Zamknij
Ważne

Miedź znów nie strzeliła gola i straciła dwa punkty.

16:52, 24.03.2012
Skomentuj

Miedź Legnica zremisowała 0:0 z Bytovią Bytów w meczu 22. kolejki piłkarskiej 2. ligi. Zespół trenera Bogusława Baniaka w tym roku wciąż nie strzelił bramki!

Ponad 2 tysiące kibiców opuszczało stadion przy Orła Białego w minorowych nastrojach. Miedź nie dość, że zaledwie zremisowała i spadła na 4.miejsce w tabeli, to jeszcze zagrała zwyczajnie słabo. Podobnie jak w Wałbrzychu podopieczni trenera Bogusława Baniaka mieli ogromne problemy ze stworzeniem sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. A, że Bytovia zaprezentowała się bardzo solidnie w defensywie, to sobotni mecz zakończył się rezultatem bezbramkowym.

W pierwszej połowie gospodarze bramce Macieja Gostomskiego zagrozili tylko dwa razy. W 13 min. Kamil Hempel wbiegł z piłką w pole karne, ale nie wiedzieć czemu, zamiast strzelać … zawrócił. W 20 min. Miedź powinna prowadzić. Tomasz Szewczuk uruchomił podaniem Piotra Madejskiego, a ten będąc sam na sam z Gostomskim huknął prosto w niego.

Na początku drugiej połowy kibice zaczęli głośno wyrażać niezadowolenie krzycząc: „Miedzianka grać, k…. mać!”. I podopieczni trenera Baniaka zaczęli grać nieco lepiej. W 53 min. Madejski ładnie dograł do Kamila Zielińskiego, a ten głową uderzył obok słupka. W 74 min. zza pola karnego mocny strzał oddał Mariusz Zasada, ale golkiper gości nie miał problemów z odbiciem piłki na róg. Trzy minuty później z dystansu uderzył Marcin Nowacki, Gostomski odbił piłkę przed siebie, ale nikt z legniczan nie był w stanie w zamieszaniu podbramkowym wepchnąć piłki do siatki.

W 85 min. bohaterem meczu mógł znów zostać Madejski, który ograł Mariusza Szmidke, po czym strzelił mocno, ale prosto w Gostomskiego. Najlepszą okazję do strzelania gola Miedź miała jednak w doliczonym czasie gry. W ostatniej akcji spotkania Kamil Hempel uderzył technicznie na bramkę gości, ale piłkę z linii bramkowej wybił Łukasz Wróbel. Dobijał Jakub Grzegorzewski, ale na posterunku był znów bramkarz Bytovii.

Miedź rozczarowała. W drugim wiosennym meczu nie zdobyła nawet bramki i straciła już 4 punkty! Na słowa uznania zasługuje jedynie cała linia defensywna, która umiejętnie „kasowała” kontry graczy z Bytowa oraz Marcin Garuch, który po wejściu na plac gry w 56 min. zdecydowanie rozruszał zespół.

Miedź Legnica – Bytovia Bytów 0:0

Miedź: Bledzewski – Zasada, Woźniczka, Paszliński Ż, Hempel – Madejski, Mowlik Ż (56 Garuch), Nowacki, Grzegorzewski, Zieliński (63 Grittner) – Szewczuk (84 Kowal).

Bytovia: Gostomski – J. Szałek (89 Zeijglic), Wróbel, M.Szałek, Szmidke – Chomiuk, Łapigrowski, Pietroń (87 Kajca), Pięta, Kłos (75 Kobiela) – Retlewski Ż (90 Laskowski).

Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów). Widzów: 2000.[FOTORELACJA]4460[/FOTORELACJA]

(J(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%