Legniczanin Kamil Hodana (na zdjęciu) wywalczył tytuł mistrza Dolnego Śląska w oyama karate. Zawody rozegrano w sobotę w hali przy ul.Wierzyńskiego.
W Mistrzostwach Dolnego Śląska w Oyama Karate udział wzięło blisko 60 zawodników z 12 klubów z całej Polski oraz reprezentanci Klubu Oyama Karate z Cottbus (Niemcy) i zawodnicy z klubu kyokushin z Wałbrzycha.
Drużynowo 1. miejsce zdobyli zawodnicy Legnickiego Klubu Oyama Karate, którzy wyprzedzili ekipę z Piotrkowa Trybunalskiego i Brzeszcz. [FOTORELACJA]1281[/FOTORELACJA]
Indywidualnie rywalizowano w dziewięciu kategoriach wagowych. Mistrzem Dolnego Śląska seniorów w kat. do 70 kg. został legniczanin Kamil Hodana, którego finałowa walka z Tomaszem Częśnikiem (wielokrotny zdobywca pucharu Polski) została uznana za najładniejszą walkę turnieju.
Mistrzostwo Dolnego Śląska w kat. do 70 kg. junior zdobył reprezentant legnickiego Patryk Kałasznikow – również reprezentant Legnickiego Klubu Oyama Karate.
2. miejsce wśród kobiet wywalczyła Gabriela Librowska a 4. wśród juniorek jej koleżanka z Legnickiego Klubu Karate Oyama - Noemi Izdebska.
- Zawody stały na bardzo wysokim poziomie sportowym. Udział w zawodach wzięło wielu utytułowanych zawodników z całej Polski m. in. Mistrzowie Polski i zdobywcy Pucharu Polski – ocenił mistrzostwa prezes Legnickiego Klubu Oyama Karate, Andrzej Hodana.
Następny turniej, który zorganizuje Legnicki Klub Oyama Karate odbędzie się w listopadzie a będzie to Puchar Polski Zachodniej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Akcja „Kaczka” pod legnickim liceum
Strażacy dostali od kogoś informację i najważniejszy jest w tym wszystkim informator, a nie strażacy.
vvv
14:43, 2025-06-21
Jubileusz 35-lecia parafii NSPJ w Legnicy
Wszystko wskazuje na to, że doszło do systemowego sfałszowania wyników wyborów, bo agresywna katoprawica razem z Kościołem chcą na siłę umieścić w fotelu prezydenta swojego człowieka - typowego prawdziwego Polaka katolika. Jeżeli zatem związek między składami komisji a sfałszowanymi wynikami zostanie wykazany na przykładzie setek komisji i tysięcy głosów, konieczne będzie całkowite unieważnienie wyborów i ich powtórzenie. Przy okazji polecam książkę dr Aleksandry Sarny - Alfons. Studium przypadku.
???
14:35, 2025-06-21
Skradzione rzeczy odzyskane, sprawca złapany
Brawo dla Mamy.
Basia
13:29, 2025-06-21
Skradzione rzeczy odzyskane, sprawca złapany
Zauważyliście, że już od X czasu redaktorzy nie podają narodowości sprawców?
Pojeb
13:21, 2025-06-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz