Jaskinia hazardu na Zakaczawiu zamknięta. W lokalu były maszyny do hazardu, gotówka i papierosy bez akcyzy

W jednym z lokali na Zakaczawiu policjanci i celnicy ujawnili i zabezpieczyli cztery nielegalne automaty do gier, gotówkę, dokumenty, a także papierosy bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymana została 44-letnia kobieta, która usłyszała już zarzuty nielegalnego organizowania gier hazardowych. Grozi jej do trzech lat więzienia i bardzo wysoka grzywna, nawet sto tysięcy złotych za każdy automat.

Akcja była wspólnym działaniem legnickich policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i funkcjonariuszy Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Mundurowi wcześniej ustalili, że w jednym z pomieszczeń na Zakaczawiu mogą znajdować się automaty do gier działające nielegalnie. Po wejściu na miejsce wszystko się potwierdziło. Urządzenia były podłączone do prądu i gotowe do gry.

Na automatach zainstalowane były gry losowe, które mogą być prowadzone tylko w kasynach tylko wtedy, gdy właściciel ma odpowiednią koncesję. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy testy potwierdziły, że gry działały niezgodnie z przepisami.

Oprócz automatów policjanci zabezpieczyli także części zamienne, telefony, karty płatnicze i gotówkę. Znaleźli też blisko 400 papierosów bez polskich znaków akcyzy. Na miejscu była kobieta, która pracowała w lokalu. 44-letnia mieszkanka Legnicy usłyszała już zarzuty związane z organizowaniem nielegalnych gier hazardowych.

Policja i służby celne zapowiadają, że to nie koniec takich akcji. Przypominają, że za posiadanie nielegalnych automatów i innego sprzętu umożliwiającego prowadzenie gier hazardowych grożą surowe kary w wysokości 100 tys. zł od jednego automatu. Za organizowanie gier hazardowych poza wysoką grzywną grozi również kara pozbawienia wolności do lat 3.