KS Legnickie Pole jako pierwsza drużyna w rozgrywkach prowadzonych przez OZPN Legnica zapewniła sobie awans do wyższej ligi.

W środę lider grupy VIII Klasy B rozgromił 12:1 na własnym boisku Polgeo Lusina. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek KS Legnickie Pole ma już 11 punktów przewagi nad Orłem Mikołajowice, a w zanadrzu pewne trzy oczka, które zdobędzie walkowerem za mecz z KS Maciejowa (zespół wycofał się z rozgrywek).

Piłkarze z Legnickiego Pola wręcz zdeklasowali ligowych rywali. Wygrali do tej pory wszystkie 16 spotkań, strzelając w nich 108 goli, tracąc przy tym zaledwie 10!

- Przed sezonem wiedziałem, że jesteśmy faworytem rozgrywek, ale nie spodziewałem się, że awans wywalczymy w takim stylu. Trzy razy zdarzyło się, że przeciwnicy w drugiej połowy schodzili z boiska – cieszy się grający trener Legnickiego Pola, Wojciech Huk.

Patrząc na skład drużyny z Legnickiego Pola, jej wyniki przestają dziwić. Trzon zespołu stanowią bowiem piłkarze dobrze w regionie znani. Huk to przecież były piłkarz Miedzi, a ostatnio Dębu Siedliska, którego jako grający trener wprowadził do Klasy Okręgowej. Za sobą ma również występy w reprezentacji Polski straży pożarnej. Dziś jest zresztą trenerem tej kadry.[FOTORELACJA]3258[/FOTORELACJA]

O sile KS stanowią również Jacek Terpiłowski (Konfeks, Orkan Szczedrzykowice), Artur Spychaj (Konfeks, Dąb Siedliska), Bogdan Przylipko (Zakaczawie), Michał Koszelowski, Damian Węgłowski (Prochowiczanka) oraz Janusz Hreczany i Sebastian Myślikowski (Cicha Woda Tyniec). Największą gwiazdą drużyny jest jednak 37-letni Adam Łazarz, który w latach 90. Występował w legnickiej Miedzi na boiskach 2.ligi.