Zamknij

Czas na kolejny wyjazd Miedzi. Przystanek Kołobrzeg

Ula ChojnackaUla Chojnacka 10:55, 13.04.2025 Aktualizacja: 12:07, 13.04.2025
Skomentuj Wojciech Łobodziński (WO) Wojciech Łobodziński (WO)

Miedź kontynuuje ligową podróż po kraju. Po meczu na Stadionie Śląskim w Chorzowie, legniczanie przemieścili się pociągiem nad Morze Bałtyckie, gdzie przygotowują się do starcia z Kotwicą Kołobrzeg.

Gospodarze niedzielnych zawodów mają swoje problemy. Wiosną w Betclic 1 Lidze jeszcze nie wygrali, w trzech ostatnich potyczkach notując porażki. Tę najbardziej kuriozalną ponieśli już po zakończeniu wyjazdowego meczu z Górnikiem Łęczna. Na boisku spotkanie na Lubelszczyźnie zakończyło się bowiem bezbramkowym remisem, jednak ze względu na jednoczesną grę w drużynie biało-niebieskich większej od dozwolonej liczby zawodników spoza Unii Europejskiej, kołobrzeżanie ukarani zostali walkowerem 0:3. Miedź ma natomiast za sobą rozgrywane późnym wieczorem, czwartkowe zawody w Chorzowie i długą podróż nad morze.

- Na pewno nie będziemy teraz dużo trenować, tylko musimy się regenerować, bo czas, który mamy do następnego meczu jest zbyt mały, żeby coś więcej popracować. Plus jest taki, że prosto z Chorzowa pojechaliśmy do Kołobrzegu i jesteśmy już tutaj na miejscu. Drugim plusem jest to, że Julek Letniowski będzie prawdopodobnie z nami. Florian, który pojechał do rodziny, też prawdopodobnie wróci do nas, gdyż jego żona już urodziła. Sytuacja kadrowa się więc poprawiła – mówi trener Wojciech Łobodziński.

Kotwica, prowadzona przez doskonale znanego w Legnicy trenera Piotra Tworka, znajduje się obecnie na piętnastej – ostatniej dającej utrzymanie – pozycji w ligowej tabeli. Zespół z Pomorza Zachodniego zgromadził dotąd 21 punktów, na co złożyły się 4 zwycięstwa, 9 remisów i 14 porażek, przy bilansie bramkowym 19:43. Na własnym boisku beniaminek Betclic 1 Ligi zanotował dotąd 2 wygrane, 6 podziałów punktów i 5 porażek (bramki 7:14). Dodajmy, że 21 punktów w tabeli ma także będąca pozycję niżej od kołobrzeżan Warta Poznań, która w piątek uległa przed własną publicznością Górnikowi Łęczna. Kotwica chcąc odskoczyć od strefy spadkowej, musi zacząć solidniej punktować, co oznacza, że w niedzielę powinna postawić trudne warunki Miedzi.

Tak było jesienią, gdy nad Kaczawą starcie obu drużyn skończyło się remisem. W 71 minucie prowadzenie przyjezdnym dał Desire Segbe, który dobił do siatki piłkę odbitą przez Jakuba Wrąbla po strzale Nicolasa Rajsela. Miedź odpowiedziała cztery minuty później, kiedy Marcel Mansfeld wyrównał główkując z kilku metrów. Obu strzelców goli z jesieni nie zobaczymy jednak w niedzielę na boisku. Posiadający francuskie i benińskie obywatelstwo były już napastnik Kotwicy zimą przeszedł do AS Cannes. Z kolei Mansfeld udał się na wypożyczenie do Odry Opole. 

- Znam bardzo dobrze trenera Tworka, z którym współpracowałem. Uważam, że choćby w meczu z Arką Gdynia u siebie nie bronili się kurczowo. Jest to zespół, który ostatnio się wzmocnił i ma potencjał ofensywny. Nie do końca spodziewam się, więc tego, że Kotwica będzie skupiać się na bronieniu – zaznacza szkoleniowiec Miedzi, pytany o to, czy rywale mogą skupić się przede wszystkim na defensywie. 

W bieżącym sezonie najlepsi strzelcy ekipy znad morza zdobyli po trzy bramki. Są to Jonathan Junior oraz Michał Kozajda. Pierwszego z wymienionych nie ma już w klubie. Zimą najpierw przeszedł do Radomiaka Radom, a następnie przeniósł się do Stali Stalowa Wola. W zespole biało-niebieskich wciąż znajdują się jednak inni solidni gracze, którym w skupieniu się na godnym reprezentowaniu Kotwicy nie pomaga zamieszanie wokół klubu związane z kwestiami organizacyjnymi. Z pewnością zespołu z Pomorza Zachodniego nie można jednak lekceważyć. Miedź będzie musiała uniknąć powtórki z Chorzowa, gdy po dobrym początku zawodów, z upływem czasu spuściła z tonu. Szczególnie w drugiej odsłonie.

- Rozmawiamy o tym dużo, bo nie jest to kwestią naszej fizyczności. Przebiegliśmy 119 kilometrów w ostatnim meczu. Jest to więc kwestia mentalu, bo umiejętności mamy na takim poziomie, że jesteśmy w stanie zdominować przeciwnika w Betclic 1 Lidze. Jest to kwestia podejścia i naszych głów – kończy opiekun zielono-niebiesko-czerwonych.

Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim im. Sebastiana Karpiniuka w Kołoborzegu o godz. 19:00. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Messi Messi

2 0

Miedzianko tylko zwycięstwo.

12:05, 13.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

......

3 1

Jak nie będzie zwycięstwa to możemy zapomnieć o barażach.

15:35, 13.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%