stare dzieci bawią się w wojnę!

[quote="Gość"]stare dzieci bawią się w wojnę![/quote]

przynajmniej maja jakies hobby. jakie jest twoje? browar na kanapie?

Przy okazji Polska musi wyjść z UE.
czas na
POL-EXIT

a na jakich terenach w tamtych latach była Polska, że Polacy celebrują te wydarzenia?

A u nas nuda, nic się nie dzieje, nic się nie zawaliło, ruski szpital się nie palił, ale w parku będzie dzisiaj meczyk, oj będzie sie działo na P, K i H.

Tylko kretyn mógł wymyśleć okupację jako weekendową atrakcję.

W sierpniu 1813 nad Kaczawą w ulewnym deszczu starły się wojska rosyjsko-pruskie, dowodzone przez marszałka Blüchera z napoleońską armią pod dowództwem marszałka Mc Donalda."

ja tam lubię Mc Donalda. Mają tam nieopodatkowaną cocakolę robioną z koncentratu którry to napój omija ustawę cukrową

Faszyści byli słabi i przegrali wojny
Prusacy byli słabi i przegrali wojny
Krzyżacy byli słabi i przegrali wojny
po prostu nie dali rady i w przyszłości też niczego nie wygrają

[quote="Gość"]a na jakich terenach w tamtych latach była Polska, że Polacy celebrują te wydarzenia?[/quote]

a na jakich ziemiach działa się ta historia?

[quote="Gość"]Tylko kretyn mógł wymyśleć okupację jako weekendową atrakcję.[/quote]

Tylko "gienijusz" mógł napisać taki komentarz

[quote="Gość"]a na jakich terenach w tamtych latach była Polska, że Polacy celebrują te wydarzenia?[/quote]

Tą bitwę celebrują volksdojcze

[quote="Gość"]Tylko kretyn mógł wymyśleć okupację jako weekendową atrakcję.[/quote]

Nawet nie wystarczyło rozumu na tyle, by zapytać dziadków jak wyglądała okupacja. Zwłaszcza jakie życie miała ludność cywilna

Na LS jak zawsze można liczyć. Tym razem popis wiedzy historycznej. A właściwie dał popis ignorancji pisząc jakoby "Kroniki zanotowały, że w latach 1806 – 1808 przez Prochowice przemaszerowało około 75 tysięcy żołnierzy, a w 1813 roku stacjonowało ich prawie 10 tysięcy. Na potrzeby wojska przygotowano ponad tysiąc baraków. W tym czasie także zburzono mury miejskie. Sam Napoleon stacjonował w prochowickim zamku. Po pierwsze jakie KRONIKI zanotowały. Po drugie jacy żołnierze w latach 1806 - 1808 przeszli przez Prochowice. Po trzecie jacy żołnierze stacjonowali w Prochowicach w 1813 roku. Po czwarte Napoleon z pewnością nie stacjonował w prochowickim zamku, natomiast przejeżdżał przez Prochowice w drodze z Legnicy do Środy Ślaskiej i z powrotem. Z pewnością obecność Napoleona w Prochowicach miała miejsce ponad dwa miesiące przed bitwą kaczawską.

[quote="Gość"]Tylko kretyn mógł wymyśleć okupację jako weekendową atrakcję.[/quote]

Jak wyglądała okupacja w tamtym czasie wystarczy przeczytać kroniki legnickie, które są pełne są opisów różnych dolegliwości i nieszczęść jakie mieszkańcom miasta przyniosła obecność nieprzyjacielskich wojsk. Kroniki piszą, ze przede wszystkim miasto musiało ponieść koszty zakwaterowania i wyżywienia żołnierzy. Odnotowano wypadki plądrowania przez francuskich żołnierzy dworów w okolicznych miejscowościach. W mieście nawet gwardia cesarska dopuszczała się włamań i kradzieży, zwłaszcza w składach win. Kościół p.w. Piotra i Pawła zamieniony został na więzienie, w którym trzymano jeńców pruskich i rosyjskich. Lazarety przepełnione były rannymi. W mieście panowała epidemia tyfusu i czerwonki, które dziesiątkowały żołnierzy francuskich, nie oszczędzając również mieszkańców miasta. Pod koniec czerwca funkcję szpitala zaczął pełnić dawny klasztor Benedyktynek. Wkrótce marszałek Ney zażądał przekazania na ten cel także kościoła Mariackiego. W samej Legnicy liczba zmarłych wzrosła do ponad 20 osób dziennie. W ciągu 10 dni lipca umarło 300 chorych. Nagie zwłoki grzebano w zbiorowych mogiłach w pobliżu przykościelnego cmentarza. Kościół Mariacki odzyskał swoją właściwą funkcję dopiero w lipcu 1815 r.Gdy cesarz Francuzów opuścił Legnicę wieczorem 6 czerwca, mieszkańcy miasta „odetchnęli z ulgą”. Jest czym cieszyć się dzisiaj bawiąc się w okupację.

Liczę na to, że jutro LCA napisze jak przebiegała okupacja Prochowic. W szczególności ilu mieszkańców Prochowic zostało pobitych i obrabowanych, a ile Prochowiczanek zgwałconych. Jak zachowywała się policja podczas tych historycznych harców.

Czy goście z francy przywieźli ze sobo psiom karme do legnickiego schroniska, oddali krew, zjedli pyszną picce, odwiedzili tutejszych wolontariuszy, wykąpali sie w akłafanie? Co tydzień wspaniałe atrakcje w legnicy- zapraszamy!#%