W ciągu nieco ponad miesiąca piłkarze legnickiej Miedzi po raz trzeci udadzą się do Radomia, by zmierzyć się w meczu o stawkę z Radomiakiem. Zagrali już w ramach Fortuna 1 Ligi, baraży o awans do PKO Ekstraklasy, więc nadchodzi czas na starcie w Fortuna Pucharze Polski. W myśl zasady do trzech razy sztuka, legniczanie udają się do Radomia po zwycięstwo.
Dla nowego opiekuna zielono-niebiesko-czerwonych będzie to debiut w oficjalnym meczu na trenerskiej ławce Miedzi. Kibice namiastkę tego jak grać będzie w rundzie jesiennej legnicka jedenastka zobaczyli podczas sparingu w Polkowicach.
- Dla tych, którzy mnie znają i wiedzą co preferuję, nie będzie żadnego zaskoczenia. Na pewno będziemy chcieli grać wyżej, częściej odbierać piłkę na połowie przeciwnika, częściej wywierać presję, nie pozwalać rywalowi na swobodne rozgrywanie. Mamy wielu naprawdę klasowych zawodników. Myślę, że oni też o wiele bardziej lubią posiadać piłkę niż za nią gonić. Myślę, że z biegiem czasu będzie nas charakteryzować częsta wymiana podań i to, że w każdym meczu 55-60 procent posiadania piłki będzie po naszej stronie. Do tego będziemy dążyć i będziemy chcieli tak grać – podkreśla szkoleniowiec Miedzi.
Latem w drużynie „Zielonych” doszło do kilku ważnych zmian personalnych, a Radomiaka opuściło paru kluczowych piłkarzy. Lider zespołu 24-letni pomocnik Rafał Makowski już wcześniej związał się kontraktem ze Śląskiem Wrocław. Z drużyną pożegnali się także inni gracze, którzy mocno zaleźli za skórę legniczanom w końcówce ubiegłego sezonu. 28-letni napastnik Damian Nowak przeszedł do GKS-u Tychy, a pochodzący z Brzegu Dolnego 29-letni defensor Dawid Abramowicz przeniósł się do Wisły Kraków. Utalentowany, 18-letni bramkarz Cezary Miszta wrócił z wypożyczenia do Legii Warszawa. Wypożyczenie z ekipy mistrzów Polski skończyło się także 21-letniemu obrońcy Kacprowi Pietrzykowi. Z kolei 20-letni Merveille Fundambu wraca do KTS Weszło Warszawa, choć pewnie nie na długo.
Wygasających z Radomiakiem umów nie przedłużyli Dante Leverock, Mateusz Michalski (trafił do Widzewa Łódź), Maciej Filipowicz, Marcin Budziński, Maciej Górski oraz Peter Mazan, który był wypożyczony do FK Pohronie. Natomiast Michał Grudniewski dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Wspomnijmy jeszcze, że 18-letni obrońca Kacper Wiatrak oraz 19-letni pomocnik Adrian Nowosadko zostali wypożyczeni na rok do trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski. Z Miedzią nie zagra też 26-letni napastnik Patryk Mikita, który doznał kontuzji w meczu barażowym pomiędzy obiema drużynami.
Klub z województwa mazowieckiego musiał więc postarać się o uzupełnienie braków. Pierwszym transferem „Zielonych” okazał się 23-letni pomocnik Miłosz Kozak, którego dolnośląscy kibice mieli okazję dobrze poznać w minionym sezonie, gdy reprezentował Chrobrego Głogów. Następnie zespół zasilił 22-letni słowacki skrzydłowy Milan Kvocera. Solidnym wzmocnieniem może okazać się również 27-letni obrońca Artur Bogusz, występujący ostatnio w Łódzkim Klubie Sportowym. Ofensywę Radomiaka wzmocnili natomiast 24-letni kameruński skrzydłowy Alain Richard Ebwelle oraz 22-letni napastnik Karol Podliński, który w minionym sezonie zdobył dla drugoligowej Legionovii Legionowo 8 goli w 32 meczach, a latem był testowany przez KGHM Zagłębie Lubin.
W swoim meczu sparingowym Radomiak zremisował 3:3 z Górnikiem Zabrze. Gole dla „Zielonych” zdobyli Karol Podliński, Dominik Sokół i Marcel Szymański. Trener zabrzan Marcin Brosz do gry desygnował graczy, którzy nie wybiegli w podstawowej jedenastce pucharowego starcia z Jagiellonią Białystok. Szkoleniowiec Radomiaka Dariusz Banasik testował natomiast kilku zawodników. Miedź swój jedyny sparing przed ligą również zagrała w eksperymentalnym składzie, podzielonym na dwie jedenastki (poza Mateuszem Heweltem, który rozegrał cały mecz). Legniczanie rozbili drugoligowego Górnika Polkowice 5:1 i z optymizmem mogą podchodzić do pierwszego meczu o stawkę w sezonie 2020/2021.
- Sparing z Górnikiem Polkowice był typowym poligonem doświadczalnym. Oczywiście pod kątem taktycznym jak najbardziej chcieliśmy sobie pewne rzeczy wskazać, żeby zawodnicy zaczęli łapać troszeczkę inne rzeczy niż te, które mieli dotychczas. Ale pod kątem personalnym zupełnie tego spotkania nie brałbym pod uwagę – zauważa trener Skrobacz. - Myślę, że zawsze pierwszy występ po przerwie - czy to zimowej, czy między sezonami - jest pewną niewiadomą. Tym bardziej u nas, gdy w znacznym stopniu zmieniona została nie tylko drużyna, ale także wymieniono sztab szkoleniowy. Więc na pewno podchodzimy do tego spotkania z odrobiną niepewności – dodaje.
Początek sobotniego meczu o godz. 14:30. Spotkanie transmitowane będzie przez stację Polsat Sport Extra oraz za pośrednictwem platformy Ipla.tv. Relacja pisana dostępna będzie na klubowym Twitterze.
0 0
Dokopcie Miedzianko tym pacholkom legii
0 0
Po raz trzeci wam zrobimy gang bang cyganka szmacianka
0 0
[quote="warchoł"]Po raz trzeci wam zrobimy gang bang cyganka szmacianka[/quote]
No i niestety dzieje się ...30min 2-0 dla cieciradomia......oj będzie w tym sezonie ciężka walka...... o utrzymanie
0 0
Dużo pracy przed trenerem
0 0
65 min. Na tą chwilę wygląda to dramatycznie
0 0
Ale dupska pekały Radomiak Radom zatanczyl z cyganka
0 0
Bardzo dobry mecz. Oczywiście do analizy. Ostatnio fala krytyki spadła na Hiszpanów i ok, ale jak grali Purzycki, czy Zieliński? Młody Tupaj chociaż niemiłosiernie ogrywany biegał po całym boisku i więcej dawał w ofensywie niż Zieliński. Mam nadzieję, że trener zauważy, że Danielewicz jest po prostu za wolny na tą ligę a Purzycki da radę tylko ze słabszymi rywalami, czyli z takim Bełchatowem i Jastrzębiem, bo jest bardzo przereklamowany. Rozumiem młody Polak... Najlepszy w Miedzi i tak Panka, nie wiem dlaczego nie było karnego dla Miedzi po faulu na Zapolniku, ale wysoka porażka zasłużona. Nie wiem tylko czy Kołakowski nie zrobił błędu, zablokował transfer Kozaka dla Miedzi bo sądził, że Radomiak będzie słabszy.
0 0
Spokojnie hejterzy . To był tylko letni sparing przed ligą. Firma przyjdzie za tydzień. Hej Miedź
0 0
A po co nam puchar ? Liga ważniejsza
0 0
[quote="Gość"]Spokojnie hejterzy . To był tylko letni sparing przed ligą. Firma przyjdzie za tydzień. Hej Miedź[/quote]
Może nie za tydzień, ale przyjdzie forma. Szkoda, że Matuszek nie mógł grać przez kartki (w pucharze przechodzą) a Zapolnik grał z urazem, bo waleczności zabrakło.
0 0
Pracować dalej. Zespół w przebudowie jak zapowiadano.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz