Miedź Legnica po naprawdę dobrym meczu pokonała Wisłę Płock 2:1. Zawodnicy trenera Nowaka pokazali, że potrafią grać ofensywny i miły dla oka futbol. Co jednak najważniejsze byli przy tym na tyle skuteczni, że potrafili zdobyć niezwykle ważne trzy punkty z pogrążoną w kryzysie drużyną z Płocka.
W Legnicy takiej temperatury przed ligowym spotkaniem nie czuło się chyba nawet wtedy, gdy Miedź pogrążyła się w serii dziewięciu meczów bez wygranej. Niedzielne spotkanie z Wisłą Płock trzeba było wygrać. Legniczanie presję unieśli i po naprawdę solidnych zawodach wywalczyli upragnione trzy punkty.
Pierwsza część gry prowadzona była pod dyktando Miedzi. Drużyna trenera Nowaka wygrała batalię w środku pola i kontrolowała tempo gry oraz posiadanie piłki. Nadto widoczny był brak dyrygenta poczynań ofensywnych płocczan czyli Dominika Furmana. W centrum grali Sielewski i pamiętany z ponad 40 występów dla Miedzianki Damian Rasak. Byli oni jednak tłem dla hiszpańskiej Wielkiej Armady w Miedzi czyli Santany, Fernandeza, Romana i wahadłowego Camary.
To właśnie nie tylko środek pola, ale wahadłowi robili dziś różnicę in plus. Jeden z najlepszych meczów dla Miedzi rozegrali zarówno Camara jak i Zieliński. To właśnie ten drugi rozpoczął strzelanie w ciepłe lutowe popołudnie. Wykończył on strzałem do pustej bramki szybką kontrę, którą podaniem do Santany napędził Forsell. Wisła miała w pierwszych 45 minutach właściwie tylko dwie sytuacje. Obie jednak wyjątkowo groźne.
W 20 minucie linię spalonego złamał Bartczak, a w wymarzonej sytuacji sam na sam z Sapelą pomylił się Kuświk strzelając obok słupka. Druga sytuacja, a właściwie pół sytuacji to rzut rożny z 43 minuty. Niestety niefortunnie interweniujący Milijković podobnie jak przed tygodniem w Lubinie skierował piłkę do własnej siatki. Miedź prowadziła grę, ale na przerwę schodziła zaledwie z remisem.
W drugiej połowie obraz gry mocno się nie zmienił. Znów przeważała Miedź, jednak brakowało konkretów. Piłkarze z Legnicy harowali jednak na całej długości boiska. Takie zaangażowanie podobało się ponad 4000 kibicom na stadionie. W 70 minucie piłkę meczową otrzymał od Romana Mateusz Szczepaniak. Stanął on oko w oko z Dahnem jednak pojedynek wygrał niemiecki bramkarz. Chwilę później popularny Dziki jednak dopiął swego. Po dośrodkowaniu w pole karne ekwilibrystycznym strzałem z powietrza pokonał golkipera Wisły. Stadion, piłkarze oraz trener Nowak oszaleli. Bramka dla Miedzi była całkowicie zasłużona i upragnione zwycięstwo udało się dowieźć do końca.
Takiej gry jak dziś oczekują od legniczan piłkarscy fani w całym kraju, którzy po pierwszych kolejkach mogli się zachwycać ofensywną grą beniaminka, co w polskich warunkach było przecież nowością. Wróciła Miedź ofensywna, bawiąca się piłką i zdobywająca punkty. Miedź, której gra co prawda nie była wolna od błędów, ale jednak cieszyła oko widzów. Miedź złapała w końcu oddech. Trener Nowak może dziś czuć satysfakcję z dobrze wykonanej pracy w obliczu gorszych wyników.[FOTORELACJA]15281[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]15282[/FOTORELACJA]
Miedź Legnica - Wisła Płock 2:1 (1:1)
Gole: Zieliński 23', Szczepaniak 74' - Milijković (sam.) 43'
Miedź: Sapela - Milijković, Musa, Bartczak, Zieliński, Camara, Roman (84' Ojamaa), Santana (90' Augustyniak), Fernandez, Forsell (73' Piasecki), Szczepaniak
Wisła: Dahne - Garcia, Łasicki, Stefańczyk, Uryga, Varela, Rasak, Sielewski (71' Borysiuk), Marazas (46' Łukowski), Kuświk, Stilić (66' Zawada)
0 0
UUUUUUUUUUUUUUUUU cisza, chyba w Lubiniu Górniczym zabrakło internetu ahahahahahahha
HEJ MIEDŹ
HEJ NOWAK
0 0
bez bramkarza, ale udało się wygrać, ten rożny to piłka na 3 metrze musi być złapane!!!!!!!!!!!!!!
0 0
[quote="Ola"]UUUUUUUUUUUUUUUUU cisza, chyba w Lubiniu Górniczym zabrakło internetu ahahahahahahha
HEJ MIEDŹ
HEJ NOWAK[/quote]
BRAWO MIEDŻ - kibice wierzą,że utrzymacie się w EKSTRA|KLASIE !!!!!
0 0
Po pierwsze gratuluje wygranej!!! bardzo istotnej wygranej !!! i oby to oznaczało przełamanie !!! Niestety w dalszym ciągu gra obronna jest na tym samym poziomie. Co by tutaj nie mówić niskim. Dzisiejszy mecz wygrali nam Hiszpanie ale i ich grę trzeba by było oszlifować. Niestety Forsell jest poniżej normalnej formy i to mocno widać. Sapela, Szczepaniak na razie do obserwacji. Dzisiejsza ich nota za mecz jest wg. mnie neutralna ale z potencjałem do wystawienia w 11tce. Wracając do obrony to nie rozdawaliśmy dzisiaj zbyt wielu prezentów, widać też pewne przebłyski że Musa będzie wartościowym środkowym obrońcom, Milijkovć znowu miał pecha lub był w niewłaściwym miejscu ale jego wartość widać gołym okiem więc również do oszlifowania. Grzegorz stabilnie na solidnym poziomie. Pasecki - lepiej niech odpocznie. Ciężko jest mi w ogóle ocenić to co dzisiaj prezentował na boisku. Może jest mu potrzebna praca z psychologiem aby go odblokował i prawidłowo przygotowywał do meczów? Sam nie wiem ciężki temat. Podsumowując to na tle bardzo słabej Wisły było widać, że gra kombinacyjna Hiszpanów ma sens i sprawia bardzo dużo problemów dla przeciwnika. W końcu też próbujemy coś uderzyć z dystansu, a nie na siłe wchodzić do bramki. Rogi nadal leżą ale tak już bardziej żartobliwie to już nikt nam nie zarzuci że nie strzeliliśmy gola po rożnym :) Trzeba pilnie podmienić kimś ( lub wartościowego zmiennika ) Forsella ale niestety nie ma kim... Widział bym na tej pozycji Camare ale znowu Ojama jest jaki jest.
0 0
Nie ma nic osobiście do Piaseckiego jako osoby, ale
jako piłkarz to nie jest poziom nawet na 1 ligę !!!
Wypożyczmy go gdzieś, niech się ogrywa (i może wróci z formą), bo na razie to strach go wystawiać - zero timingu , zero wyczucia , strach mu podawać.
0 0
Zagłębie wie do której bramki strzelać ...
0 0
Brawo za walke od początku do konca! Jak bedziemy grac z taka determinacją jak dzis to sie utrzymamy. Jedyny minusik to za duzo trzymania pilki przy nodze i proba wjechania z pilka do bramki, o jedna czy dwie kiwki za dużo.
0 0
Brawo Miedź. Najlepsi Hiszpanie. Niech ten Piasecki zagra w rezerwach . Wolę już za niego Gargule czy Adamskiego
0 0
Internetowi trenerzy!
Zrozumcie w końcu, że Piasecki jest napastnikiem, a nie bocznym pomocnikiem.
W 1 lidze, zachwytów nie było końca, gdy w meczu z Puszczą strzelił 2 bramki, wtedy nosiliście go na rękach..
Tacy z was fachowcy.
0 0
[quote="Gość"]Internetowi trenerzy!
Zrozumcie w końcu, że Piasecki jest napastnikiem, a nie bocznym pomocnikiem.
W 1 lidze, zachwytów nie było końca, gdy w meczu z Puszczą strzelił 2 bramki, wtedy nosiliście go na rękach..
Tacy z was fachowcy.[/quote]
I na puszczy zakończył te popisy. Lepiej próbować mlodych Adamskiego itp
0 0
Fernandez poezja
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"]Internetowi trenerzy!
Zrozumcie w końcu, że Piasecki jest napastnikiem, a nie bocznym pomocnikiem.
W 1 lidze, zachwytów nie było końca, gdy w meczu z Puszczą strzelił 2 bramki, wtedy nosiliście go na rękach..
Tacy z was fachowcy.[/quote]
I na puszczy zakończył te popisy. Lepiej próbować mlodych Adamskiego itp[/quote]
Popieram, że lepiej jest ogrywać Adamskiego.
0 0
Piasecki jeśli wziąć pod uwagę jak go nazywają trybuny to nie do psychologa a do cieśli lub stolarza. Albo pójdźmy na całość - do tartaku go :D
0 0
Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Internetowi trenerzy!
Zrozumcie w końcu, że Piasecki jest napastnikiem, a nie bocznym pomocnikiem.
W 1 lidze, zachwytów nie było końca, gdy w meczu z Puszczą strzelił 2 bramki, wtedy nosiliście go na rękach..
Tacy z was fachowcy.[/quote]
I na puszczy zakończył te popisy. Lepiej próbować mlodych Adamskiego itp[/quote]
Popieram, że lepiej jest ogrywać Adamskiego.[/quote]
Napiszcie petycję, żeby Dadełło rozwiązał z nim kontrakt ;)
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Internetowi trenerzy!
Zrozumcie w końcu, że Piasecki jest napastnikiem, a nie bocznym pomocnikiem.
W 1 lidze, zachwytów nie było końca, gdy w meczu z Puszczą strzelił 2 bramki, wtedy nosiliście go na rękach..
Tacy z was fachowcy.[/quote]
I na puszczy zakończył te popisy. Lepiej próbować mlodych Adamskiego itp[/quote]
Popieram, że lepiej jest ogrywać Adamskiego.[/quote]
Napiszcie petycję, żeby Dadełło rozwiązał z nim kontrakt ;)[/quote]
Zawsze broniłem Piaseckiego, dzisiaj dał fatalną zmianę. Nie on pierwszy.
Pisanie, że na Puszczy zakończył te popisy to chyba nieporozumienie, bo pomógł nam walnie w awansie, strzelał sporą wiosną.
Jeszcze Piasek będzie strzelał.
0 0
[quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
A ty co byś zrobił, gdybyś cały swój ciężko zaoszczędzony przez ostatni rok majątek, czyli 100 PLN postawił na "pewniaka" Wisłę Płock i wszystko szlag trafił...
Zobaczymy jak szybko się pozbiera.
0 0
[quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Odrabia lekcje na jutro
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Ciągle ogląda ogląda powtórki meczu, bo nie może doliczyć się goli i jeszcze nie wie jaki był wynik.
0 0
Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Obsra.ny jest przed jutrzejszym meczem we Wrocławiu
0 0
Brawa za ambitną grę, którą dziś dobrze się oglądało, gratulacje za 3pkt, ale panie Nowak czy tylko ja mam wrażenie, że tych piłkarzy stać na lepszą grę?
0 0
Bartczak, Piasecki i Miljković dno!!!
0 0
Walka była mecz ogólnie dobry ale Piasek ja nie wiem 7 piłek i tylko raz wybił dobrze głową na aut a tak zero dosłownie Zero zaangażowania zakręcony jak tampon w piz.....!!!
0 0
[quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Obsra.ny jest przed jutrzejszym meczem we Wrocławiu
0 0
porażka Miedzi - 100 komentarzy
wygrana Miedzi - 20 komentarzy
taki obraz kibiców. smutne to, bo dziś nasi gryźli trawę i pokazali jaja. brawo trenerze NOWAK
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Ciągle ogląda ogląda powtórki meczu, bo nie może doliczyć się goli i jeszcze nie wie jaki był wynik.[/quote]
Ten mecz to lekka komedia piłkarska na poziomie niższoligowym, dlatego rzeczywiście warto obejrzeć jeszcze raz powtórki. Poza tym 2 lata trenera w Miedzi i od tego czasu brak stałych fragmentów; piękne skądinąd samobóje. Panika pod koniec meczu również intrygująca. Ale chociaż biegali i walczyli.
0 0
[quote="rainex"]porażka Miedzi - 100 komentarzy
wygrana Miedzi - 20 komentarzy
taki obraz kibiców. smutne to, bo dziś nasi gryźli trawę i pokazali jaja. brawo trenerze NOWAK[/quote]
z tego 80 piesków zza lasu
0 0
Po raz kolejny bezmyślne emitowanie wszystkich zdjęć kibiców. Brak elementarnej kultury tego typu "okazań". Po jaką cholerę takie bezmyślne zbliżenia! Czy nie ma kogoś, kto po prostu zrobiły wstępną selekcję, pomyślał co publikuje. Dno !!!
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Obsra.ny jest przed jutrzejszym meczem we Wrocławiu[/quote]
Powtórka z rozrywki.
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Obsra.ny jest przed jutrzejszym meczem we Wrocławiu[/quote]
Powtórka z rozrywki.
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Ciągle ogląda ogląda powtórki meczu, bo nie może doliczyć się goli i jeszcze nie wie jaki był wynik.[/quote]
Ciągle ogląda, bo nie wierzy że takie leszcze są w ekstraklasie.
A goli było 3.
Wynik 3:0
0 0
Szanowny Panie redaktorze kobrem,
Kuświk nie trafił w słupek. Z tego co widziałem, to trafił w reklamę tuż za bramką. W pierwszej chwili wydawało się, że to słupek, jednak powtórki rozwiały wątpliwości.
Pozdrawiam
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"][quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Ciągle ogląda ogląda powtórki meczu, bo nie może doliczyć się goli i jeszcze nie wie jaki był wynik.[/quote]
Ciągle ogląda, bo nie wierzy że takie leszcze są w ekstraklasie.
A goli było 3.
Wynik 3:0[/quote]
A miało być 1:4. hahaha
0 0
[quote="SeGo":2ipd6nmg]Szanowny Panie redaktorze kobrem,
Kuświk nie trafił w słupek. Z tego co widziałem, to trafił w reklamę tuż za bramką. W pierwszej chwili wydawało się, że to słupek, jednak powtórki rozwiały wątpliwości.
Pozdrawiam[/quote:2ipd6nmg]
Faktycznie, w powtórkach telewizyjnych widać to wyraźnie. Już poprawione. Pozdrawiam i do zobaczenia w Warszawie!;-)
0 0
Lubin pokaże!
0 0
Mam pytanko techniczno-organizacyjno-finansowe....czy karnet który kupiłem na wiosnę będzie ważny na baraże???????
0 0
Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Obsra.ny jest przed jutrzejszym meczem we Wrocławiu[/quote]
Śląsk pojechał z kretami tak jak Miedź we wrześniu. Będzie teraz cicho
0 0
[quote="Gość"]Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Obsra.ny jest przed jutrzejszym meczem we Wrocławiu[/quote]
Śląsk pojechał z kretami tak jak Miedź we wrześniu. Będzie teraz cicho[/quote]
Zagłębie nie miało dzisiaj formy! Jeszcze wam pokażemy wsioki kto rządzi. Lubin skosi miedziankę
0 0
Ponoć Rosjanin Dżanajew od dziś w Miedzi
0 0
Sosłan Totrazowicz Dżanajew przyszedł na świat 13 marca 1987 roku w Ordżonikidze (obecnie Władykaukaz), ówczesnej stolicy Północnoosetyjskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Już jako mały chłopiec Dżanajew niezwykle serio podchodził do piłki nożnej, szybko zapisując się do miejscowej Ałanii. Dzięki temu, że pracowity młodzian dysponował słusznym wzrostem, trenerzy postanowili ustawić go na pozycji bramkarza, co okazało się strzałem w dziesiątkę. W wieku dwunastu lat los rzucił Sosłana aż do rosyjskiej stolicy, Moskwy, gdzie chłopak rozpoczął treningi w cieszącej się zasłużoną sławą szkółce CSKA. Przybysz z Osetii trenował u boku między innymi o rok starszego od siebie Igora Akinfiejewa, który w 2003 roku awansował do zespołu seniorów.
Dżanajew nie miał tyle szczęścia, bowiem przegrał rywalizację nie tylko z kolegą z juniorskiej drużyny „Wojskowych”, ale także z Władimirem Gabułowem i Wieniaminem Mandrykinem. Pod koniec 2006 roku ówczesny czwarty golkiper stołecznego klubu zdecydował się odejść. Pierwszym chętnym do pozyskania dziewiętnastolatka był drugoligowy KAMAZ Nabierieżnyje Czełny, prowadzony przez Jurija – kuzyna opiekuna CSKA Moskwa, Walerego Gazzajewa. Doświadczony szkoleniowiec polecił swojemu krewniakowi Osetyjczyka, szefowie klubu wyłożyli za zawodnika 200 tysięcy euro i Sosłan przeniósł się do Tatarstanu. Transfer do zespołu, w barwach którego ponad dekadę wcześniej cenne doświadczenie zbierał inny znany rosyjski bramkarz, Rusłan Nigmatulin, okazał się znakomitym posunięciem. Trener KAMAZ-u Jurij Gazzajew zdecydował się postawić na zawodnika, który przyjął koszulkę z numerem 35. 20 kwietnia 2007 roku Dżanajew zadebiutował w rozgrywkach rosyjskiej pierwszej ligi, w spotkaniu szóstej kolejki przeciwko Mordowii Sarańsk. Zespół z Czełnego zwyciężył 3:0, a młody golkiper kilkukrotnie zatrzymywał graczy rywala. Niespełna miesiąc później były piłkarz CSKA zadomowił się już na stałe w wyjściowym składzie KAMAZ-u.
Urodzony w Osetii zawodnik w końcu mógł występować regularnie w zespole seniorskim. Dopiero w swoim siódmym ligowym występie Sosłan został pokonany z rzutu karnego. Szczęśliwym strzelcem był gracz Awangardu Kursk. W kolejnych 21 spotkaniach bramkarz tatarskiego klubu tylko szesnaście razy musiał wyjmować piłkę z siatki. KAMAZ zakończył rozgrywki na czwartym miejscu, a młody piłkarz został uznany za jedno z odkryć ligi. Sezon 2007 przyniósł Dżanajewowi również debiut w reprezentacji młodzieżowej kraju prowadzonej przez Borysa Stukałowa. Dobre występy zarówno w klubie, jak i w kadrze przyniosły Sosłanowi wiele propozycji z zespołów Premier Ligi. 28 grudnia 2007 roku na łamach rosyjskich mediów pojawiła się informacja, że Spartak Moskwa kupił golkipera KAMAZ-u, za którego zapłacił pół miliona euro. W życiu Osetyjczyka nastał nowy, niezwykle ciekawy rozdział.
Dżanajew wracał do rosyjskiej stolicy, tym razem do odwiecznego rywala swojego długoletniego pracodawcy. Wielkim orędownikiem tego transferu był szkoleniowiec moskiewskiego klubu, a w przeszłości znakomity golkiper, Stanisław Czerczesow. W bramce „Miaso” niepodważalną pozycję miał wówczas Chorwat Stipe Pletikosa. Nowy nabytek Spartaka wiele uczył się od byłego zawodnika Szachtara Donieck i Hajduka Split, dzięki czemu szybko przesunął się w bramkarskiej hierarchii „Czerwono-białych” z trzeciego na drugie miejsce. 6 sierpnia 2008 roku to przełomowa data w piłkarskiej karierze młodzieńca z Władykaukazu. Tego dnia bowiem przyszło mu zadebiutować w najbardziej utytułowanym rosyjskim zespole. Spartak grał w 1/16 finału Pucharu Rosji w Briańsku z miejscowym Dynamem. Stołeczny klub wygrał 2:1, a Dżanajew został ukarany żółtą kartką. 24 września „Miaso” już pod wodzą nowego trenera, Michaela Laudrupa, osiągnęli taki sam rezultat w spotkaniu przeciwko Szynnikowi Jarosławl w kolejnej fazie rozgrywek krajowego pucharu. Dla Sosłana rozpoczął się jednak prawie siedmiomiesięczny okres przesiadywania na ławce rezerwowych.
Wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmieniło się w kwietniu tego roku. Przed rozpoczęciem nowego sezonu władze rosyjskiej Premier Ligi zdecydowały się na zmianę przepisów dotyczących obecności obcokrajowców w podstawowym składzie drużyn. Żaden trener nie mógł sobie pozwolić na wystawienie od pierwszej minuty więcej niż sześciu stranierich. Ponieważ Spartak fatalnie rozpoczął rozgrywki ligowe, a Laudrup pożegnał się z pracą, w stołecznym zespole doszło do poważnych zmian. Nowym trenerem został Walery Karpin, a dotychczasowy pierwszy bramkarz Stipe Pletikosa powędrował na ławkę rezerwowych. Zamiast Chorwata w pierwszej jedenastce „Miaso” pojawił się Sosłan Dżanajew. 18 kwietnia zadebiutował w ekstraklasie, a klub z Łużnik pokonał na własnym obiekcie Terek Grozny 2:0. Tydzień później podopieczni Karpina pokonali w takich samych rozmiarach Rubin Kazań, a żółtodziób w bramce znalazł się w jedenastce kolejki. Szybki awans nie przeszkodził ambitnemu chłopakowi, który był odporny zarówno na tremę, jak i wodę sodową.
Kolejne miesiące przyniosły zespołowi z Moskwy marsz w górę tabeli, a samemu Dżanajewowi mnóstwo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności bramkarskich. 22-letni Rosjanin zaledwie raz ustąpił od czasu ligowego debiutu miejsca Pletikosie, inna sprawa, że Chorwat leczy od dłuższego czasu poważną kontuzję. W 24 rozegranych przez Sosłana (stan na 16.11) spotkaniach w Premier Lidze, młody golkiper 25 razy wyciągał piłkę z siatki. Rosyjscy dziennikarze zgodnie twierdzą, że mimo stosunkowo niewielkiego doświadczenia, Osetyjczyk może uznać swój pierwszy sezon w rosyjskiej elicie za udany. Oprócz poważnego błędu popełnionego przez Dżanajewa w spotkaniu 28. kolejki przeciwko Kryljom, kiedy to zawodnik „Miaso” wrzucił sobie piłkę do bramki, graczowi rodem z Władykaukazu niewiele można zarzucić.
Wydaje się, że przed Sosłanem Dżanajewem rysuje się świetlana przyszłość. Jest młody, dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi, omijają go kontuzje, cieszy się zaufaniem zarówno Walerego Karpina, jak i kibiców Spartaka. Dobra gra byłego filara KAMAZ-u Czełny w ekstraklasie nie umknęła także uwadze selekcjonera reprezentacji Rosji, Guusa Hiddinka, który powołał bramkarza do kadry na jesienne mecze eliminacji do mistrzostw świata przeciwko Niemcom i Azerbejdżanowi. Występy Dżanajewa w barwach narodowych to jednak dość odległa perspektywa, bowiem w składzie „Sbornej” znajdują się tak znakomici fachowcy jak Igor Akinfiejew, Władimir Gabułow i Wiaczesław Małafiejew. Na razie zawodnik „Miaso” jest dopiero czwartym golkiperem w hierarchii holenderskiego szkoleniowca. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że Sosłan przy odrobinie szczęścia może powtórzyć sukcesy Rinata Dasajewa, Stanisława Czerczesowa i Aleksandra Filimonowa, którzy występując w zespole z Łużnik, zapewnili sobie miejsce w kadrze. Dżanajew jest pierwszym rosyjskim bramkarzem Spartaka od czasów Filimonowa, który regularnie stoi między słupkami stołecznej drużyny i na razie nie zanosi się na to, aby ten stan miał się zmienić.
0 0
[quote="Aaar"]Ponoć Rosjanin Dżanajew od dziś w Miedzi[/quote]
Dugi Rinata Dasajew ze Spartaka w Miedzi. No nieżle
0 0
……….ostatni mecz w sierpniu 2018
0 0
... ostatni mecz rozegrał 24.11.2018, gdzie jego zespół Rubin Kazan pokonał na wyjeździe Andżi Makhachkała 3-0
0 0
trener wyraźnie powiedział ze żadnego nowego bramkarza nie będzie i to są tylko plotki dziennikarzy
0 0
Co tak cicho trollu z lubina legnickiego? Gdzie jesteś smier.dzielu?[/quote]
Ciągle ogląda ogląda powtórki meczu, bo nie może doliczyć się goli i jeszcze nie wie jaki był wynik.[/quote]
Obejrzyj sobie ten filmik trollu z lubina legnickiego
https://www.youtube.com/watch?v=Flk9UwpkHZk
0 0
[quote="rych"]trener wyraźnie powiedział ze żadnego nowego bramkarza nie będzie i to są tylko plotki dziennikarzy[/quote]
Po meczu z Zagłębiem trener zmienił zdanie i powiedział, że będzie jednak bramkarz.
0 0
[quote="Gość"]... ostatni mecz rozegrał 24.11.2018, gdzie jego zespół Rubin Kazan pokonał na wyjeździe Andżi Makhachkała 3-0[/quote]
Co prawda tylko w meczu rezerw, ale był już w osiemnastce meczowej w Lidze rosyjskiej. Porównania do Antona nie mają sensu. Sosłan nawet w Spartaku Moskwa był pierwszym bramkarzem. Łącznie rozegrał 200 meczów. Był wybierany najlepszym bramkarzem ligi rosyjskiej, jeszcze latem był w szerokiej kadrze Rosji na Mistrzostwa Świata. Mam nadzieję,że trafi do Miedzi.
0 0
[quote="Gość"][quote="rych"]trener wyraźnie powiedział ze żadnego nowego bramkarza nie będzie i to są tylko plotki dziennikarzy[/quote]
Po meczu z Zagłębiem trener zmienił zdanie i powiedział, że będzie jednak bramkarz.[/quote]
Sapela wypadł ostatnio poprawnie. Anton jak popracuje to będzie lepszy , jest młody Szpaderski - więc po co nam jeszcze jeden bramkarz ? Tylko aby pośrednik jakiś "fohofiec" skasował prowizję ?
0 0
[quote="Gość"][quote="Gość"][quote="rych"]trener wyraźnie powiedział ze żadnego nowego bramkarza nie będzie i to są tylko plotki dziennikarzy[/quote]
Po meczu z Zagłębiem trener zmienił zdanie i powiedział, że będzie jednak bramkarz.[/quote]
Sapela wypadł ostatnio poprawnie. Anton jak popracuje to będzie lepszy , jest młody Szpaderski - więc po co nam jeszcze jeden bramkarz ? Tylko aby pośrednik jakiś "fohofiec" skasował prowizję ?[/quote]
Weź chociaż teraz się nie kompromituj. Nie mamy nawet pół bramkarza na ekstraklasę.
0 0
No tak . Na 1 ligę się przyda. Parę meczy do końca. Ściągają dalej szrot.Trzeba troszeczkę wcześniej myśleć.Taka jest niestety prawda! Szkoda
0 0
[quote="Xxx"]No tak . Na 1 ligę się przyda. Parę meczy do końca. Ściągają dalej szrot.Trzeba troszeczkę wcześniej myśleć.Taka jest niestety prawda! Szkoda[/quote]
Tobie zapewne przyda się myślenie i nauka gramatyki
0 0
Tak. Myśl o gramatyce. To najważniejsze! Filozof Grecki się znalazł
0 0
[quote="Xxx"]Tak. Myśl o gramatyce. To najważniejsze! Filozof Grecki się znalazł[/quote]
Na rację, nie dość, że pi...lisz bez sensu to jeszcze z gramatyką na bakier.
0 0
Trudno mi uwierzyć w ten transfer, niemniej niektóre media są przekonane, że dojdzie do skutku. Jeśli ten bramkarz przyjdzie to jest to z pewnością historyczny moment dla Miedzi. Zawodnik, który zarabiał w Kazaniu 1,5 miliona Euro rocznie, który był powołany do reprezentacji Rosji na Mistrzostwa Świata, 31 lat - najlepszy wiek dla bramkarza. Ludzie, którzy się znają na futbolu rosyjskim są w szoku. Wygląda to imponująco.
0 0
W Małej Moskwie będzie mu jak w domu.
0 0
[quote="elo"]W Małej Moskwie będzie mu jak w domu.[/quote]
Na pewno lepiej niż w Dużym Kopcu wśród kretów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz