedzieć, że nasza gra defensywna wygląda coraz lepiej. Moi zawodnicy na pewno nie grali na sto procent możliwości. W ich głowach są już środowe derby – powiedział lca.pl trener Janusz Kudyba.
W meczu z Orłem nie wystąpił Grzegorz Dorobek, któremu odnowił się uraz i na pewno nie zagra w środę z Górnikiem. Dopiero w poniedziałek treningi wznowią Siamin, Cisse, Pilarski i Zagdański.
Miedź Legnica – Orzeł Ząbkowice Śl. 2:0 (1:0)
Bramki: Zieliński 38, Orłowski 50.
Miedź: Stamenković (82 Fościak) – Spaczyński (82 Syska), Bakrac (80 Piotrowski), Kucharzak (75 Gawlik), Żółtowski – Musiałowski (60 Monasterski), Kłak (75 Łysak), Zieliński, Garuch (61 Czuryło) – Orłowski, Ochota (61 Ogórek).[FOTORELACJA]2148[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz