Miedź podsumowała sezon i patrzy w przyszłość. Ekstraklasa to nie marzenie, to plan

W Centrum Witelona odbyło się tradycyjne spotkanie Miedzi Legnica z partnerami i sponsorami. Wśród zaproszonych gości znalazł się również portal lca.pl, który od lat jest oficjalnym partnerem medialnym klubu i niezmiennie będzie towarzyszyć Miedzi w codziennej pracy, rozwoju oraz relacjonowaniu najważniejszych wydarzeń z życia drużyny.

Podczas wydarzenia podsumowano zakończony sezon w Betclic 1 Lidze. Była mowa zarówno o pierwszym zespole, jak i o sukcesach Akademii Piłkarskiej Miedzi. Każdy z partnerów otrzymał pamiątkowe podziękowanie z rąk prezesa Tomasza Brusiło. Nie zabrakło też rozmów o przyszłości, nowych wyzwaniach i kierunkach rozwoju całego projektu.

Miedź pochwaliła się także rekordowym wynikiem ekwiwalentu reklamowego, czyli wartością medialną wygenerowaną dla sponsorów. Partnerzy otrzymali szczegółowe dane dotyczące obecności swoich logotypów w klubowych kanałach komunikacji, mediach ogólnopolskich oraz transmisjach telewizyjnych.

Głos zabrał właściciel klubu Andrzej Dadełło, który mówił o trudnościach minionego sezonu i o tym, co czeka Miedź w najbliższych miesiącach.

Nie ma co ukrywać. To był jeden z trudniejszych sezonów, odkąd jestem związany z Miedzią. Były kontuzje, była zmiana ligi, były momenty, które wymagały od nas wszystkich ogromnej cierpliwości i pokory. Ale mimo tych trudności jestem tu nadal i mogę powiedzieć jasno: nie wycofuję się, nie odpuszczam i nie zostawiam Miedzi – powiedział Andrzej Dadełło.

Właściciel Miedzi Legnica zwrócił uwagę, że klub to coś więcej niż tabela czy liczba punktów.

Miedź to marka, która przez lata zapracowała na swoją pozycję w polskiej piłce. To klub, który jest rozpoznawalny, szanowany i który ma za sobą rzeszę oddanych kibiców. Mamy Akademię, mamy infrastrukturę, mamy ludzi, którzy wkładają serce w tę pracę. Chcemy wrócić do ekstraklasy, ale nie na chwilę. Chcemy wrócić jako klub silniejszy, dojrzalszy i gotowy na to, żeby się tam utrzymać – mówił właściciel.

Zaznaczył też, że choć sport rządzi się swoimi prawami, kluczem do sukcesu są długofalowe działania i dobrze poukładane struktury.

Nie chodzi o to, żeby awansować za wszelką cenę. Chodzi o to, żeby stworzyć klub, który nie będzie musiał drżeć o jutro. Dlatego nie będę pompował budżetu na pokaz i nie będę podejmował decyzji pod presją jednej porażki. Jeśli mamy zbudować coś trwałego, to musimy działać mądrze. Z szacunkiem do kibica, ale też z odpowiedzialnością wobec partnerów i miasta – zaznaczył Andrzej Dadełło.

Odniósł się także do roli sponsorów i partnerów, bez których, jak mówił, Miedź nie byłaby dziś w tym miejscu.

Bez was nie byłoby tej drużyny. Bez was nie byłoby Akademii, sprzętu, wyjazdów, ludzi, którzy w klubie pracują codziennie. Dziękuję wam za to, że w nas wierzycie, nawet wtedy, gdy sportowo nie wszystko idzie tak, jakbyśmy chcieli. To zaufanie buduje klub bardziej niż jakikolwiek wynik – zakończył.

Prezes Tomasz Brusiło przypomniał, że Miedź konsekwentnie stawia na rozwój. Mówił o roli klubu w regionie, jego znaczeniu gospodarczym i promocyjnym, a także o planach na kolejne miesiące. O sytuacji w Akademii opowiadał z kolei Tomasz Syska, który podkreślił, że młodzieżowe drużyny mają za sobą rekordowy sezon i że klub nie zwalnia tempa.

Na zakończenie spotkania wszyscy partnerzy otrzymali pamiątkowe podziękowania. Klub wyraził wdzięczność za kolejny rok współpracy, podkreślając, że prawdziwe partnerstwo poznaje się nie w czasie triumfu, ale właśnie wtedy, gdy trzeba wspólnie odbudowywać siłę i wiarę.