Fałszywi doradcy finansowi wyłudzili od legniczanina ponad pół miliona złotych

60-letni legniczanin padł ofiarą oszustwa inwestycyjnego, tracąc łącznie ponad 550 tysięcy złotych. Mężczyzna uwierzył w obietnice szybkich zysków i przez kilka miesięcy przelewał pieniądze na rzekome inwestycje. Oszuści wyłudzili od niego środki, podszywając się pod ekspertów finansowych oraz prawników.

Początek sprawy sięga momentu, gdy mężczyzna nawiązał kontakt z osobą podającą się za doradcę inwestycyjnego w mediach społecznościowych. Pod wpływem sugestii założył konta na platformach inwestycyjnych i systematycznie wpłacał pieniądze. Przez ponad pół roku przelał 460 tysięcy złotych, wierząc, że jego środki są pomnażane. Kiedy próbował wypłacić zyski, został poinformowany o konieczności wniesienia dodatkowych opłat.

W kolejnej fazie oszustwa skontaktowała się z nim osoba podająca się za prawnika firmy odzyskującej utracone środki. 60-latek ponownie uwierzył w możliwość odzyskania pieniędzy i dokonał kolejnych wpłat w bitomatach. Udostępnił także dane dostępowe do swojego portfela kryptowalutowego, co pozwoliło oszustom na całkowite przejęcie pozostałych środków. Po dokonaniu ostatnich przelewów kontakt z rzekomymi specjalistami się urwał.

Sprawa została zgłoszona organom ścigania. Policja apeluje o ostrożność i weryfikowanie każdej propozycji inwestycyjnej, szczególnie jeśli wiąże się ona z koniecznością dokonywania przelewów na nieznane konta lub przekazywania środków w kryptowalutach.