Miedź Legnica pokonała 5:1 Nielbę Wągrowiec w meczu 27.kolejki 2.ligi. Trzy bramki strzelił będący w coraz wyższej formie Jakub Grzegorzewski.

W mecz zdecydowanie lepiej weszli goście. W 5 min. Adrian Pietrowski bardzo mocno uderzył z narożnika pola karnego i Andrzej Bledzewski z trudem wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później sam na sam przed golkiperem Miedzi znalazł się Maciej Klawiński, ale nie wiadomo dlaczego postanowił podać do będącego na spalonym Pietrowskiego.

Po dziesięciu minutach Miedź wreszcie wzięła się do roboty. Kamil Hempel przedarł się lewą stroną i dograł piłkę w pole karne. Tam minimalnie minął się z nią Marcin Garuch. Przewaga Miedzianki rosła z minuty na minutę. Akcje podopiecznych trenera Bogusława Baniaka kończyły się jednak tylko kolejnymi rzutami rożnymi.

W 32 min. wągrowiecki mur wreszcie pękł i zaczęło się demolowanie Nielby. Jakub Grzegorzewski idealnie wyłożył piłkę Piotrowi Madejskiemu, a ten strzałem w długi róg pokonał Jakuba Miszczuka. Pięć minut później było już 2:0. Tym razem asystował Ben Starosta, a z kilku metrów głową strzelał Grzegorzewski. W 39 min. Miedź przeprowadziła koronkową akcję zakończoną bramką numer trzy. Rozpoczął ją Damian Paszliński, asystował Garuch, a strzelał Grzegorzewski.

Na drugą połowę legniczanie wyszli wyraźnie zadowoleni z wyniku. W związku z tym mecz się wyrównał. Niestety przy okazji zdecydowanie spadło tempo spotkania i na placu gry działo się niewiele. W 73 min. Nielba mogła strzelić honorową bramkę. Zaspała legnicka defensywa, ale na szczęście Bledzewski wygrał jednak pojedynek sam na sam z Łukaszem Spławskim. Miedź nie wyciągnęła wniosków z tej sytuacji i w 75 min. Bledzewski wyciągał piłkę z siatki, po strzale Jacka Figaszewskiego.

Odpowiedź była natychmiastowa. Marcin Nowacki wrzucił piłkę w pole karne, a w ogromnym zamieszaniu największym sprytem wykazał się Grzegorzewski, który głową skompletował hat-tricka. Wynik spotkania w 86 min. ustalił Tomasz Szewczuk, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach Miedzi podczas swojego trzeciego już pobytu w legnickim klubie. Dodajmy, że „Szewcu” wykończył kolejną składną akcję swojego zespołu.

Na tym emocje się nie skończyły, bo w 87 min. goście egzekwowali rzut karny. Strzał Łukasza Szczepaniaka w efektownym stylu obronił jednak Andrzej Bledzewski.[FOTORELACJA]4586[/FOTORELACJA]

Miedź Legnica – Nielba Wągrowiec 5:1 (3:0)
Bramki: 1:0 Madejski 32, 2:0 Grzegorzewski 37, 3:0 Grzegorzewski 39, 3:1 Figaszewski 75, 4:1 Grzegorzewski 76, 5:1 Szewczuk 86.
Miedź: Bledzewski – Starosta, Paszliński Ż, Mowlik Ż, Zasada – Madejski (80 Kowal), Gawlik (90 Grittner), Nowacki, Garuch (63 Szewczuk), Hempel (49 Lenkiewicz) – Grzegorzewski.
Nielba: Miszczuk – Szczepaniak, Tomczak, Cyfert, Mrozik – Wolkiewicz, Figaszewski Ż, Rysiewski (52 Spławski), Klawiński (81 Bartkowiak), Strzelecki – Pietrowski.
Sędziował: Mikołajewski (Zielona Góra). Widzów: 1700.