Ponad 500 podpisów pod apelem o usunięcie Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej zebrał legnicki Klub Gazety Polskiej w ramach akcji „Usuń Resztki Sowieckiej Okupacji”.

Dzień przed pierwszym dniem obchodów 20. rocznicy wyjścia z Legnicy wojsk rosyjskich legnicki Klub Gazety Polskiej przystroił stalinowski pomnik na Placu Słowiańskim transparentem z oryginalnym napisem, jaki umieszczono na nim w 1951 roku.

Przy okazji zbierali podpisy pod apelem o przeniesienie monumentu na cmentarz wojenny przy ul. Wrocławskiej.

- W ciągu dwunastu dni zebraliśmy ich już ponad 500. Akcję będziemy prowadzić aż do skutku. Zakończymy ją, gdy pomnik zniknie z Placu Słowiańskiego – mówi Adam Kowalczyk, wiceprezes Klubu Gazety Polskiej w Legnicy.

Z okazji rocznicy opuszczenia Legnicy przez wojska rosyjskie, prawicowe stowarzyszenie wydało specjalne oświadczenie.

- Nasilenie propagandy prorosyjskiej związanej z sowiecką okupacją Legnicy 1945-1993 nastąpiło w tym roku w związku z 20.rocznicą wycofania wojsk armii sowieckiej z terenów RP – czytamy w nim.

Klub Gazety Polskiej jest zbulwersowany funkcjonowaniem terminu „Mała Moskwa”. Zdaniem jego działaczy zastępuje on określenie „sowiecka okupacja Legnicy”. Wskazują nawet winnych tego zjawiska.[FOTORELACJA]6971[/FOTORELACJA]

Według nich „Mała Moskwa” jest lansowana w Legnicy przede wszystkim przez środowiska związane z władzami miasta, klubów radnych związanych z prezydentem, dyrektorem Teatru Modrzejewskiej i jego fundacji. A także środowiska literacko-naukowego skupionego wokół Wojciecha Konduszy, Franciszka Grzywacza i Grzegorza Żurawińskiego.

- Skutkiem lansowania „Małej Moskwy” w Legnicy jest fałszowanie prawdy – przekonuje legnicki Klub Gazety Polskiej.