Zamknij

Z piekła do nieba. Siódemka Miedź Huras wygrała z Jurandem

20:59, 16.12.2023
Skomentuj

Siódemka Miedź Huras Legnica wygrała 27:26 z Jurandem Ciechanów mecz 13. kolejki Ligi Centralnej. Goście wygrywali przy Lotniczej przez 47 minut, ale z Legnicy wyjechali z niczym. A świąteczno-noworoczną przerwę legniczanie spędzą w świetnych nastrojach!

Nie napiszemy, że o pierwszej połowie legniczanie powinni jak najszybciej zapomnieć. Bo właśnie należy ją zapamiętać, by wyciągnąć wnioski na przyszłość. To było zdecydowanie najsłabsze 30 minut w tym sezonie w wykonaniu zespołu trenera Tomasza Górecznego. Nasza drużyna nie radziła sobie w ataku pozycyjnym z mocną obroną Juranda. Nie funkcjonowały skrzydła, defensywa nie stanowiła monolitu, a do tego swojego dnia nie mieli bramkarze.

Na tle tak niewyraźnej Siódemki Jurand imponował. Skuteczni byli Bartosz Wojdak i Krystian Marchewka, a w bramce świetnie spisywał się Tomasz Wiśniewski. Aż trudno w to uwierzyć, ale pierwszą bramkę legniczanie zdobyli dopiero w 10 min. Jurand miał w tym momencie ich już 4. W 25 min. w hali zaczął się unosić przykry zapach porażki, bowiem przyjezdni wygrywali już 13:6. Na szczęście tuż przed przerwą udało się zniwelować część strat – dwa razy trafił Szymon Pacek, raz Michał Czarnecki i do szatni schodzili z czterema bramkami na minusie (9:14).

Na drugą połowę nasza drużyna wyszła zupełnie odmieniona i rzuciła się w pościg. Im mecz trwał dłużej, tym Siódemka grała lepiej, a Jurand gasł z minuty na minutę. Wróciła jakość w obronie, co zaowocowało kontrami. W ataku pozycyjnym naszą grę rozruszał Hubert Kuliński, który rozegrał swój najlepszy mecz w tym sezonie. W bramce natomiast zaczął błyszczeć Łukasz Mazur.

Jeszcze w 43 min. Jurand wygrywał 21:16, ale w tym momencie nastąpił przełomowy moment spotkania. Do 50 min. Siódemka zdobyła pięć bramek z rzędu! Bohaterami tej serii byli Wiktor Pacuła i Michał Czarnecki, którzy trafili po dwa razy oraz Dominik Nowosielski. Na 10 min. przed końcem meczu nareszcie legniczanie doprowadzili do remisu 21:21. Na objęcie prowadzenia czekali jednak aż do 54 min., gdy Wiśniewskiego pokonał Patryk Gregułowski (23:22).

W 58 min. znów był remis 25:25, ale wówczas kolejną torpedę odpalił Gregułowski, a w następnej akcji ze skrzydła akcję skutecznie sfinalizował Czarnecki. Goście zdążyli odpowiedzieć jeszcze bramką przy dźwięku końcowej syreny. Finalnie legniczanie zwyciężyli 27:26 i rok kończą na 5. miejscu w tabeli.

Trzy punkty Jurandowi wyrwane zostały z gardła. Nasza drużyna udowodniła, że potrafi podnieść się z desek, niczym John Rambo. Wykazała się wielkim sercem, ambicją i walecznością. Wręcz symboliczną postacią tego meczu pozostanie na zawsze Maciej Stańko, który zagrał na własne życzenie, ze złamanym przed tygodniem we Wrocławiu palcem lewej ręki. Do przepisu na skruszenie zbroi Juranda dodać należy też odważne decyzje trenera Tomasza Górecznego, który poszedł va banque i odwrócił losy spotkania grą 7 na 6. Brawo, chapeau bas!

[FOTORELACJA]20012[/FOTORELACJA]

SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA – JURAND CIECHANÓW 27:26 (9:14)

SIÓDEMKA: Mazur, Teterycz, Stachurski – Pacek 3, Przybylak 2, Czarnecki 7, Kuliński 1, Nowosielski 2, Kruszelnicki 3, Klimaszewski, Kużdeba, Wojtala, Stańko 1, Gregułowski 5, Pacuła 3. Karne: 0/0. Kary: 6 min.

JURAND: Wiśniewski – Kosik, Fuksiński 3, Lewkowicz 2, Rutkowski 3 (1), Ruszkowski 2, Mierzwicki, Urbański, Wojdak 9, Dębiec, Marchewka 7, Dobrzyniecki. Karne: 2/1. Kary: 4 min.

(siodemka.legnica.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Niesamowity mecz. Będę go wspominał latami

10:00, 16.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Gra dzisiejsza to katastrofa. Katastrofa szkoleniowca przede wszystkim i aż strach pomyśleć co by było gdyby Stańko nie zdecydował się zagrać. Przybylak, Kużdeba, Wojtala i Pacek to dramat. Czarnecki, Pacuła najlepsi. Nowosielski wraca do dobrej dyspozycji. Gregułowski i Kuliński też. Martwi trwająca niedyspozycja Kruszelnickiego i brak prawego rozgrywania. Jurand nie dojechał po prostu do końca. Podmienił im ktoś baterie duracell około 50 minuty.
Ale przecież zwycięzców nie powinno się oceniać. I tak, w atmosferze rozmydlonej rzeczywistości życzymy chłopakom lepszego szkoleniowca i dużo szczęścia w nowym roku. No i kupę siana... ale to raczej od bociana.

11:00, 16.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Brawo siódemka. Wspaniałe emocje do końca

02:00, 17.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="Gość"]Niesamowity mecz. Będę go wspominał latami[/quote]
Gdzie można powtórkę obejrzeć ?

07:00, 18.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Łukawski i Dec idźcie na wypożyczenie do regionalnej tak jak Socha, bo tu marnujecie się i robicie za pachołki na treningach a parkietu nawet nie powąchacie.

10:00, 18.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%