Zamknij
Ważne

ENA i Interpol w akcji. 324 przestępców sprowadzonych do Polski przez dolnośląskich „łowców głów”

Lilla Sadowska Lilla Sadowska 17:59, 04.08.2025
Skomentuj Dolnośląscy „łowcy głów” działają w całej Europie (źródło: Policja Dolnośląska) Dolnośląscy „łowcy głów” działają w całej Europie (źródło: Policja Dolnośląska)

Dolnośląscy policjanci odnajdują osoby poszukiwane również poza granicami naszego kraju. W lipcu doprowadzili do zatrzymania mieszkanki powiatu jeleniogórskiego w Hiszpanii, podejrzewanej o handel ludźmi, oraz mężczyzny z Lubina, skazanego za brutalny rozbój z użyciem broni, który ukrywał się w Holandii. Oboje czekają lub już zostali sprowadzeni do Polski dzięki międzynarodowej współpracy służb. To tylko dwa z wielu przykładów skutecznych działań dolnośląskich „łowców głów”.

 

Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP we Wrocławiu od początku roku namierzyli kilku przestępców, którzy próbowali ukryć się za granicą. Dzięki ścisłej współpracy międzynarodowej i kontaktom z policją w innych krajach możliwe było ich zatrzymanie. W koordynacji działań wspierały Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP oraz Punkt Kontaktowy ENFAST. Każda z takich osób trafia przed sąd w kraju, gdzie została zatrzymana. To on decyduje, czy przestępca zostanie przekazany Polsce. W większości przypadków dochodzi do ekstradycji i sprowadzenia skazanego w asyście konwoju.

 

Od stycznia w ramach takich działań do Polski trafiły już 324 osoby poszukiwane. Zorganizowano 198 konwojów. Wśród zatrzymanych są również mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy przez długi czas ukrywali się za granicą.

 

Wśród zatrzymanych jest kobieta z powiatu jeleniogórskiego, którą złapano w Hiszpanii. Według śledczych była zamieszana w działalność grupy przestępczej, która wykorzystywała biednych ludzi do pracy za grosze, często w warunkach przypominających niewolnictwo. Została zatrzymana na podstawie europejskiego nakazu aresztowania i czeka teraz na przewiezienie do Polski.

 

Innym przykładem jest mężczyzna z Lubina, który na terenie powiatu dopuścił się brutalnego rozboju z użyciem broni palnej. Miał też próbować wymuszać haracze w ramach lokalnych gangów. Został skazany na 6 lat więzienia, ale po ogłoszeniu wyroku zbiegł do krajów niderlandzkich. Tam uznał, że będzie bezpieczny. Policjanci z Wrocławia najpierw namierzyli go w Belgii, a potem ustalili, że przemieścił się do Holandii. Został zatrzymany pod koniec czerwca i sprowadzony do Polski w połowie lipca. To kolejny przestępca, który liczył, że wyjazd za granicę uchroni go przed odpowiedzialnością. Nic z tego.

 

Dolnośląska policja skutecznie działa także poza granicami kraju. A lista zatrzymanych stale się wydłuża. Wbrew temu, co sądzą niektórzy przestępcy, Europa nie jest bezpieczną przystanią po ucieczce z Polski. Skuteczność dolnośląskich „łowców głów” pokazuje, że nikt nie może czuć się bezkarnie tylko dlatego, że przekroczył granicę. W dobie sprawnej współpracy międzynarodowej każdy, kto ma coś na sumieniu, może zostać odnaleziony i sprowadzony przed polski wymiar sprawiedliwości prędzej czy później.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%