Zamknij
Ważne

Dublet Henriqueza nie wystarczył na Koronę

14:46, 11.09.2022
Skomentuj

Cztery lata, osiem spotkań i zero rozstrzygnięć. Tak wygląda najnowsza historia spotkań Miedzi z Koroną Kielce. Zazwyczaj były to typowe mecze walki zakończone polubownie bez większej przewagi jednej ze stron. Dziś niestety to legniczanie mogą sobie pluć w twarz, że wypuścili z rąk komplet punktów. Miedź po raz pierwszy w sezonie zdobyła w meczu więcej niż jedną bramkę, jednak nie wystarczyło to do zgarnięcia pełnej puli. Miedź Legnica - Korona Kielce 2:2.

Już w 4 minucie Miedź mogła objąć prowadzenie. Olaf Kobacki pociągnął lewą stronę, strzelił w długi róg, ale piłka zatrzymała się na słupku. Trzy minuty później mocno zza szesnastki uderzył Angelo Jose Henriquez Iturra, ale futbolówka poszybowała tuż nad poprzeczką. Za moment po zagraniu z lewej strony próbował Luciano Narsingh, został jednak zablokowany. W 10 minucie odpowiedział Jakub Łukowski, a Paweł Lenarcik odbił piłkę za linię końcową.

W 14 minucie z lewej strony pola karnego strzelał Dawid Błanik, ale golkiper Miedzi nie dał się zaskoczyć. Nieco ponad dziesięć minut później Hubert Matynia wolejem sprzed pola karnego posłał piłkę nad bramką. W 28 minucie uderzył Narsingh, a futbolówkę do siatki skierował Henriquez. Arbiter odgwizdał jednak spalonego. Gdy w mijało pół godziny gry Miedź wreszcie udokumentowała swoją przewagę golem. Narsingh dośrodkował z prawej strony, a Henriquez pięknym szczupakiem dał zielono-niebiesko-czerwonym prowadzenie.

Druga połowa nie rozpoczęła się po myśli legniczan. W 53 minucie Jakub Łukowski strzałem sprzed szesnastki wyrównał wynik meczu. Miedź ruszyła do odrabiania strat. Pięć minut później Narsingh dośrodkował z prawej strony, a strzał głową oddał Victor Moya Martinez „Chuca”. Konrad Forenc był jednak na posterunku. W 59 minucie Carlos Julio Martinez Riva uderzył z dystansu, ale wyraźnie nad bramką. Dwie minuty później Maxime Dominguez trafił w poprzeczkę.

W 75 minucie Adam Deja zagrał ręką we własnym polu karnym po strzale Domingueza. Po długiej analizie VAR do ekranu podszedł sędzia Tomasz Wajda i wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem okazał się Henriquez. Radość legniczan nie trwała jednak długo. Już trzy minuty później wyrównał Kyrylo Petrov. Ostatecznie obie drużyny pogodził remis, co staje się już tradycją w pojedynkach Miedzi z Koroną.

Miedź Legnica – Korona Kielce 2:2 (1:0)


Bramki:
Angelo Jose Henriquez Iturra (30’, 80’-k.) – Jakub Łukowski (53’), Kyrylo Petrov (83’)

Żółte kartki: Jeronimo Cacciabue (44’), Nemanja Mijusković (75’) - Konrad Forenc (31’), Marcin Szpakowski (40’), Łukasz Sierpina (68’), Jacek Kiełb (88’), Kyrylo Petrov (90+5’)

Sędziował:
Tomasz Wajda (Żywiec)

Asystenci: Marek Arys i Sławomir Kowalewski

Sędzia techniczny: Leszek Lewandowski

Sędziowie VAR:
Tomasz Kwiatkowski, Adam Kupsik

Widzów: 3 689

Miedź: 1. Paweł Lenarcik - 2. Carlos Julio Martinez Riva, 25. Nemanja Mijusković, 5. Levent Gülen, 3. Hubert Matynia – 19. Jeronimo Cacciabue (76’ 6. Szymon Matuszek), 8. Victor Moya Martinez "Chuca" - 9. Luciano Narsingh (69’ 17. Michael Kostka), 10. Maxime Dominguez (85’ 59. Mehdi Lehaire), 79. Olaf Kobacki (85’ 18. Kamil Zapolnik) - 7. Angelo Jose Henriquez Iturra (85’ 11. Koldo Obieta Alberdi)

Rezerwowi: 31. Mateusz Abramowicz, 13. Jon Aurtenetxe Borde, 23. Jurich Carolina, 70. Maciej Śliwa

Korona: 1. Konrad Forenc - 7. Jakub Łukowski (67’ 6. Jacek Podgórski), 11. Łukasz Sierpina, 17. Dawid Błanik (67’ 10. Jacek Kiełb), 18. Bartosz Śpiączka, 20. Marcin Szpakowski (46’ 26. Oskar Sewerzyński), 22. Adam Deja (80’ 16. Janusz Nojszewski), 23. Adrian Danek, 66. Miłosz Trojak, 90. Kyrylo Petrov, 99. Yauheni Shykauka (46’ 13. Ronaldo Octavian Deaconu)

Rezerwowi: 5. Radosław Seweryś, 8. Dalibor Takáč, 76. Hubert Szulc, 87. Rafał Mamla[FOTORELACJA]18708[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]18709[/FOTORELACJA]
(Kobrem (lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Jak takich meczy się nie wygrywa to nie ma co szukać w tej słabej extraklasie.szkoda bo nie liczyłem na dużo a tylko o utrzymanie.

02:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Znowu zabrakło szczęścia. Mamy przewagę ale w końcu przeciwnik grający prostą piłkę strzela bramki

03:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Dokładnie, jak takich meczy u siebie z takim przeciwnikiem się nie wygrywa to nie ma co szukać w Ex.Obrona dalej jest radosna i gra na poziomie 1-2 ligi,więc jak się nie wygrywa to nie ma się punktów,a jak się nie ma punktów to się spada piętro niżej,jedyna dobra rada dla tej drużyny to grać w systemie 4-4-2,dwa razy szybciej i z pierwszej piłki,Dominguez rozczarował,wcale nie jest taki kozak,boisko i Ex Go zweryfikowała tak jak wielu tych co grali Bóg wie gdzie.

03:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Przeciwnicy rozszyfrowali miedź i nauczyli się n przeszkadzać. Niestety brak szczęścia i będzie walka o utrzymanie

03:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Aj tam, w dwóch najbliższych meczach cztery punkty i jedziemy dalej

03:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

W środę będzie mógł zagrać po karze za czerwoną kartkę nasz Gringo

04:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Bedo puchary

04:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Jestem dobrej myśli, parę drużyn gra taki piach, że jak się rozkręcą chłopaki to będą wygrane i szczęśliwy koniec

04:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Korona poleciała na farcie, ale oni już nie mają za dużo co pokazać

04:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Miedzianka coraz lepiej. Nie jest to jeszcze zgranie tak jak w I lidze ale coraz bliżej. Jesienią potrzebne 15 punktów. Wiosną będzie to już inna drużyna. Niezmiennie z wiarą w Wojtka i chłopaków.

04:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Wreszcie są bramki. Baty skończyły się Ale to wciąż za mało, by myśleć o utrzymaniu. Pociąg odjeżdża.

10:00, 11.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Henriquez 4 bramki Makuch 2 . Wybór jest oczywisty

10:00, 13.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%