Zamknij
Ważne

Dodaj komentarz

Mieszkańcy gminy Prochowice podziękowali za plony. Było jak u Reymonta, i sielsko i serdecznie

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 18:59, 07.09.2025 Aktualizacja: 09:02, 08.09.2025
Skomentuj Prochowice świętowały dożynki (Piotr Florek lca.pl) Prochowice świętowały dożynki (Piotr Florek lca.pl)

[FOTORELACJA]22765[/FOTORELACJA]

Tradycyjną mszą świętą dziękczynną za zbiory, w której udział wzięli mieszkańcy i zaproszeni goście rozpoczęło się świętowanie dożynek w gminie Prochowice. Po nabożeństwie przez miasto przeszedł barwny korowód dożynkowy, by dotrzeć do stadionu miejskiego, gdzie burmistrz Alicji Sielickiej i przewodniczącemu Rady Miasta i Gminy starostowie dożynek przekazali bochen chleba z tegorocznych zbiorów. Potem nadszedł czas wspólnej biesiady przy dźwiękach kapel ludowych i w klimatach jak z kart Reymonta.

 

Korowód jak z kart powieści Noblisty

 

Przez ulice Prochowic przeszedł kolorowy orszak. Wprawdzie nie konie ciągnęły wozy przystrojone kwiatami i kłosami, lecz głównie ciągniki, to jednak klimat sielskiej wsi pozstał. Kobiety i dziewczęta miały głowy ustrojone wiankami, przewiązane wstążkami, mężczyźni słomkowe kapelusze. Stroje ludowe przypominały sceny z „Chłopów”, były barwne, proste, ale dumne, niosące ze sobą pamięć o ziemi i tradycji. 

 

 To, co dziś widzimy, powstało dzięki pracy wielu ludzi. Urzędnicy, szkoły, przedszkola, każdy dołożył swoją cegiełkę. Dlatego to święto naprawdę należy do nas wszystkich. Wierzę, że są takie chwile, kiedy trzeba umieć podziękować Bogu za plony, ja dziękuję mieszkańcom, a oni sobie nawzajem. W tym właśnie tkwi siła naszej wspólnoty – mówiła burmistrz Alicja Sielicka.

 

 

Dożynki w Prochowicach były nie tylko okazją do tańca i wspólnej zabawy, ale także do refleksji

 

Sprawy materialne są ważne, ale równie istotne są te duchowe, potrzebne do równowagi życia. Same inwestycje nie wystarczą, by żyło się dobrze i pełnie. Dlatego staramy się, aby obok dróg i budynków była też zabawa, rozrywka, refleksja i kultura. To ciągłość tradycji i religii daje nam siłę i poczucie sensu – podkreślała Alicja Sielicka.

 

Słowa burmistrz brzmiały jak echo scen z Reymonta, gdzie po trudach żniw przychodził czas wdzięczności i radości, a ludzie spotykali się, by być razem, dzielić się chlebem i muzyką.

 

Pokonaliśmy skutki powodzi, a teraz przyszły nowe zadania związane z obronnością. Kończymy inwestycje, które rozpoczęliśmy, to między innymi Centrum Kultury w Kwiatkowicach, nowy żłobek czy obiekt po dawnej garbarni. W mieście realizujemy sześć dróg, na wsiach dwie już są realizowane, a kolejne dwie szykujemy. Tak wygląda codzienność samorządu, kończymy jedno, zaczynamy drugie, planujemy kolejne. Zawsze coś się dzieje, jak w domu – wyliczała Alicja Sielicka.

 

 

15 października zdejmujemy rusztowania i budynek Ratusza będzie już pięknie wyremontowany. Nasza baza sportowa rośnie w siłę, boiska służą mieszkańcom. Do tego dochodzą inwestycje z Polskiego Ładu, kończymy prace przy zabytkach, które otrzymały wsparcie finansowe. A w planach mamy jeszcze wiele przedsięwzięć, część z nich jest na etapie projektów i wierzę, że się udadzą –wyliczała burmistrz.

 

Miasto i wieś razem i w czasie święta i w dzień powszedni

 

Burmistrz Alicja Sielicka niezmiennie pamięta i podkreśla, że Prochowice to wspólnota wielu środowisk.

 

Nie mogę patrzeć tylko na miasto, muszę znać całą gminę. To równowaga: w mieście musi być dla wszystkich, a na wsi dla tych, którzy tam mieszkają. Fundusz sołecki wzrósł i będziemy rozdzielać duże kwoty, więc powstaną kolejne inicjatywy. Planujemy również działania z zakresu turystyki i rekreacji, które połączą mieszkańców i dadzą im jeszcze więcej możliwości – zaznaczyła burmistrz.

 

Wdzięczność ważniejsza niż polityka

 

Na koniec Alicja Sielicka mówiła o wartościach, które łączą ludzi niezależnie od przekonań.

 

Fortuna kołem się toczy, w życiu wszystko się zmienia. Dlatego wdzięczność jest tak potrzebna. Czasem wystarczy jedno "dziękuję", miłe słowo i już pojawia się motywacja do dalszej pracy. W swojej działalności nie kieruję się polityką, dla mnie najważniejszy jest człowiek. Jeśli spotykam osobę życzliwą, bez względu na jej poglądy, zawsze będę ją szanowała. To daje największą siłę i gwarantuje prawdziwy sukces – podkreślała Alicja Sielicka.

 

Wdzięczność i wspólnota ponad wszystko

 

Prochowice świętowały jak bohaterowie "Chłopów" Reymonta. Z barwnym korowodem, w ludowych strojach, z chlebem, który stał się symbolem całorocznego trudu. Dożynki były hołdem dla ziemi, ale też przypomnieniem, że nawet w świecie pełnym inwestycji i zmian wciąż najważniejsze są wdzięczność, radość i wspólne bycie razem. Jak bohaterowie Reymonta na co dzień walczą o dobro swoje, swoich rodzin i swojej małej Ojczyzny, tak i mieszkańcy miasta i gminy Prochowice pokazali, że siła wspólnoty i przywiązanie do tradycji są fundamentem ich codziennego życia.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Mlody Mlody

5 0

Najbardziej na dozynkach spodobała mi się kolejka po darmowy kebab i napitki serwowane przez radną, urzędniczkę z gminy I byłą dyrektorkę.

21:53, 07.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

StasiulaStasiula

4 1

Mamy w Prochowicach nowe bufetowe tak jak dawniej w Restauracji Prochowiczanka Tereska, Basia czy Jadzia są super tylko zapomniały ,że podawanie ,spożywanie alkoholu powyżej 4,5 % w miejscu publicznym jest zabronione nawet jak Ala pozwoli

08:39, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

do miastowychdo miastowych

2 1

Było warto. Wy w tej Legnicy to nie macie dożynek.

08:51, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

to ja111to ja111

1 0

Oczywiście ,że było warto aby zobaczyć zaproszonych gości z C - klasy w stylu . Krzakowski - przegrany Prezydent Legnicy , Barcik - odwołana dyrektor szpitala, Kubów - z poprzedniej władzy , Myrda - skompromitowany polityk , do tego pisowsko -ludowe postacjie jak z Reymonta jak Samborski ,Mazur i wielu innych odsuniętych od władzy .Dożynki w stylu Reymonta z prochowicka ekipą obecnych czasów akurat pasuje .

09:39, 08.09.2025

BubaBuba

1 0

Dożynki ? Reymont się w grobie przewraca ! Chyba raczej profanacja klasyki naszej literatury.
Doprawdy- ryki disco polo , piwsko i o zgrozo ! Przejażdżki bryczką przyczepiona do ciągnika z prędkością przekraczającą wszystkie dozwolone normy..cud że nie wydarzył się wypadek ! Reymont i jego Chłopi , to obraz wsi z rozmaitymi aspektami jej życia - co to ma wspólnego z organizacyjną w tym miasteczku ! Tzw : dożynek

16:05, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

NowyNowy

1 0

Macie rację tradycyjnie imprezy do d....
Do tego wystarczy rozdać trochę kebabów za darmo ,trochę piwa a po drodze trzy prochowickie barmanki poczęstują w ramach dozynek czymś mocniejszym i mamy obraz Prochowic.A później dziwimy
się że mamy takiego burmistrza jakiego mamy.Tylko dziękować Bogu,że skonczo się tylko na jednym wypadku z wizytą karetki
Kiedy wreszcie skończy traktowanie Prochowic jako prywatnego folwarku
przez burmistrza i jego świtę.
Czy nie stać nas Prochowiczan na sprawne,
uczcie władze służące wszystkim mieszkanca
a nie waskiej grupie elity

18:45, 08.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%