Miedź rozegrała z GKS-em Tychy już 31 ligowych spotkań. Rywalizacja jest bardzo wyrównana. Zespół z Górnego Śląska zwykle stawia legniczanom trudne warunki gry. Podobnie było w sezonie 2019/2020 na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy.
Mecz rozgrywany był w ściśle wyznaczonym rygorze sanitarnym ze względu na COVID-19. Udostępnione mogło zostać jedynie co czwarte krzesełko. Przy wejściach na stadion znajdowały się dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk. W drodze na swoje miejsce kibice zobowiązani byli do zakrywania ust i nosa oraz utrzymywania pomiędzy sobą odległość 2 metrów. Maksymalna liczba osób przebywających w toaletach została ograniczona do liczby kabin toaletowych.
Na początku spotkania oba zespoły długo wzajemnie się badały. Legniczanie jakby uśpili rywali, by w 12 minucie wyprowadzić zabójczą akcję. Omar Santana z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki po zagraniu Jakuba Łukowskiego z prawej strony. W 25 minucie groźną akcję przeprowadzili tyszanie. Łukasz Moneta minął obrońcę i z kilku metrów mocno uderzył, ale Łukasz Załuska zdołał odbić piłkę za linię końcową.
W 28 minucie w pole karne dośrodkował Paweł Zieliński, piłkę przejął Keon Daniel, ale się pomylił. Futbolówka trafiła do Jakuba Łukowskiego, który uderzył nad bramką. Cztery minuty później Miedź powinna podwyższyć prowadzenie. Kacper Kostorz posłał prostopadłą piłkę do "Marquitosa". Ten znalazł się w sytuacji sam na sam, ale lepszy okazał się Konrad Jałocha. W 38 minucie z prawej strony niecelnie strzelał Sebastian Steblecki. Trzy minuty później GKS wyrównał po strzale głową Szymona Lewickiego.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Obie drużyny miały swoje szanse. W 56 minucie Marcos Garcia Barreno z Łukowskim krótko rozegrali rzut rożny. Za chwilę "Marquitos" znalazł się z piłką w polu karnym, ale jego strzał został zablokowany. W 61 minucie Joan Roman, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, otrzymał podanie niemal sprzed bramki od Łukowskiego i pewnym strzałem dał Miedzi ponowne prowadzenie.
Kolejną groźną akcję legniczanie przeprowadzili w 77 minucie, ale Konrad Jałocha obronił zarówno pierwszy strzał, jak i dobitkę "Marquitosa". Minutę później po dośrodkowaniu Łukasza Grzeszczyka z rzutu wolnego w naszym polu karnym zrobiło się małe zamieszanie, ale na szczęście skończyło się na strachu. Goście dopięli swego w 80 minucie, gdy rezerwowy Wojciech Szumilas mocnym strzałem z dystansu pokonał Załuskę. Więcej goli już nie padło i oba zespoły musiały zadowolić się jednym punktem. Skrót meczu dostępny jest TUTAJ, a galeria ze spotkania TUTAJ.
- Spotkały się dzisiaj dwie bardzo dobre drużyny. GKS Tychy okazał się wymagającym przeciwnikiem. Dobrze przeanalizowaliśmy rywali, głównie koncentrowaliśmy się na dośrodkowaniach z bocznych sektorów. Wiadomo, że GKS ma zawodników o dobrych warunkach fizycznych. Niestety straciliśmy bramkę w sposób, który mieliśmy przeanalizowany. Tego najbardziej żałuję. Wydaje mi się, że kontrolowaliśmy przebieg spotkania, jednak popełniliśmy dwa błędy, które przeciwnik zamienił na bramki. Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji, najbardziej szkoda okazji na 2:0 w pierwszej połowie oraz tej na 3:1 w drugiej odsłonie. Były to stuprocentowe sytuacje. W każdym meczu u siebie walczymy o trzy punkty, dlatego jestem zły, że dwa z nich nam uciekły. Niedługo czeka nas kolejne spotkanie i znów będziemy walczyć o pełną pulę - oceniał trener legniczan Ireneusz Kościelniak.
Miedź zagrała wówczas w składzie: 1. Łukasz Załuska - 8. Marcos Garcia Barreno, 10. Jakub Łukowski (87’ 7. Marcin Garuch), 13. Adrian Purzycki, 14. Omar Santana, 21. Kacper Kostorz (76’ 27. Patryk Makuch), 23. Paweł Zieliński, 25. Nemanja Mijusković, 26. Bożo Musa, 33. Artur Pikk, 70. Maciej Śliwa (59’ 22. Joan Roman). GKS wystąpił wówczas w składzie: 91. Konrad Jałocha - 3. Łukasz Sołowiej, 5. Maciej Mańka (76’ 20. Bartosz Szeliga), 8. Łukasz Grzeszczyk, 13. Łukasz Moneta (64’ 96. Wojciech Szumilas), 14. Dario Kristo, 17. Sebastian Steblecki (90’ 9. Dawid Kasprzyk), 22. Masakuba Wilson Kamavuaka, 24. Dominik Połap, 31. Keon Daniel, 32. Szymon Lewicki.
MECZE MIEDZI Z GKS-em TYCHY W OFICJALNYCH ROZGRYWKACH:
1992/1993, ówczesna II liga zachodnia, Miedź Legnica - GKS Tychy 1:1
1992/1993, ówczesna II liga zachodnia, GKS Tychy - Miedź Legnica 0:0
1993/1994, ówczesna II liga zachodnia, GKS Tychy - Miedź Legnica 1:1
1993/1994, ówczesna II liga zachodnia, Miedź Legnica - GKS Tychy 3:1
2008/2009, II liga zachodnia, GKS Tychy - Miedź Legnica 3:0
2008/2009, II liga zachodnia, Miedź Legnica - GKS Tychy 1:1
2009/2010, II liga zachodnia, GKS Tychy - Miedź Legnica 0:0
2009/2010, II liga zachodnia, Miedź Legnica - GKS Tychy 1:1
2010/2011, II liga zachodnia, Miedź Legnica - GKS Tychy 1:0
2010/2011, II liga zachodnia, GKS Tychy - Miedź Legnica 3:2
2011/2012, II liga zachodnia, GKS Tychy - Miedź Legnica 1:2
2011/2012, II liga zachodnia, Miedź Legnica - GKS Tychy 1:2
2012/2013, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 1:0
2012/2013, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:1
2013/2014, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 0:0
2013/2014, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 3:1
2014/2015, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 2:1
2014/2015, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:0
2016/2017, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 0:2
2016/2017, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 3:2
2017/2018, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:1
2017/2018, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 1:0
2019/2020, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 4:1
2019/2020, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:2
2020/2021, I liga, GKS Tychy – Miedź Legnica 0:2
2020/2021, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:3
2021/2022, I liga, GKS Tychy – Miedź Legnica 0:3
2021/2022, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:0
2023/2024, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 0:0
2023/2024, I liga, Miedź Legnica - GKS Tychy 2:2
2024/2025, I liga, GKS Tychy - Miedź Legnica 2:2
Bilans:
spotkania – 31
wygrane Miedzi – 11
remisy - 11
wygrane GKS-u - 9
bramki - 42:38
Muzyczny wieczór w Prochowicach
27.05 to wtorek... Kiedy w końcu jest ten koncert?
Aś
06:27, 2025-05-19
Trzaskowski i Nawrocki w drugiej turze
Żygac się chce na ten kraj głosujący na batyra czy Grigorija szczęść bosze.
Ghhh
03:04, 2025-05-19
Trzaskowski i Nawrocki w drugiej turze
Ludzie nie mają dość 10 lat pajaca pisowskiego w pałacu prezydenckim? Żałosnej pisowskiej marionetki Jasia fasoli? I dalej głosują na kolejnego alfonsa Batyra,osz ust a . Co za kraj
Nn
03:01, 2025-05-19
Zmiana organizacji ruchu na Złotoryjskiej
Ulica Złotoryjska to droga jednojezdniowa *%#)!& więc nie ma jezdni północnej, czy południowej. Przebudowano pas północny.
nr
00:02, 2025-05-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz